Zdradzam X !!! - inna gierka

[Moskit]

Warto chyba kontynuować wątek, który zacząłem BQB, a który rozrósł się do dosyć dyżuch rozmiarów

Niestety, ostatnio nie jestem przykładnym X'owcem i gram w inne gry... Ale za to jakie! Noc Kruka to nie przelewki, gra wsysa niczym odkurzacz o podwójnym ssaniu. Pomimo iż jest trudniejsza od podstawowego Gothic'a 2, to naprawdę fajnie się gra, ale pochłania zdecydowanie więcej czasu

Przy okazji, jako że mam wakacje już, to mogę sobie pozwolić na okupowanie drugiej gry - Europy Universalis 3. Ta gra to także niezły pochłaniacz czasu, tyle że tutaj liczą się tylko szare komórki i pomyślunek. Fajnie tak pograć Polską i zdobyć co nieco świata.

[Viggin]

Właśnie mam możliwość "spróbowania EU 3 zobaczymy jak mi sie spodoba... co do innych gierek ostatnio męcze zawzięcie warhammer 40000 i całkiem miło się gra

[LeWaR]

A mi zaczęło się podobać Eve Online, nawet nowy wątek założyłem na ten temat. Oprócz tego Joint Operations mam na tapecie.

[S11]

Ja zaś wczoraj zaszedłem do Empiku i wyszedłem ściskając w ręce Turoka. Kiedyś gdy wyszedł ten oryginalny Turok, przegapiłem grę, choć bardzo chciałem zagrać. Teraz już nie odpuściłem . Na razie wczoraj było tylko pół godziny na instalkę, dziś spróbuję się wciągnąć. Giera ma jakieś 18 GB na dwóch płytach DVD, więc powinno być spoko. Na kompie spokojnie gram w rodziałce natywnej i ustawieniach dobrych+ (tekstury średnie)

Na razie pograłem ledwie parę minut przed snem i znalazłem trochę denerwujących elementów. Wprawdzie grafika z oddali wygląda bajecznie i efekty są całkiem ładne (rozpędzony tyranozaurus rex pożerający wrzeszczących wojaków), tak żenująco kiepskie są np. efekty trawy. Cała trawa to prawie jednakowo wyglądające powierzchnie tych samych kępek o tej samej wysokości, jak się taką kępkę okrąża w przysiadzie, to kępka "obraca się" wraz z graczem. Wygląda to jak zwykła bitmapa, ze staroszkolnych przygodówek z poprzedniej dekady, a nie jest to obiekt, jak można by się spodziewać, stworzony w pełnej 3D na miarę gry 21-wieku. Już FarCry miał lepszą trawę i krzaki. I nie było w FC tylu skryptowych sytuacji, a chyba więcej wolności wyboru.

Inna sprawa to lokacje - chodzi się w takim niewidzialnym tunelu, w granicach ściśle określonych przez twórców, nie można wchodzić czy wskakiwać na skały, mimo że skakać można w miejscu niemal jak Adam Małysz w swym najlepszym okresie. Nie można znaleźć innej drogi, np. obchodząc miejsce, gdzie potencjalnie siedzi wróg, trzeba walić na wprost. Może tak jest na początku gry i później będzie lepiej (bo autor recki na gry.wp.pl zachwalał ogromną dżunglę, w której można się łątwo zgubić), a przynajmniej mam taką nadzieję. Ale ten sztuczny "tunel" bardzo przeszkadza w puszczeniu wodzy wyobraźni i puszczeniu się samopas w dzunglę jak, nie przymierzając, w Parku Jurajskim .

Lokalizacja gry (pełna) przypomina tę z Doom3, te polskie męskie głosy są bardzo podobne, jakby ludzie z tego samego studia tworzyli podkład. W sumie całkiem nieźle im wyszło jak na dubbing i dobrze się to wszystko komponuje .

Mam nadzieję, że FARCRY 2 uniknie wpadki ze z góry określonym terenem poruszania się.

