X Rebirth - nowa gra Egosoftu zapowiedziana na 15.11.2013

[Riess]

Żeby nie produkować 200-postowych tematów których nie idzie śledzić.

[Gleavess]

Przynajmniej nie trzeba przełączać tematów

Ok, kończę swój offtop

[BAAL-Melkart]

Dawno nie śledziłem wydarzeń w świecie X a tu taka nowinka. Jestem pod wrażeniem tego nowego dziecka Egosoftu. Mam nadzieję, że w parze z grafiką będzie szedł klimat i dobry gameplay.

P.S.

Gratulacje dla osób odpowiedzalnych za to, że forum wygląda tak jak teraz

[Gleavess]

Akurat forum wygląda tak jak teraz dopiero od dziś Wczoraj był jeszcze stary system forum. Ciągle upieram się, że tamten był lepszy. Może dlatego, że nie jestem adminem?

Ehhh, miałem skończyć offtop...

W dniu 3.05.2011 o 19:53, LeWaR napisał:

Skończ Waść, wstydu oszczędź...

?

[LeWaR]

Skończ Waść, wstydu oszczędź...

[Konrad162]

W dniu 29.04.2011 o 17:03, Yacek napisał:

Ktoś chce już preordera?

Proszę bardzo: http://www.zavvi.com/games/platforms/pc ... 48547.html

30 funtów grubo sobie liczą A tu jeszcze Mass Effect 3 wychodzi w podobnym okresie. Trza będzie pozbierać

[Zwierzu]

Tak sobie przeglądałem ostatnio forum Ego i znalazłem ciekawy temat o 'faktach' dotyczących nowego X'a.

Większość z was pewnie go przeczytała ale mimo to zamieszczę tutaj link:

http://forum.egosoft.com/viewtopic.php?t=300884

Najbardziej zaciekawił mnie jeden kawałek:

Cytat

New control style for capital ships

Czyżby moje modły zostały wysłuchane i Ego pozwoli sterować capshipami stylem bardziej 'strategicznym'? ^^

Intrygujące są jeszcze dwie wzmianki:

Cytat

Quote:

Endless room for exploration

Quote:

infinite space

Ambitne, ciekaw jestem jak to wyjdzie w praniu.

Może gra pójdzie w stronę podobną jaką serwowało np. Diablo2 (inna, losowo generowana mapa w każdej nowej kampanii, chociaż nie wiem czy w space-simie pokroju X można coś takiego zorganizować...)?

A może szykuje się coś na kształt nowego Elite bądź Infinity: Quest for Earth?

Mam nadzieję, że Ego nas mile zaskoczy... i dostarczy program zoptymalizowany do granic możliwości jeśli chce nam zaserwować całą galaktykę do zbadania

[Gleavess]

Może jakieś konkretne sektory (np. te znane z poprzednich X'ów) będą takie same, a inne będą się generowały losowo?

[Andrew]

Z tego co można się domyśleć wszystko idzie w tym kierunku co mówiłem.

Czyli otwarty świat nie ograniczony niewidzialnymi ścianami sektora, możliwe lądowania na planetach, nowy sposób działania napędów.

[Gleavess]

Jakie ściany? Jeśli naprawdę są, to ja ich nigdy nie widziałem/nie zderzyłem się z nimi

[Riess]

Zapewne Andrewowi chodzi o podróże międzysektorowe bez bram?

Byłoby to ciekawe, ale bramy + napęd skokowy to tradycja myślę.

[Gleavess]

Możliwe ale jeżeli będzie to tak jak mówiłem, to nie będzie realistyczne. Napęd nie może mieć nieograniczonej mocy, bo przy dużej prędkości przestałbyś cokolwiek widzieć i zacząłbyś cofać się w czasie

[Zwierzu]

IMHO świetnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie modelu wszechświata jaki był w jednym stareńkim, ale znakomitym space-simie: Independence War 2: Edge of Chaos.

Tutaj mały filmik 'jak to się je'

http://www.youtube.com/watch?v=9FKjszHQI9w

Zwróćcie zwłaszcza uwagę na sposób podróżowania między odległymi sektorami.

