Przemko Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 Spróbujcie wykonać skok do sektora Split Fire na współrzędne: x18 y-21 z-7co Was tam czeka ? ...Spoilernajpierw wyłączy się SETApotem kilka komunikatów ostrzegawczychnastępnie spadek osłon statkua potem ...wielkie bum .... co ciekawe w takich miejscach można znaleść niezłe skarby oczywiście takich miejsc jest więcej, zostawiam dociekliwym poszukiwania ... ))aby jednak ostudzić zapały chętnych, choć jeśli lubicie ryzyko i przypływ adrenaliny to nie czytajcie na przygody polecam zapoznać sie z tym co poniżejSpoilerczęsto, gęsto w takich miejscach można napotkać bojówki piratów polujących na frajerów zazwyczaj carrack, maruder i kilka albo nawet kilkanaście elite, bestclawów i innych pomniejszych komarów bez m4 i dobrej myszki nawet nie podlatujcie )) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yacek Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 Normalka, wszedłeś w atmosferę planety. Jak byś poczytał FAQ to byś wiedział że w X3 nie można lądować na planetach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemko Opublikowano 30 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 o atmosferze było, fakt, ale o skarbach nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yacek Opublikowano 30 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 Bo skarbów nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemko Opublikowano 30 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 widocznie słabo szukałeś, albo dałeś w nogi na widok czerwonych gości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemko Opublikowano 30 Czerwca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2008 a może sam znalazłes coś ciekawego ? jak niedaleko to daj namiary, mam m4 i napęd skokowy, na więcej mnie nie stać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
El_Dar Opublikowano 1 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2008 a niejest to przypadkiem powiązane z Treasure Hunt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S11 Opublikowano 1 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2008 Nie uświadczyłem na tych współrzędnych żadnych skarbów. Gdy pierwszy raz skakałem przez tę bramę w czystej X3 bez XTM, faktycznie miałem stracha w chwili jak komputer oznajmił "Entering atmosphere" (bo długo nie sejwowałem), po czym statek skoczył i odetchnąłem z ulgą, że tym razem miałem szczęście, że się udało się . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZERO Opublikowano 1 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2008 Może to pozostałości jednostek kierowanych przez AI, które się rozbiły w atmosferze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yacek Opublikowano 1 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2008 CytatMoże to pozostałości jednostek kierowanych przez AI, które się rozbiły w atmosferze.Też tak mogło być, ale raczej bym się tego spodziewał w tym sektorze przy północnej bramie do Elenas, tam podlatując do bramy można taki komunikat usłyszeć.Cytatalbo dałeś w nogi na widok czerwonych gości A co do tego, to powiem jedno: latam Seth-em i byle czerwony mi nie straszny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azakal Opublikowano 3 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 Jako, że niedawno rozpocząlem grę z profilu Flight Leader muszę się z Wami podzielić kilkoma spostrzeżeniami.Na poczatku odwołuje wszystkie moje negatywne opinie w stosunku do XTM i jego profili startowych. A teraz do rzeczy. Zaczynając grę w profilu Flight Leader dostajemy na starcie Thora Mk2 i dwie Valkirie, ale o tym napewno wszyscy wiedzą. Zestaw całkiem niezły zwłaszcza, że całość można sprzedać za ok 10 mln i ustawić się w sektorach Argonów (10 baniek na starcie znacznie ułatwiłoby rozgrywkę), ale nie o to przecież tu chodzi. Postanowiłem urzadzić się w sektorach Ziemskich. Dlaczego? A to dlatego, że wszystko jest tam bardzo drogie zwłaszcza statki np.: TS Baldur kosztuje tam ok 2 mln. Za tą samą cene można dostać Merkurego Superfrachtowca z ładownią ok 7500 (w porównaniu z ładownością Baldura ok 2500) W związku z wysokimi cenami ziemskiego sprzetu gra staje się ciekawsza. Juz nie wystarczy "opchnąć" kilka rakiet żeby zarobić na TS'a.Jesli chodzi zaś o Thora to zauważyłem, że statek ten bardzo mnie rozleniwił. W sektorach ziemskich piratów jak na receptę, więc wyruszyłem na rubieża w poszukiwaniu ofiar. Trafiłem na kilka Pir. Pogromców, Myszołowów i Sokołów. Starć z nimi nie mozna nazwać walkami. Wyglądało to mniej więcej tak, że ja leciałem sobie za nimi i w momencie gdy któryś