[hanss]

W produkcji jest Wing Commander Saga na silniku Freespace 2:

http://www.wcsaga.com/component/option, ... /Itemid,1/

Chętnie powalczyłbym z kociogłowymi

[El_Dar]

mnie ostatnio wracając z małego voyage'u zdarzyło się przywlec do polski MASS Effect

Spodziewałem się nie wiadomo czego i muszę powiedzieć się lekko rozczarowałem.

Pomimo swego ogromu gra jest krótka, jak ktoś się zaweźmie to jest w stanie ją ukończyć w 24 h łącznie z zapoznawaniem sie z większością pobocznych wątków.

Praktycznie każdą misję można przejść na zasadzie biegnę szybko duuużo strzelam.

Fabuła całkowicie liniowa pomimo że można wybierać kolejność wykonywania zadań.

Misje niezwiązane z fabułą (mające na celu dać wrażenie że wszechświat żyje są takie same - lądujesz, udajesz się do celu, zabijasz wszystko) a misje związane z fabuła odbywają sie w tunelach (ograniczonych ścianami, skałami, wodą, lawą) nie da się zboczyć bądź podejść od tyłu czyli jak masz wpaść w pułapkę to wpadniesz choćby nie wiem co.

Generalnie gra ładna lecz lekko nudna POLECAM tylko zagorzałym fanom gatunku.

[Pavlo]

Co do EU3 - mimo że gram praktycznie we wszystkie gry Paradoxu - "goła" mi się nie podobała zbytnio (zbyt dużo błędów).

Natomiast po doinstalowaniu dodatków (Napoleon Ambitions i In Nomine) gra sie o niebo lepiej, realistyczniej i chyba nawet trudniej

[maksym7]

Cytat

A mi zaczęło się podobać Eve Online, nawet nowy wątek założyłem na ten temat. Oprócz tego Joint Operations mam na tapecie.

Joint też mam. A na razie Gothic3 - może te 2 miesiące starczą na przejście, i Prince of Persia - Sands of Time.

[Pavlo]

Ja ostatnio zainstalowałem sobie KOTORa 1 i 2 i przechodzę po raz kolejny

[LeWaR]

Cytat

Joint też mam.

To z Jointem zapraszam na frc.boo.pl

[Wiencek]

Cytat

mnie ostatnio wracając z małego voyage'u zdarzyło się przywlec do polski MASS Effect

Spodziewałem się nie wiadomo czego i muszę powiedzieć się lekko rozczarowałem.

Pomimo swego ogromu gra jest krótka, jak ktoś się zaweźmie to jest w stanie ją ukończyć w 24 h łącznie z zapoznawaniem sie z większością pobocznych wątków.

Praktycznie każdą misję można przejść na zasadzie biegnę szybko duuużo strzelam.

Fabuła całkowicie liniowa pomimo że można wybierać kolejność wykonywania zadań.

Misje niezwiązane z fabułą (mające na celu dać wrażenie że wszechświat żyje są takie same - lądujesz, udajesz się do celu, zabijasz wszystko) a misje związane z fabuła odbywają sie w tunelach (ograniczonych ścianami, skałami, wodą, lawą) nie da się zboczyć bądź podejść od tyłu czyli jak masz wpaść w pułapkę to wpadniesz choćby nie wiem co.

Generalnie gra ładna lecz lekko nudna POLECAM tylko zagorzałym fanom gatunku.

Hmmmmm... nie wiem jak jest dokładnie z Mass Effect bo nie grałem (słaby komp itd.) ale wydaje mi się że Bioware nie spartaczyło by tej gry skoro KOToR był nadzwyczaj udaną grą.

No i nie rozumiem tego że 24h gra jest za krótka?! Większość gier można spokojnie przejść w 3h, albo i więcej jeśli się poszukuje różnej maści smaczków. I niestety ale większość gier jest liniowa, nawet KOToR jest grą liniową (można tylko zdecydować na którą planetę teraz polecieć), Oblivion także jest liniowy, na swój sposób ale jednak.

