Mój następny statek w XTM :)

[S11]

Wczoraj trafiła mi się perełka, jak dla biednego pilota jakim jeszcze jestem .

W Emperor's Mines z przyczajenia złupiłem paranidiański transport techniczny z osłonami na pokładzie. Niestety, a może na szczęście, łatwo nie poszło. Najpierw kapitan TS nie chciał się poddać i wyrzucić ładunku, więc dostał pierwsze bęcki. Gdy miał już około pół kadłuba, przypałętał się miejscowy Nemezis MkIII z obstawą Meduz i Perseuszy. Za chwilę doleciał jeszcze jeden Nemezis MkIII i zaczęły kołować tak z 5 km od mojej samotnej Otas Elite. Pierwszego Nemezisa strąciłem kilkoma Piorunami właściwie bez walki, strzelając do tyłu podczas powolnej ucieczki. Potem ostrzelałem troszkę drugiego M6, wywołałem kapitana i przeprosiłem za starcie, wybaczono mi i statki, już przyjazne, odleciały .

Wyszukałem wtedy na mapie tego TSa z osłonami, który wcześniej nie chciał się poddać, a który nie zdążył jeszcze uciec z sektora. Podleciałem i ponownie (tym razem ani razu nie wystrzeliłem) zagaiłem o ładunek. O dziwo - tym razem leszcz poddał się od razu (pewnie widział co się stało się z Nemezisem ) i stopniowo pozbył się całego ładunku na pokładzie. Nawet nie zrobił się czerwony, ani nikt w sektorze również nie poczerwieniał .

Ostatecznie wzbogaciłem się o:

10 x osłona 10 GJ

6 x osłona 1 GJ

kilka osłon 125 MJ i 25 MJ

co w sumie dało po spieniężeniu około 10 mln kredytek .

Niestety później nie było już tak dobrych okazji korsarskiego zarobku .

Mając wcześniej na koncie ledwie 4 mln, a teraz już 14 mln, mogę się wreczcie zacząć rozglądać za poważniejszym statkiem. Jak na razie wybrałem sobie Otas Reaper'a, bo chcę taki właśnie latający czołg z wypasioną baterią na przedzie. Do tego z designem, który można za każdym razem na nowo podziwiać, szczególnie jak się wleci do Red Light i zobaczy tę feerię czerwonych światełek na jego kadłubie. Tylko jeszcze złupię jednego trójwymiarowego i lecę do Akeela's Beacon.

Mam też pytanko do wcześniejszych użytkowników Reapera, o ewentualne skargi i wnioski .

[LeWaR]

No to pogratulować. Ja obecnie latam P zdobytym w walce w profilu Yoshiko. Kilka innych P poszło na sprzedaż. Też zastanawiam się nad Raperem Otasów, kasy 22mln (po ok 5-9 mln za P więc szybko idzie). Przelecę się po terytorium Paranidów od dołu, bo jako Yoshiko mam na pieńku ze Ssssplitami. Zestawy skokowe i zapas ogniw na pokładzie gotów, bo nie wiadomo czy coś dobrego się nie upoluje po drodze.

[Yacek]

Mnie ten statek jakoś nie podszedł. Nazywanie go MM6 to wg. mnie gruba przesada, powinien być raczej M3PP.

Do tego za 14mln to go nie kupisz, kosztuje 19mln. Za 14mln to możesz kupić CntauraMkIII u Argonów i jeśli Ci reputacja pozwala to polecam.

[Azakal]

W obecnej grze latałem Reaperem. Uważam, że to jeden z lepszych M6 w grze. 12 slotów uzbrojenia z przodu daje radę (osobiście zawsze umieszczałem w nich po 6 WMP Alfa - na drobnicę i 6 WMP Beta). Bardzo istotna jest również autoregeneracja kadłuba, której przydatności w walce nie trzeba udowadniać. Dzięki niej zaoszczędzisz również na naprawach.

Jesli chodzi o wady to osłony mogłyby być mocniejsze, bo 3 x 125 wojskowe to czasem mało (chociaż osłon zawsze jest za mało ). Generator też mógłby byc mocniejszy bo aktualny wytrzymuje ok 6 - 8 sek. ciągłego ostrzału z 12 WMP Beta. Jeszcze jednym minusem jest ładownia - najmniejsza w klasie MM6.

Mimo wszystko polecam ten M6.

[Sorkvild]

Cytat

10 x osłona 10 GJ

6 x osłona 1 GJ

kilka osłon 125 MJ i 25 MJ

Pogratulowac tylko takiego lupu!

Swoja droga czas zabrac sie za lupienie splitow

[WoyTass]

Ja Reapera pamietam jeszcze z 2 125. I to jak dla mnie było stanowczo za mało. Teraz ma 3, więc jest już trochę lepiej ale ładownia dalej pozostała niemal najmniejszą w klasie. Jeśli się go wypcha osłonami i uzbrojeniem nie pozostaje dużo miejsca. Dobrze, że ma możliwość podwieszenia statku – zawsze można z niego zrobić „dodatkowy zbiornik” na ogniwa...