Według mnie takie rozwiązanie, plus losowe, niezbyt częste ale bardzo niebezpieczne ataki piratów podczas podróży dodałyby grze smaczku... zwłaszcza podczas przelotów handlowych :>

[Cerber]

Na podróże bez bram raczej nie ma co liczyć:

1. Widzieliśmy trailer, na którym były bramy

2. W tytule jest literka "X", a X bez bram to jak stargate bez wrót

[Zwierzu]

Nigdzie też nie jest napisane, że bramy będą łączyć pojedyncze sektory

Mogą zostać użyte jako łączniki między większymi gromadami sektorów, podczas gdy podróże między stacjami i planetami wewnątrz takiej gromady wykorzystywać będą nowy typ napędu, o którym była mowa w zapowiedziach.

Stąd moje skojarzenie z I-War2 :]

Oczywiście to wszystko tylko hipoteza i najpewniej Ego wybierze tradycyjny sposób ale...

kto wie jak ta nieszczęsna supernowa wpłynęła dokładnie na funkcjonalność znanego Wszechświata X

[Yacek]

W dniu 5.05.2011 o 10:43, Zwierzu napisał:

Może gra pójdzie w stronę podobną jaką serwowało np. Diablo2 (inna, losowo generowana mapa w każdej nowej kampanii, chociaż nie wiem czy w space-simie pokroju X można coś takiego zorganizować...)?

A może szykuje się coś na kształt nowego Elite bądź Infinity: Quest for Earth?

Mam nadzieję, że Ego nas mile zaskoczy... i dostarczy program zoptymalizowany do granic możliwości jeśli chce nam zaserwować całą galaktykę do zbadania

Myślę że będzie to coś łączącego to co jest w XTC (czyli stopniowe odkrywanie kolejnych sektorów - ekspansja wszechświata) z tym co daje skrypt Random Sector Managament (czyli losowe generowanie nowych sektorów).

[Cerber]

Co do trailera to podoba mi się, że zmienili lektora. Tego, który opowiadał w trailerach X3 TC ciężko było słuchać :/

[Cerber]

W dniu 6.05.2011 o 11:51, TomX3 napisał:

"Tak więc mały ciąg (znacznie mniejszy niż w dzisiejszych rakietach) + o wiele mocniejsza konstrukcja statku niż dziś (w końcu wytrzymują trafienia plazmą) = całkowite bezpieczeństwo. "- nie zgodze sie z tym z 1 prostego powodu, imo, maly ciag to mala predkosc wiec wiecej czasu dla obrony antyrakietowej na likwidacje zagrozenia, tak wiec ciag i zarazem predkosc no i manewrowosc musi byc jak najwieksza.

Nie mała prędkość tylko przyśpieszenie F=ma. Zauważ, że w kosmosie na ciało nie działa siła grawitacji ~ 10N więc nawet jeśli pocisk osiągnie taką samą prędkość, jak na Ziemii to osiągnie to przy mniejszym ciągu nie nie musi pokonać tej siły. Zresztą nawet siła była i 1000 razy większa niż w dzisiejszy rakietach to statek i tak by się nie rozpadł skoro przed uruchomieniem silników rakieta jest zwalniana z zaczepów a sam kadłub potrafi wytrzymać kilka trafień plazmą.

W dniu 6.05.2011 o 11:51, TomX3 napisał:

"Wprost przeciwnie. Zasady dynamiki są takie same wszędzie (no może poza czarnymi dziurami) w naszym wszechświecie. A w próżni są one jeszcze prostsze niż na Ziemi bo nie musisz uwzględniać oporu i tysiąca innych efektów. Zauważ, że wszystkie zadania obliczeniowe z fizyki na poziomie gimnazjum są liczone właśnie bez oporu. " zgadza sie bo tak latwiej liczyc, zasady dynamiki sa chyba takie same wszedzie;) ale wlasnie wplyw minimalnych efektów w przypadku braku oporu jest duzo wiekszy niz na Ziemi i bardziej istotny zwlaszcza jak jest ich sporo, maly efekt dajmy nato boczny względem kursu jaki chcemy zachowac trzeba kompensowac przeciwnie i musi to byc idealnie zgrane jakakolwiek niesynchronicznosc powoduje powstanie nowego wektora i tak w kolko ba nawet teraz przy naszych satelitkach trzeba uwzgledniac wployw wiatru slonecznego na ruch a on jest minimalny.