Jak na mój gust to grywalność jest w grach najważniejsza, choćby gra trwała 10 dni, to jeżeli nie ma tego czegoś to się w nią nie da grać, a jak już pisałem nie sądzę aby Bioware odstawiło fuszerkę, szczególnie że w CDA Mass Effect jest grą zachwalaną, zresztą KOToR też był zachwalany.

Prawdopodobnie wszyscy zauważyli że w wystawianiu mojej opinii opierałem się na KOToR i recenzjach Mass Effect w CDA. Więc jeśli nie mam racji, to możecie mnie publicznie zlinczować.

Cytat

Cytat

Joint też mam.

To z Jointem zapraszam na frc.boo.pl

Może też dojdę jak miejsce na dysku zwolnię, inaczej mogę zapomnieć o instalacji jakiejkolwiek gry.

Cytat

Ja ostatnio zainstalowałem sobie KOTORa 1 i 2 i przechodzę po raz kolejny

Farciarz, nigdy nie udało mi się dorwać dwójki

Cytat

Cała trawa to prawie jednakowo wyglądające powierzchnie tych samych kępek o tej samej wysokości, jak się taką kępkę okrąża w przysiadzie, to kępka "obraca się" wraz z graczem. Wygląda to jak zwykła bitmapa, ze staroszkolnych przygodówek z poprzedniej dekady, a nie jest to obiekt, jak można by się spodziewać, stworzony w pełnej 3D na miarę gry 21-wieku. Już FarCry miał lepszą trawę i krzaki. I nie było w FC tylu skryptowych sytuacji, a chyba więcej wolności wyboru.

To samo masz w Oblivionie jeżeli chodzi o trawę, a FC już nie za bardzo pamiętam.

Cytat

Mam nadzieję, że FARCRY 2 uniknie wpadki ze z góry określonym terenem poruszania się.

Może i nie uniknie ale biorąc pod uwagę fakt że tworzy go już inna firma (Crytekowi zabrano prawa do tytułu, dlatego Crysis powinien być brany za kontynuację FC) nie spodziewam się rewelacji... dobra zmieniam zdanie bo trochę o nowym FC2 poczytałem, może się okazać nawet lepszą grą od Crysisa. Ale i tak oglądając ostatnio screeny mam wrażenie że głównym bohaterem jest spocony, napakowany komandos w hawajskiej koszuli. Dla mnie to źle wróży.

[LongOne]

W ME jeszcze nie grałem, więc się nie wypowiem. Ale to, że BioWare wydało KOTORa, nie znaczy, że nie potrafią czegoś sknocić. Wydali przecież KOTOR 2, który okazał się być dowodem na to, że nawet najlepszy pomysł można spartaczyć.

[El_Dar]

KOTOR 2 dla mnie był sposobem na szybkie zgromadzenie gotówki (oczywiście przez BIOWARE), niczym więcej ale chyba każda firma ma coś takiego na kącie

[DerryFH]

A jak sie zapatrujecie na Stargate Worlds, które ma wyjść pod koniec tego roku?

Ja osobiście jako fan serii już zacieram rączki, tym bardziej że rozgrywka ma być bardziej dynamiczna niż standardowe mmorpg

[El_Dar]

widziałem jakieś 6 miesięcy temu i naprawdę się podjadałem ale kurde te opłaty jak zwykle niebędzie można w Polsce robić ich w jakiś cywilizowany sposób.

No i wreszcie ruszył 5 sezon atlantisa (rozwiązanie finału 4 lekko naciągane)

[DerryFH]

Cytat

widziałem jakieś 6 miesięcy temu i naprawdę się podjadałem ale kurde te opłaty jak zwykle niebędzie można w Polsce robić ich w jakiś cywilizowany sposób.

Cywilizowany?

Pewnie będzie standard czyli karta kredytowa, może także wirtualne visy, plus zdrapki.

Co to bardziej cywilizowanego chciałbyś mieć?

No może ewentualnie PayPal, ale pewnie to też wprowadzą.

[Stalovy]

Cytat

A jak sie zapatrujecie na Stargate Worlds, które ma wyjść pod koniec tego roku?

A czekam, czekam...!

