Abordaż - pytania

[Krutek]

Na wstępię dziękuje za poprzednie odpowiedzi i wskazówki. Zastosowałem się do nich, zakupiona Kobra i Cerber, zainstalowany sprzęt, zaokrętowani marines każdy wyszkolony w jednej dziedzinie na 5 gwiazdek w pozostałych na 3. No i zaczynają się znowu schody, przewertowane forum, przeczytane wszystkie możliwe wskazówki, teoria na 5+, a w praktyce ... -0.

Próbowałem przejąć Hyperiona (przypałętał się Zeus, ale nadział się na własny grom), Aegira (przy okazji wytłukłem połowe sił ATF by mi się nie pałętały pod nosem), jakieś korwety pirackie (jak już przygotuję je do abordażu to mi siły zbrojne je niszczą) i dochodzę powoli do wniosku, że przejmowanie to chyba nie dla mnie zabawa. Problemy które występują i nie mam już konceptu jak je obejść:

1. Zbyt mało czasu pomiędzy teleportami: z M7 (po zdjęciu osłon i uzbrojenia ofiary) na M7M (wystrzelenie KA) i powrót na M7 (utrzymanie osłon poniżej 10%). Udaje mi się wystrzelić średnio dwie kapsuły pozostałych juz nie - osłony są powyżej 10% i wszystko szlag trafia.

2. Jednostki abordażowe marines giną, zanim jeszcze wejdą na statek - zostają wyeliminowane. Problemem wydaje się albo zbyt małe doświadczenie bojowe, albo ... moje. Stawiam na to drugie. Jeśli pierwsze, w jaki sposób najłatwiej wyszkolić w praktyce marinsiaków.

To tak na początek, a efekt końcowy abordaży jest zazwyczaj jednakowy, rozeźlony kapitan dobija swoją ofiarę i wszystko co jest na czerwono, po czym wczytuje save.

[Yacek]

To zostaw ten nieszczęsny abordaż. Ja nie miałem nigdy dość cierpliwości do nie go w XTM-ie, podobnie jest w TC. Zainstaluj sobie skrypt NPC Bailing Addon, dodaj skrypt Salvage Commands & NPC, możesz jeszcze dodać skrypt Salvage Claim Software i ciesz się zdobycznymi statkami.

[Szyszka]

Widzę że abordaż sprawia trochę problemów więc opiszę jak to wygląda u mnie.

Do abordażu używam Kobry wyposażonej w:

Rakiety Morgensztern

Torpedy Młot

Droidy bojowe

Roboty bojowe Mk2

Kapsuły abordażowe

no i oczywiście marines (najlepiej szkolić ich we wszystkich dziedzinach na 5)

Po pierwsze unikajmy abordażu w centralnych sektorach, lepiej poczekać aż nasz cel wyleci do jakiegoś mniej zatłoczonego sektora.

Opiszę jak przebiegał abordaż na Centaur Ciężki Prototyp który robiłam 2 dni temu. Centaura spotkałam w Omicron Lyrea ale to jest zbyt zatłoczony sektor na abordaż więc postanowiłam go śledzić. Statek leciał w kierunku Treasure Chest, po skoku do sektora rzut oka na mapę i stwierdziłam że jeszcze zbyt dużo argońskich patroli sie kręci w pobliżu. Tak więc kontynuowałam moją wędrówke za Centaurem który leciał dalej w kierunku Black Hole Sun. Dzięki satelitom widziałam że tam nie ma żadnych sił argońskich więc postanowiłam tam na niego zapolować. Skoczyłam do Black Hole Sun i zajęłam pozycję w odległości około 20 km od zachodniej bramy.Gdy Centaur wleciał do sektora wypuściłam 10 droidów bojowych i wydałam im polecenie atakowania Centaura, gdy już się "zaczerwienił" )) mogłam rozpocząć ostrzał przy użyciu Morgenszternów (cel znajdował się w odległości około 17 km i pomału się zbliżał do mnie). Gdy tarcze opadły poniżej 10% mogłam wystrzelić kapsułę abordażową (najlepiej jest zapisać grę przed wystrzeleniem kapsuły). Kilka droidów jeszcze latało dosyć skutecznie utrzymując niski poziom osłon Centaura (ewentualnie można wysłać jeszcze kilka sztuk gdyby pierwsza grupa została zniszczona). Po wystrzeleniu kapsuły nasłuchujemy komunikatów od naszej ekipy abordażowej, jeśli usłyszymy że zostali zestrzeleni wczytujemy grę i powtarzamy, jeśli usłyszymy że wylądowali na kadłubie czekamy na komunikat że weszli do środka i w tym momencie można już odwołać nasze droidy jeśli jakieś przetrwały i oddalić się od naszego celu żeby nie być narażonym na jego ataki (najlepiej wykonać skok do jakiejś dalszej bramy w tym samym sektorze. Reszta już zależy od naszych dzielnych wojaków