Ale co to ma do rzeczy? Sprawa rozchodzi się o odrzut przy strzale. Jeśli strzelisz to wektor o takiej samej wartości pojawi się przy jednym i drugim ciele (statku), co spowoduje zmianę kursu. Skoro trafiony statek nie zmienia kursu to strzelający statek też go nie zmieni. W kosmosie na ciało działają siły grawitacji i ew. wiatr słoneczny. Za Ziemi masz opór, który zależy od wielu czynników, masz efekt Coriolissa. Po prostu w kosmosie trzeba uwzględnić inne efekty niż na Ziemi. Tyle tylko, że na Ziemi są one zależne od o wiele większej liczby czynników. Zresztą statki w X'ach mają potężne silniki, które mogą niwelować/przezwyciężać działania pobliskich obiektów. Jak dla mnie wprowadzania do sterowania oddziaływań grawitacyjnych planet byłoby niepotrzebnym komplikowaniem gry. Jak powiedział kolega wcześniej. Po wprowadzeniu zbytniego realizmu trzeba by tysięcy godzin treningu żeby zadokować a z gry zniknęłaby cała przyjemność. Trzeba mieć umiar. Mi tam obecny model odpowiada, a to, że nie można wyłączyć silników i odwrócić się lecąc dalej można wytłumaczyć np. tym, że silniki manewrowe nie są w stanie utrzymać kursu ze względu na grawitację obiektów i musimy się zatrzymać. Wtedy silniczki są w stanie utrzymać nas w stanie spoczynku. Mi tam takie uproszczenie odpowiada. Ewentualnie można by wprowadzić takie coś, że jak wyłączymy silniki to lecimy dlaej, ale nasz statek staje się wybitnie niestabilny i niesterowny.

W dniu 6.05.2011 o 11:51, TomX3 napisał:

A co do rakiet to fakt choc pamietajmy o tym ze wybuch jadrowy na planecie i ten sam w przestrzeni beda sie rozni moca i zasiegiem, przeciez nie liczac promieniowania to 90% zniszczen zadaje na planecie fala uderzeniowa i termiczna przenoszona glownie przez powietrze, w przestrzeni zasieg niszczacy wybuchu bedzie raczej ograniczony wlasnie przez brak medium ktore by go dalej przenioslo choc fakt 100m to raczej za molo ale tego nie liczylem i nie wiem;)

Wszystko zależy od siły ładunku. Przy bombie o mocy 2,5 kt wszystkie bezpośrednie czynniki rażące są sobie równe. Wraz ze wzrostem przewagę uzyskuje promieniowanie cieplne. Przy megatonowych ładunkach jedynym bezpośrednim zagrożeniem jest promieniowanie cieplne, ponieważ w miejscu gdzie radiacja lub fala uderzeniowa mogłaby Ci cokolwiek zrobić i tak byś wyparował z powodu temperatury. Promieniowanie cieplne natomiast będzie absorbowane przez statek, ponadto powstaje kula "ognia", której tutaj nie ma, więc nie możliwe aby był to ładunek jądrowy. Oczekuje naprawdę potężnych głowic, którymi można będzie niszczyć/zadawać uszkodzenia w promieniu wielu km a nie 30 m. Oczywiście za odpowiednią cenę i repke

[Andrew]

W dniu 5.05.2011 o 22:35, Cerber napisał:

1. Tak się składa, że zanim napisze cokolwiek w danym temacie muszę go mieć przeczytanego całego.

2. Jeśli akcja ma się toczyć dalej w Universum X (a skoro jest X w tytule nie ma innej opcji) to nie ma możliwości aby jednocześnie były bramy i swobodne przeloty z powodu tego, że nikt nie wie gdzie dane sektory się znajdują (poza paroma wyjątkami typu układ słoneczny i pobliskie gwiazdy, np. Proxima Centauri). Gdyby nagle okazało się gdzie leżą dane sektory we wszechświecie to na pewno nie byłby już X. Ponadto sektory i bramy w X'ach są od zawsze, więc gdyby wrzucić wszystko na jedną mapę to nie byłoby X.