[S11]

Cytat

Cytat

Cała trawa to prawie jednakowo wyglądające powierzchnie tych samych kępek o tej samej wysokości, jak się taką kępkę okrąża w przysiadzie, to kępka "obraca się" wraz z graczem. Wygląda to jak zwykła bitmapa, ze staroszkolnych przygodówek z poprzedniej dekady, a nie jest to obiekt, jak można by się spodziewać, stworzony w pełnej 3D na miarę gry 21-wieku. Już FarCry miał lepszą trawę i krzaki. I nie było w FC tylu skryptowych sytuacji, a chyba więcej wolności wyboru.

To samo masz w Oblivionie jeżeli chodzi o trawę, a FC już nie za bardzo pamiętam.

Jednak wydaje mi się, że Oblivion prezentował inną klasę, jeśli chodzi o podłoże. Trawka i krzaczki były jednak lepiej odwzorowane i przyjemniejsze dla oka i wydaje mi się, że były w 3D, a jeśli nawet nie w 3D, to nie były to takie pojedyncze obrotowe bitmapy.

Jak już pisałem o Turoku, to jeszcze dopiszę, że tak grając i grając po trochu co dzień-dwa, mocno mnie gra zmęczyła, aż w końcu wczoraj powiedziałem jej dość. Wymiękłem na takiej wielkiej wodnej gliździe, którą spotyka się w jaskinii, trzeba ją ubić jako jednego z bossów. Ponieważ mam z tym czymś spore problemy, zacząłem szukać tipsów po różnych forach. Na angielskojęzycznym ktoś napisał, że bestię ubił po 15 minutach walki i uników, ktoś inny podchodził, jak ja, po kilkanaście razy i nie dał rady. Osobiście uważam za wkurzające w grze szczyczącej sie mianem typowego FPSa umieszczanie supertwardych bossów, których ubić można tylko jednym sposobem, w dodatku męczacym i bardzo trudnym, a o czym oczywiście nie ma ani słowa w szczątkowej instrukcji, na którą składa się przewodnik po klawiszach, informacja o licencji i ograniczona gwarancja - całość ma raptem 3 strony. Podejrzewam, że TUROK to w istocie nie taki typowy FPS jak FarCry, a prosta zręcznościówka. Wszystko tam się kręci wokół naciskania na spust, amunicji jest od groma, wszędzie się wala, przeciwników mrowie i ciągle z jednego ustalonego miejsca respawnują się od nowa, przeć do przodu trzeba zawsze w jednym ustalonym z góry kierunku, a cel też jest zawsze tylko jeden. Jedno wejście, jedno wyjście, jedno przejście. Gierka ma swoje plusy, ale wobec całkowitego braku swobody poruszania się nie są one znaczące (totalna porażka - w FARCRY można było popłynąć łódką na odległą plażę i stamtąd rozpocząć skradajkę, albo wpłynąć w rzekę i dostać się od strony dżungli, natomiast w TUROK poruszamy się po dżungli jedną ustaloną trasą, jakby wcześniej szedł tędy jakiś olbrzym i uformował sobie ścieżkę zdrowia, w ustalonych miejscach atakują potwory albo wojacy - nie wiadomo też co tam oni robią, ani jak zbudowali dla siebie takie wielkie bazy nadziemne i podziemne, skoro wokół wszędzie pełno dinozaurów). Podsumowując, dałem się zwieść reklamie (m.in. temu wychwalanemu pod niebiosa silnikowi, na którym gierka chadza, który może i jest fajny - ruchy stworów przyjemne dla oka, ale jeśli w tej postaci to szczyty jego możliwości - to jest przereklamowany) i dobrym opisom, jakie ta gierka zbierała w necie i wkurzywszy się wczoraj przy tym wodnym stworze postanowiłem, że będę na gierkę szukał kupca, bo szkoda mi prawie 90 zeta . chyba że wcześniej nie znajdę jakichś pożytecznych kodów, które pomoga mi pchnąć dalej rozgrywkę .