[Krutek]

Yacek, na razie gram w czyściocha więc skrypty odpadają, no i druga sprawa nie potrafię odpuszczać ]

Szyszka wielkie dzięki za podpowiedzenie innej strategii, za chwilę czas na próby

[Yacek]

No to powodzenia. Pierwszy zdobyty abordażem statek oblejemy, ja stawiam Gwiezdną Wódkę

[Krutek]

Tak się zacząłem przemierzać do abordażu, że wybudowałem mały kompleksik - zresztą pierwszy w X3 TC.

1x elektrownia

3x kryształy

3x akwarium czeltowe

2x rafineria oleju rastrowego

2x rakiety młot

2x laserowe wieże

1x drony MK II

1x rakiety morgensztern

Do tego w systemie kopalnia rudy i krzemu. Dodatkowo obsługują to 4 pendenty zwane potocznie pochwami.

Inwestycja grubo ponad 80 milionów by zdobyć statek ...

[LeWaR]

EEEeeee tam...

Wczoraj Teladianie próbowali (i udało im się) przejąć sektor Presidents End. Na polu bitwy pozostał Teladiański TL oraz M2. TL mocno uszkodzony (10% kadłuba) a M2 ma 37%, 2x2GJ i full uzbrojenia. Bez abordażu, bez kłopotu....

Argoni nie byli dłużni i przejęli sektor Two Grand - złomu brak.

Mam zainstalowane Race Response Fleet

[Szyszka]

Niektórzy wolą być jak tygrys w zoo gdzie jedzenie podsuwa mu sie pod nos, ja wolę być jak dziki tygrys który sam wybiera sobie ofiarę,

tropi ją i wkońcu atakuje z zaskoczenia żeby potem móc się rozkoszować smakiem nowej zdobyczy.

[Yacek]

Ależ te kobiety są wojownicze. Z pozoru delikatne istoty , a w środku dzikie bestie

Najpierw Balbinka, teraz Ty.

Strach się bać, bo jak tak dalej pójdzie to nam mężczyznom pozostanie tylko podkulić ogony i cichutko skomleć.

[LeWaR]

Rób jak chcesz Yacek, ja tam idę po mięso co leży i się nie rusza za bardzo

[Konrad162]

po co się przemęczać jak złom leży tanim kosztem można naprawić itd i sprzedać

[Yacek]

Cytat

Rób jak chcesz Yacek, ja tam idę po mięso co leży i się nie rusza za bardzo

Nie wiem o co ci chodzi? Przecież wiesz że ja też nieźle prosperuję jako zbieracz złomu.

Cytat

po co się przemęczać jak złom leży tanim kosztem można naprawić itd i sprzedać

Też jestem tego zdania. Tylko jak nam teraz Balbinka lub Szyszka (nie daj Boże obie) poleci i nazwie padlinożercami to będziemy się mieć z pyszna.

[Konrad162]

Cytat

Też jestem tego zdania. Tylko jak nam teraz Balbinka lub Szyszka (nie daj Boże obie) poleci i nazwie padlinożercami to będziemy się mieć z pyszna.

No cóż jeśli my jesteśmy padlinożercy... no to przynajmniej sprzątamy świat z kosmicznych śmieci zawsze jakiś plus ale czasem... nie ma jak wziąć sobie udział w porządnej bitwie... no ale niestety taka bitwa kosztuje nie dość że statek porządny należałoby mieć to jeszcze go uzbroić A kasa jest ze.... złomu!