[ZERO]

W pełni zgadzam się z Azakalem - tylko ta nieszczęsna ładowność . Przy moim stylu gry bardzo długo latałem tym statkiem. Sądząc z opisów Twojego stylu gry Sau - powinna Ci nieźle podpasować ta żniwiarka

[S11]

Jak się okazało poprzedni łup był oczywiście wielki w skali wartości, ale wczoraj zdarzył mi się jeszcze większy .

Otóż historia była taka: W jednym z sektorów nieopodal Shore of Infinity złapałem pirackiego Sokoła i ze stanem kadłuba 50% wysłałem do stoczni odległej o jakieś 2-3 sektory. Ja zaś zająłem się ponowną eksploracją okolicznych sektórów i umieszczaniem w nich kolejnych satelitów szpiegowskich (coby wychwytywać rychy jednostek handlowych Paranidian ). W pewnym momencie dostałem komunikat, że mi Sokoła biją w Shore of Infinity. Szybki skok i widze jak dwa borońskie M5 ostrzeliwują moją zdobycz. Wtedy przypomniałem sobie, że wysyłając zdobycz w drogę zapomniałem wywalić z jej ładowni 2 jednostki teladihuany i wygląda na to, że dlatego statek był zatrzymany. To potwierdzenie tej tezy o skanowaniu statków NPC przez NPC i podejmowanych w takim przypadku akcjach odwetowych, o której się tutaj juz pisało .

Udało się mi podlecieć szybko Elitą do Sokoła i wywalić z jego ładowni ową kontrabandę, po czym szybkie przeprosiny dla borońskich celników i mój Sokół nie niepokojony więcej poleciał dalej, już z 25% kadłuba .

Wtedy naszła mnie myśl, coby się kontrolnie rozejrzeć, patrzę na mapę, a tu całkiem blisko leci sobie paranidiański transport wiozący elektronikę. Podleciałem, skanuję i ... oczom nie wierzę - na pokładzie wiezie dokładnie 29 szt. osłon 10 GJ .

Szybki zapis, żeby mi się aby komp nie wyburaczył w takiej chwili, a potem standardowa procedura przejmowania drogocennego ładunku, wzywanie mojego TSa, przesiadka i samodzielne zbieranie paczek z osłonami. Oczywiście łatwo nie było i Paranidianin tak od razu nie chciał się poddać. Zawezwał do pomocy borońskich celników, których długo musiałem przekonywać, że strzeliłem tylko przez pomyłkę (chyba z 6-7 razy wywoływałem ich przez radio, aż odpuścili ).

Zebrane osłonki zawiozłem osobiście (bez ryzyka że mi się TS kierowany przez NPCa gdzieś rozbije w drodze) do Doku Zaopatrzeniowego Boronów (oczywiście takiego, w którym tych osłon nie sprzedają ) i cały ładunek sprzedałem na pniu (tutaj fotka przed transakcją).

Czysty zysk: około 22.500.000 kredytek. W chwili sprzedaży miałem na koncie nieco ponad 19 mln, a po transakcji już ponad 42 mln kredytów i stać mnie już nie tylko na Reapera .

Udanych (podobnych) połowów życzę .

[LeWaR]

No tak, a u mnie Splici tylko gruz wożą.... Chyba przejadę się po Paranidianach

[S11]

U mnie na parę godzin lotu po różnych sektorach i co raz skanowaniu mapy we wszystkich odwiedzonych sektorach, gdzie mam satelity, raz zdarza się podobny transport. Mniej więcej raz na dzień gry .

[S11]

Wczoraj po długotrwałym zbieraniu elementów na wyposażenie Reapera (dostęp do uzbrojenia otwarł się szeroko: u Argonów po dochrapaniu się rangi Marszałka Federacji i u Splitów po otrzymaniu rangi Dopuszczony do Rodziny Rhonkar - słono musiałem posmarować w dwóch głównych organizacjach dobroczynnych za te rangi ) naszła mniej myśl na alternatywę dla tej korwety.

Wydaje mi się, że wg suchych statystyk, okrętem porównywalnym cenowo (właściwie tańszym, ok. 17 mln wobec 19 mln za Otasa) z Reaperem jest fregata jonowa Boroński Włócznik (tudzież Miecznik czyli Swordfish). Ma dużo zalet Reapera, poczynając od podobnej prędkości (~150 m/s), przez 12 dział w baterii głównej (co więcej z możliwością montażu Artylerii Beta i PEW Beta), mocniejsze osłony (2 GJ zamiast 375 MJ u Reapera), więcej energii w laserach i większą łądownię. Do tego w sumie 28 dział, bo jeszcze 5 wież po 2 lub 4 działka w każdej. Minusy jakie zauważyłem to o połowę gorsza sterowność, więc kobyła byłaby w zasadzie do dobrze wymierzonego ataku frontalnego, a potem poooowolny obrót, podczas którego mielić moga tylko działka pośrednie. Poza tym wymiary też pewnie większe.