ustawił mi się dokładnie w celowniku posyłałem go do piachu. A piraci? Owszem starali się, ale ich uderzenia zdejmowały mi osłonę maksymalnie o 5-10%. Nawet Kea okazała się marnym przeciwnikiem. Walcząc z nią nie robiłem nawet uników, tylko strzelałem gdy ustawiła się w celowniku swoją drogą to Kyony Alfa są do d..., osłona nie zeszła mi nawet poniżej 90%. Ale trafiła kosa na kamień. Leciałem sobie w Merchant Heaven i zauważyłem BeastClaw'a. Czym prędzej pospieszyłem mu na spotkanie. Po kilkunastosekundowym balecie przeniósł się do krainy wiecznych łowów a mój Thor okupił to 51% uszkodzeniem kadłuba, zniszczeniem napędu skokowego, teleportera i paru innych przydatnych gadżetów. Cóż Thor przyzwyczaił mnie do swojej wytrzymałości na ostrzał, więc myślałem, że tak bedzie zawsze.Kolejne spostrzeżenie dotyczy rakiety Bieługa. Otóż innym razem w Merchant Heaven kolejny raz zauważyłem BeastClaw'a. Mając w pamięci przeszłe wydarzenia, z których jesze się nie otrząsnąłem, postanowiłem trochę go uszkodzić rakietą zanim "wkroczę na ring". Odpaliłem Bieługę by po chwili usłyszeć tylko "No aim" oraz podziekowania od Telladian za ochronę ich zysku. Nie miałem pojęcia, że ta rakietka ma taką siłę rażenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
El_Dar Opublikowano 3 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 co do BeastClaw'a to rzeczywiście może zaskoczyć jak wdasz się z nim w walkę kołowa to tylna wieżyczka mocno się naprzykrza (4xAC Beta) osłony spadają szybciej niż ci się wydaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZERO Opublikowano 3 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 Grałem też z tego profilu startowego. Na jedno jednak musisz uważać: jeśli zdecydujesz się zaliczyć misje gonerskie, Ziemianie zmienią kolor na czerwony (drastycznie spadnie Ci reputacja u nich). Pozostawione w ich sektorach kompleksy pozostaną nie ruszane chyba, że wlecisz do sektora. Ale nawet, jak zostawisz tam kompleks, to będzie kuleć jego obsługa z prostego powodu: Ziemianie z handlem stoją krucho, a z większością ras mają "na pieńku". Ja zostawiłem kompleks samowystarczalny ustawiony pod produkcję EDP alfa i beta + zadokowany duży TS do odbierania tych towarów co jakiś czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WoyTass Opublikowano 3 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 Azakal:No to 1/3 drogi do najlepszych ziemskich statków masz już z głowy (chyba, że postawisz specjalną stocznię, to będziesz zupełnie niezależny). Jeśli się już trochę dorobisz, postaraj się do każdego sektora ziemskiego (a przynajmniej do tych najważniejszych) posłać swojego kupca na szkolenie. Nie tylko będą zarabiać kasę ale przede wszystkim podnosić reputację. Sprawdź, czego potrzebują fabryki w ziemskim i postaw kompleks, który będzie w stanie dostarczyć potrzebne produkty. I, jeśli tylko będziesz mógł, zamień Thora na Vidara. I jeszcze jedna prośba. Sprawdź czyj jest u Ciebie sektor Heretic’s End? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azakal Opublikowano 3 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 WoyTass mam Heretics End. Parę dni temu miałem problem z bramą Ziemia - Heretics End, poprostu jej nie było. Dopiero reinstalka pomogła. Akurat tak się złożyło, że musiałem zrobić format. Zmieniłem twardziela no i nie chciało mi się instalować windowsa więc przeniosłem cały system na nowy dysk. Po krótkim czasie zaczęło być coraz gorzej, więc format był nieunikniony.Co do Vidara to juz tak się na niego czaję. Widziałem jak w Heretics rozpracowywał parę stateczków ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WoyTass Opublikowano 3 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 Ale ja się chciałem dowiedzieć do kogo on należy?! Do ziemian, czy paranidian? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azakal Opublikowano 3 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 Sorki przeczytałem "czy" zamiast "czyj". Heretics End należy do Ziemian //EditNie wie przypadkiem ktoś czy kupując w stoczni ziemskiej fabrykę trzeba mieć własnego TL'a. Próbowałem skontaktować się z ziemskim TL'em ale mnie olał. Chyba wynajmę argońskiego (mam nadzieję, że Vidar w Heretics go nie załatwi). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZERO Opublikowano 3 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 Musisz mieć swój TL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azakal Opublikowano 3 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 no to kolejne miliony do tyłu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mani Opublikowano 3 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 Azakal, bo nigdy się nie przenosi starej instalki windowsa na nowy dysk/partycję. Nie rób tak więcej, zaoszczędzisz sobie nerwów . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azakal Opublikowano 3 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2008 Niekoniecznie Mani. Parę razy to robiłem i system pracował poprawnie. W sumie to nigdy nie wiadomo czy się uda (tak już z Windowsem jest) ale jeśli stary i nowy dysk mają mocno zbliżone parametry to na 90% powinno być ok. Moje dyski były bardzo podobne (pojemność, prędkość obrotowa) wymana była efektem uszkodzenia wejścia IDE w Maxtorze 7600, którego zastąpił Seagate 7600 RPM. Największą różnicą pomiędzy nimi była prędkość interfejsu: Maxtor 133, Seagate 100 aczkolwiek Windows praktycznie nie wykorzystuje maksymalnej prędkości złącza. Mniejsze szanse na powodzenie są w przypadku dysków o różnej prędkości obrotowej np.: w pracy przeniosłem system z dysku 7200 RPM na dysk 5400 RPM i system nie ruszył. Oczywiście nie robiłem tego metodą kopiuj wklej tylko programem Acronis True Image (można też użyć Norton Ghost, ale czasem gubi się przy zmianie rozmiaru partycji lub Partition Magic 8 ). Wykonuje on kopię dowolnej partycji (systemowej też) i umożliwia przywrócenie w przypadku problemów (w trybie DOS). Podstawowy system co ok dwa tygodnie odnawiam a format w ciągu ostatnich dwóch lat robiłem ze cztery razy. To zasługa tego programu. Polecam go wszystkim. Wystarczy zainstalować system, wszystkie potrzebne komponenty i programy, zdefragmentować dysk i wykonać kopię zapasową (ok 3 min.). Kiedy Windows, zacznie zwalniać i zasmrodzi się różnego rodzaju śmieciem z netu wtedy przywracamy system (to ok 5 min.) i jest jak nowy. Niestety Acronis jest płatny, ale istnieją również bezpłatne alternatywy np.: DriveImage XML 1.21 i wspomniany Norton Ghost (chyba wersja 2003 jest darmowa jednak ciężko ją dostać) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mani Opublikowano 4 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2008 A ja ostatnio robiłem formata, a raczej nową instalkę windowsa, przez zmianę sprzętu na nowszy. Ówczesna wersja windowsa XP miała na karku prawie 3 lata.Za 95% sprawności i wydajności systemu odpowiada użytkownik, 5% to bardzo rzadkie sprawy z dziedziny: "samosięzrobiło".Podziwiam ludzi, którzy "muszą" co dwa tygodnie robić reinstall systemu, ja sam, bym nie potrafił tak zniszczyć i zaniedbać instalacje, by musieć po dwóch tygodniach wszystko od nowa stawiać, eh.Mimo wszystko cieszę, że całość już działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stalovy Opublikowano 4 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2008 Skoro OT, to OT: ja do operacji na dyskach i partycjach polecam Paragon Partition Manager 9 - jak już przyzwyczaisz się do interfejsu i nauczysz obsługi to autentycznie można robić z dyskami i danymi na nich niemalże wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azakal Opublikowano 4 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2008 Mani i tu się z Tobą nie zgodzę, przynajmniej nie do końca. Windows potrafi płatać naprawdę niesamowite figle. System pana Gatesa jest wielce niedoskonałym narzędziem, czego dowodem są np.: pojawiające się ni stąd ni z owąd bluescreeny. Oczywiście przy dobrej konserwacji i odpowiednim obchodzeniu się z nim moze długo służyć w miarę bezproblemowo. Niestety czesto ludzie go wykańczają (i tu masz rację), dowodem na to jest księgowa u mnie w pracy. Nie spotkałem jeszcze osoby która spędzając tyle czasy przy komputerze ma o nim tak małe pojęcie. Praktycznie od 8 do 16 siedzi przy kompie. Kiedy w zeszłym miesiącu dostała nowy sprzęt zadzwoniła do mnie, żebym pokazał jej jak się go włącza bo zamiast power wciskała reset (paranoja ). Poza tym regularnie ją odwiedzam bo bardzo często "przypadkiem" odłączy dysk sieciowy.Ja nie psuje systemu do tego stopnia, że muszę go odnawiać co 2 tygodnie. Robię to z bardziej prozaicznego powodu, mianowicie moja kopia zapasowa jest zdefragmentowana, czyściutka bez żadnych niepotrzebnych wpisów w rejestrze, czy robali. Zamiast używać cleanera przywracam zapas i mam ten sam efekt co po pełnym skanowaniu i defragmentacji dysku a trwa to zdecydowanie krócej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZERO Opublikowano 4 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2008 Ja z lubością używam Norton Ghost - 10 min i mam czyściutki system ze wszystkim, co zainstalowałem czy ustawiłem w momencie zapisu kopii. Naprawdę świetna rzecz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.