W poprzednie części Turoka nie grałem, nasłuchałem się jednak i naczytałem o nich wiele dobrego, więc chciałem sprawdzić obecną wersję. Niestety, moim zdaniem jest po prostu kiepska, wracam się z powrotem do X3 XTM, Obliviona i Battlefielda2 online .

[Wiencek]

Cytat

Jednak wydaje mi się, że Oblivion prezentował inną klasę, jeśli chodzi o podłoże. Trawka i krzaczki były jednak lepiej odwzorowane i przyjemniejsze dla oka i wydaje mi się, że były w 3D, a jeśli nawet nie w 3D, to nie były to takie pojedyncze obrotowe bitmapy.

Zabiłeś mi ćwieka bo teraz sam nie wiem czy trawsko było w 3D czy to tylko zwykłe bitmapy, a wszystko przez to że jak gram w Obliviona to gram z wyłączoną trawą (inaczej nie da rady na moim blaszaku). Zaraz sprawdzę.

edit: Dobra zwracam honor Oblivionowi, trawa jest w 3D, pomyliło mi się z drzewami których liście są bitmapami.

ps. Sam jestem zapalonym fanem Stargate, tylko że nie mam najmniejszej ochoty płacić abonamentu za granie, więc Worlds na pewno odpada.

[Pavlo]

Co do KOTORa 2. Autorem jego nie jest Bioware tylko Obsidian (podobnie jak NWN 2)

[Wiencek]

Kolejna gra oparta na silniku Freespace 2.

Ciekaw jestem czy ktoś skojarzy nazwę gry z pewnym dość starym serialem sci-fi.

http://babylon.hard-light.net/index.php

(gra jest w pełni samodzielna, nie wymaga Freespace'a 2, do pobrania za darmo)

[Stalovy]

No, na screenach prezentuje się ciekawie! Ciekawe, czy udało się im odtworzyć oryginalne zachowanie statków Cieni...

[S11]

Cytat

Far Cry 2 - zobacz grę na własne oczy, spotkaj jej twórców!

Cenega Poland, partner Ubisoft na terenie Polski ma przyjemność zaprosić wszystkich zainteresowanych grą Far Cry 2 na specjalne pokazy, które odbędą się w Mulitkinie Złote Tarasy w Warszawie. Pokazy odbędą się 28 czerwca w godzinach: 14.00 i 16.00, przeprowadzą je osoby z zespołu pracującego nad grą – Louis-Pierre Pharand (Producent) i Clint Hocking (Dyrektor Kreatywny), którzy specjalnie z tej okazji przyjeżdżają do naszego kraju. Podczas tych pokazów zostanie zaprezentowana wersja przeznaczona na komputery osobiste. Pomiędzy pokazami odbędzie się turniej w grę Far Cry a na zwycięzców czekają atrakcyjne nagrody! Nie zwlekajcie taka okazja nie powtórzy się szybko. Dla osób z Krakowa, Poznania, Gdańska i Wrocławia mamy niespodziankę – aby uczestniczyć w pokazie nie będą musieli ruszać do Warszawy. Wystarczy że wybiorą się do Multikin: Kraków, Gdańsk, Poznań 51 i Wrocław Arkady by obejrzeć transmisję na żywo! Zapraszamy wszystkich fanów gry Far Cry oraz FPSów! Zobaczcie na żywo najbardziej oczekiwany tytuł tego roku!

Informacja z newsów na stronie Cenegi. Tak się powinno dbać o swoją grę na polskim rynku .

[El_Dar]

oglądałem wczoraj w TV wywiad z którymś z twórców FC2 w czasie gdy gościu wychwalał grę leciały scenki z gry. Po prostu miodzio. Pokazywali miotacz ognia jak gościu podpalił trawę po chwili paliła się nie tylko trawa ale też drzewa, domostwa stojące w pobliżu, generalnie płonące piekło. CZEKAM Z NIECIERPLIWOŚCIĄ.

[Stalovy]

Też to oglądałem. Nie podoba mi się w FC2 animacja zwierząt - jakaś taka sztywna i sztuczna...