3. Jeśli byśmy mieli coś mijać to znaczy, że używamy napędu konwencjonalnego, czyli nie możemy przekroczyć prędkości światła. Lot na Alphe zająłby min. 4 lata nie wspominając o podróżach międzygalaktycznych.

4. Cały wszechświat na jednej mapie - pisałem o tym kilka postów wcześniej i nie chcę mi się pisać tego jeszcze raz. Oskarżasz innych o nieczytanie poprzednich postów, a sam tego nie robisz. Może i byłoby to możliwe, ale na pewno wiązałoby się z innymi ustępstwami, no i musiałbyś pożegnać się z wielkimi flotami (uwstecznienie serii). Weź pod uwagę rozbudowanie X'ów (odsyłam do tamtego posta). Patrz też pkt. 2. X z wszechświatem na jednej mapie to już nie byłby X.

Co do broni to zależy od rodzaju. W przypadku WMP strzelasz plazmą, która ma masę, ale w przypadku PDF strzelasz pewne fotonami/skupiskami fotonów (licho wie co jest tych kulkach), które mogą mieć postać falową lub cząsteczkową (dualizm). Jeśli nie mają masy to nie mają i pędu p=mv . Zresztą, co pęd ma do odrzutu? Liczy się siła. F=ma. Trzecia zasada dynamiki. Poza tym, jak widać trafionego statku nie odrzuca, więc nas też nie odrzuci, ani statki nie oderwie (III zasada). Co do rakiet, jakoś dzisiejsze lotniskowce i samoloty i maszyny normalnie korzystają z rakiet i ich nie rozsadza.

Po pierwsze to napęd skokowy nie przyśpiesza do prędkości światła tylko wykorzystuje bramy, które wykorzystują zapewne podprzestrzeń. Co do cytatu poproszę o źródło.

PS. Proszę tylko nie udawaj, że czegoś nie przeczytałeś i nie unikaj odpowiedzi, bo strasznie mnie to wkurza. Z góry thx.

PS2. Zawsze mnie dziwiło dlaczego w X'ach nie ma broni jądrowej??

Ad. 1 Ja także temat przeczytałem cały od 1 postu.

Ad. 2 Tu akurat masz trochę racji bo nie wiedziałem że w grze nie wiedza gdzie znajdują się dane sektory ale to nie znaczy że jeśli by lecieć na chybił trafił zawsze była by jakaś szansa że do jakiegoś dolecisz choćby to było 0,000001% niestety w x3 coś takiego jest nie możliwe. Gra w Evochronie toczy się także nie tylko w jednej galaktyce ty po prostu nie jesteś w stanie sobie uświadomić jak ogromna jest tam mapa i jak ogromne odległości są pomiędzy sektorami. W Evochronie także nie znając koordynatów sektora raczej byś do niego nie doleciał ale zawsze byś coś po drodze spotkał a w X3 poza obrębem bram już nic niema totalna pustka. W Evochronie także są sektory i także są połączone bramami są znacznie większe od tych z x3 ale to nie przeszkadza im by leżały na jednej ogromnej mapie a ich ilość także jest podobna bo zbadanych jest około 250 a reszta to sektory nie znane. W evochronie Bramy także są od pierwszej części a Mercenary to jest już 3 część gry. Jak widzisz niema tak wiele różnic jak ci się wydawało.