[starjacker0]

Ja tam tez wole zbierac zlom lub probowac szczescia z wrogami (niz atakowac przyjazne rasy), w czym mi pomaga moja grupa uderzeniowa, z ktora latam caly czas , a mianowicie:

Ja w Deimosie z 6 Eclipse na pokladzie (gdy pozostaje drobnica, to przesiadam sie do jednego, a reszcie daje rozkaz oslaniania mnie i lece poszalec ), plus obstawa skrzydla (z rozkazem oslaniania mnie) zlozonego z 2x Q oraz 1x Pantera (ktora zbiera pozostaly zlom).

[Krutek]

No i zamiast dokonywać abordaży zakończyło się nad zabawę w przedsiębiorce i ciągłą rozbudowę kompleksu. Plusy są wyraźne, coraz większy asortyment rakiet do zabawy. Przeprowadziłem kilka prób z wykorzystaniem rakiet w abordażu jak podpowiadała Szyszka, jednak pojawił się problem, kadłuby ofiar są zbyt słabe, jakieś takie wątłe. Poza ciekawym doznaniem wizualnym w postaci ładnych fajerwerków, nie ma co zbierać ...

Przeprowadziłem równiez, po raz kolejny próby abordażu przy wykorzystaniu ID na pirackich korwetach i na Ciężkim Centaurze. Po kilkunastu minutach smażenia statku, koniec jest prawie zawsze ten sam ... dlaczego oni ciąglę się rozbijają o mnie ...?

Abordażu nie odpuszczę, na zdobycie czeka Aegir ]

[Yacek]

Może złych rakiet używasz? Ja kilkakrotnie polowałem w misjach obrony stacji lub patrolu sektorowego na duże statki sam będąc w Hyperionie. Z bezpiecznej odległości zasypywałem takie statki Tajfunami. Po wystrzeleniu kilku, kilkunastu osłony schodziły do zera, kadłub pozostawał cały. Teraz pozostawało mi tylko podlecieć, zaatakować kadłub z WMP samemu unikając wrogiego ognia i statek mój. To znaczy BSE zadziałał, ale abordażem pewnie też by się tak dało.

[Krutek]

Pobawiłem się chwilę 8 ID na Rybołowie. Zjechałem mu osłony do połowy i przesiadłem się na Kobrę. Stwierdziłem, że przetestuję nowo wyprodukowaną zabawkę pod nazwą Rakieta Młot. Rakieta poleciała, był krzyk wrogiego pilota "Nieee, nie w ten sposób" następnie duże ładne bum i tyle widziałem Rybołowa. Na obecnę chwilę uczę się dopiero jak atakować rakietami. Obecnie bardziej mi to przypomina obraz jak się wpuści dziecko do sklepu z petardami dając mu jeszcze do ręki zapałki :ph34:

Nauka ta potrwa trochę, bo zamiast kupować rakiety, dokładam kolejny moduł do kompleksu i swoimi produktami niszczę wroga - to się nazywa ochrona małej przedsiębiorczości

[Szyszka]

Rakiet Młot używaj tylko na duże statki typu M1, M2 i M7. Na mniejsze tylko Morgenszterny i droidy bojowe.

Jak to mądre przysłowie mówi "Trening czyni mistrza" z czasem nabierzesz doświadczenia i będziesz wiedział ile i jakie rakiety używać na odpowiednie statki.

[Krutek]

Wczoraj zaszalałem z dronami MkII. 10 dron wypuściłem na Rybołowa, zanim zdążyłem je odwołać rozparcelowały osłony i 80% kadłuba. Człowiek mądrzejszy by używać komendy atakuj osłony.

Zastanawiam się, jak obchodzisz obronę antyrakietową? Z poziomu okrętu rakietowego nie ma jak zniszczyć broni pokładowej wrogiej jednostki, no chyba ze wraz z kadłubem. Wczoraj abordaże w KA były raz za razem nieudane. NIe jestem pewien czy KA zestrzelone, czy marinsiaki mają zbyt małe doświadczenie bojowe?