Ad. 3 O tym też już pisałem tam także jest podział na napęd konwencjonalny i skokowy i jeden rozpędza się powolij a drugi niemal natychmiastowo na konwencjonalnym nie da się osiągnąć prędkości światła a skokowy działa na zasadzie tunelu podprzestrzennego który wytwarzają tarcze statku przy ogromnej prędkości dzięki napędowi skokowemu. Co do podróży miedzy gwiazdami nie wykluczone że w Evochronie lot pomiędzy gwiazdami może trwać 4 lata używając napędu konwencjonalnego.

Ad. 4 W Evochronie często zderzają się ogromne floty a w strefach granicznych non stop toczą się boje złożoność gry jest podobna bo także można handlować, także można zająć się wydobywaniem, także są questy niezależne, także można budować własne stacje i na nich zarabiać, co ciekawe Evochron ma nawet Multiplayer.

W zasadzie jedynymi rzeczami która odróżniają całkowicie Evochrona od serii X to to że jest mniej ras i można latać tylko jednym statkiem (ale i tak zawsze można go zmienić na inny lepszy) podobnie jak w C tu można wynająć pilotów którzy będą sami latali swoimi myśliwcami w twoim skrzydle(w x jest taka rużnica że tam ich kupujesz a tu wynajmujesz i płacisz co miesiąc. W Evochronie nie można przejąć kontroli nad dużym okrętem ale i tak zawsze można go wynająć do pomocy.

Na zakończenie napisze tylko tyle skoro Evochron jest tak złożony i tak zaawansowany i został stworzony przez jednego człowieka to sobie wyobraź co mógł by zrobić team Egosoftu.

Na zakończenie napisze tylko tyle: Proponuje już zakończyć ten spór bo jak widzę nie prowadzi on do niczego dobrego a tylko zaczyna nas niepotrzebnie poróżniać. Niech każdy pozostanie przy własnych racjach.

Obaj jesteśmy zagorzałymi fanami serii X pamiętam jeszcze twoje wypowiedzi z forum Egosoftu jak tylko X3 Reunion wchodziło i wiem że każdy ma swoje ideały gry i każdy by chciał ujrzeć coś innego co by mu bardziej przypadło do gustu więc uważam że czas najwyższy skończyć tą kłótnię.

[Volvez]

I ma ponad kilometr długości!! Cudo

[Andrew]

Ja to bym chciał tak jak już pisałem aby przynajmniej podwoili ilość HP kadłubów oraz osłon na statkach liniowych bo one już prawie się nie różnią od fregat już w X3:Reunion wydawały mi się te statki za słabe w stosunku do ciężkich myśliwców czy Corvet. Ciekawi mnie ten nowy system dowodzenia Capitalami mogli by to rozwiązać w sposób jakiegoś widoku taktycznego lub chociaż trzecioosobowego, no i oczywiście zaznaczanie myszką a nie menu z rozkazami jak jest obecnie, ewentualnie po zaznaczeniu jednostki mogło by wyskakiwać jakieś menu kontekstowe ale żeby dało się zaznaczyć myszką coś jak teraz jest na mapce sektora tylko aby się dało bezpośrednio w widoku 3D.

[Andrew]

Tu jest zapowiedź 3 stronnicowa gry ale po niemiecku więc jakby się znalazła jakaś dobra dusza aby to przetłumaczyć to napewno wszyscy byli by wdzięczni.

Z translatora ciężko jest zrozumieć co pisze ale można wywnioskować kilka ciekawych nowinek o których wcześniej nigdzie nie było mówione.

daje linka http://www.krawall.de/web/X_Rebirth/interview/id,58397/

[Yacek]

W sumie nic nowego, cały czas "nic na razie nie mogę powiedzieć".

Tylko dwa istotne fakty:

więcej informacji może będzie w czerwcu

po stacjach sobie nie pobiegamy

[Andrew]

Coś było napisane że Capitalami nie będzie się dało sterować z mostka jak było to do tej pory.

[Yacek]

Inny, nowy sposób sterowania-zarządzania.

To samo z handlem, chyba nie będzie opcji kup/sprzedaj tylko handel z osobami (NPC) na stacjach.