[Szyszka]

Rakiety Morgensztern służą do osłony kapsuł, są to rakiety typu "rój" czyli jedna rakieta składa się z kilku głowic które po wystrzeleniu

rozdzielają się i lecą do celu i mają tę dodatkową właściwość że nie uderzają w cel odrazu tylko krążą wokół niego przez kilka sekund

zciągając na siebie uwagę wierzyczek.

[Krutek]

Wczorajszy dzień upłynął na kolejnych próbach z Kobrą i jej latającymi zabawkami. Jednoznacznie moge stwierdzić, że jest to przednia zabawa i niezłe urozmaicenie po misjach ochronnych stacji, gdzie dokonuje się rzezi na bramach sektorowych. Jak na razie, marinsiakom udawało się zabordażować pokład przy prawie pełnym uzbrojeniu statku - Piracki Rybołów - jednak dochodzili maksymalnie do drugiego pokładu i tam kończyła się ich wędrówka - trzeba będzie wybrać rasę (Teledianie albo Paranidianie) na worki treningowe do abordażu.

[Lysix]

ja mam takie pytanko

gram w x3 reunion + XTM 7.5 ze skryptami typu bali sygnal itp. i latam Hyperionem :) i nie moge zdobyc zadnej korwetki niszyczyciela i zadnego nawet m5;/ czy da sie dac statkowi polecenie zeby probowal przejac statek?? czyli zeby atakowal tak zeby pilot wyskoczyl?? i jak najlepiej skonfigurowac uzbrojenie do niego?? ja daje rozkaz wiezyczkom zniszczyc wrogow i niszczy a jak sam sie biore bo chce cos zdobyc to nie daje rady jakies tylko 10% wyskakuje i to tylko z m5 i m4

i jeszcze na koniec nie na temat troszke za co przepraszam ale skad wziac projekty statkow do mojej HQ??

[Yacek]

1. Skonfigurowałeś BSE do opuszczania dużych statków przez pilotów? Nie wiesz jak? Zobacz do tego tematu: Skrypt Bail Signal Extension. Jeśli włączyłeś wyskakiwanie z dużych statków, a piloci nadal ich nie chcą opuszczać, to może zwiększ procenty. Ustaw na 80% i zobacz jak będzie.

2. Można kupić w ofertach BBS, oferty takie pojawią się w BBS-ach jak będziesz miał HQ lub statek zdolny do budowy innych statków (Aran, Pantera). Mozna tez samemu zdobyć plany, dokujesz statkiem, którego chcesz mieć plan do HQ. W opcji "Dostosuj ustawienia stacji" masz coś takiego jak lista statków do analizy, wybierasz tam ten statek i potwierdzasz enterem. Statek zniknie z HQ i będzie analizowany. Po zakończeniu cyklu analizy pojawi się w liście statków, które możesz budować w HQ. Przed analizą ogołoć statek z całego uzbrojenia, analizowany jest tylko kadłub statku. Statku po analizie nie będzie z powrotem w HQ, jeśli będziesz chciał miec ten statek, będziesz musiał go wybudować w HQ. Do budowy statków w HQ oprócz kredytów potrzebne są surowce. Jak nie wiesz jakie zobacz do tego tematu: HQ i surowce.

[Lysix]

jestes moim reunion-mistrzem dzieki wielkie tak to nie wiedzialem co i jak teraz wiem duzo wiecej i od razu gładziej gra sie w reuniona:D

[Krutek]

Po wielu nieudanych próbach nadeszła w końcu chwila zwycięstwa. Efekt, paranidianski Odyseusz poddał sie z 73% kadłubem, idąc za ciosem, w kilka chwil późneij Agamemnon (76%) zmienił również właściciela. Wnioski:

1. Droid bojowy podstawa do zdejmowania i utrzymywania osłon na niski poziomie + robienie zamieszania.

2. Rakiety morgensztern j.w.

3. Rakiety młot ryzykowna zabawka, za duże zniszczenia i za duża loteria czy nie zostanie zestrzelona.

4. Kapsuły odpalać po serii 3-4 rakiet morgensztern. Rzadko kiedy bywają strącone.

Szyszka, jeszcze raz wielkie dzięki za podpowiedzi. Yacek, mam nadzieję, zę gwiezdna wódka nadal jest aktualna.