Jeszcze Włócznika nie widziałem, a wygląd też się oczywiście liczy. Reaper ze swoim zasługuje na miano Kostuchy, a jaki jest Włócznik?

Którego z tych dwóch byście polecili?

Mogą się w ogóle równać ze sobą w walce?.

Te FLAKi Beta w głównej baterii byłyby coś warte, jakby zamontować 12 szt. razem?

[LeWaR]

Pięknie by się sprawdziły podczas inwazji Xenonów, gdy lata pełno drobnicy. Ale przy Włóczniku nie zapomnij o przypisaniu klawisza w AI o użyciu Ion Blast Nie miałem jeszcze tego statku więc nie używałem, ale jest taki klawisz do przypisania i ciekaw jestem co to za cudo - aka Impuls EMP z Matrixa ??

[WoyTass]

Włócznik to już jest fregata. Ze wszystkimi jej konsekwencjami (dokowanie tylko w stoczni lub doku). A Ion Blasta nie udało mi się uruchomić. Zawsze dostawałem komendę, ze system nie jest gotowy. Ale pewnie coś źle robiłem...

A tu fotka:

http://img372.imageshack.us/img372/4136 ... ishlh4.jpg

[Draakul]

Ma strasznie mało energii jak na tyle dział, także jakoś szczególnie długo nie postrzelasz z niego Do tego jest... wielki, dosłownie xd

[LeWaR]

Czyli mimo osłon jest trochę za kobylasty?

[S11]

Ma prawie 2 razy więcej energii niż Reaper, mysłałem, że jakby do głównych dział włożyć te 12 FLAKów Beta, to do pozostałych wieżyczek AC Alfa lub Beta, względnie PEW Alfa do obrony przeciwrakietowej. Żeby pracowały głównie dziobowe, a pozostałe tylko trzymały wrogów na odległość, ale nie zżerały całego zapasu energii. Właściwie to dużo energii w praktyce zużywają FLAKi Beta przy ciągłym ostrzale?

Z kolei w Reaperze wymyśliłem dla siebie konfig:

8 x PEW Beta do zdejmowania osłon

4 x WMP Beta do kończenia kadłuba

w wieżyczce przedniej 2 x PEW Alfa do obrony przeciwrakietowej - chyba najcelniejsze.

I też nie wiem jak się sprawią, czy starczy energii na w miarę ciągły ostrzał .

WoyTass: Czy Reaper może dokować gdzieś jeszcze oprócz stoczni i doku? Jeśli nie, to w tym punkcie chyba nie różniłby się od fregaty?

Jest gdzieś informacja o tym IonBlast? Nie spotkałem się w statystykach z takim działem i jego parametrami? Jeśli to takie Matrixowe, to niekoniecznie też musi być działo, prawda? Może ktoś przetestował .

Jeszcze o inwazji słowko. Jakoś tak chyba jest, że Xenoni w inwazji się dzielą. M2 lata sobie samotnie i ściera się z obroną sektorową, a pozostała drobnica atakuje jakąś stację. Więc FLAKi by się na nie nie sprawdziły imo, bo i stacji by się chyba oberwało. Te FLAKi wyglądają jak broń obszarowa, choć może się mylę.

[Draakul]

Tym statkiem i tak nie rozciupasz M1/M2 bo nie dasz rady tankować a w dodatku w taki statek nietrudno nie trafić. Jest dobry do koszenia pirackich Reaverów i Carracków, no ale kosić je możesz też Reaperem Co do strzelania z flaków - energia się skończy zanim zdążysz powiedzieć "Ciastko z kremem"

Swordfish Ion Disruptor

Description: To use this weapon you have to define a key for it first! It can only be used all five minutes and reduces an enemies shield for about 1 GJ

[WoyTass]

S11:

Zabiłeś mi niezłego ćwieka! Zdawało mi się, że Reaper mógł dokować wszędzie, tak jak Kha’acka korweta albo Krait. Ale może mi się tylko zdawało...

A Ion Blasta ktoś rozgryzł, więc może się odezwie...

[Azakal]

Reaper może dokować wszędzie, gdyż jest to M6.

[ZERO]

Jeśli chodzi o konfig broni na dużych jednostkach, to zdecydowanie polecam inny niż Sau proponuje. Flak dałbym wszędzie oprócz baterii przedniej (oczywiście mieszaninę alfa i beta zależnie od mocy generatora). Przednia bateria to albo najmocniejsze działa do likwidacji dużych jednostek wroga, albo kombinacja potężnych dział i flaków. W okrętach mających górną wieżę, montowałem w nią flaki, a bateria przednia jak opisałem - najmocniejsze działa.

Taka konfiguracja zapewni dobre zwalczanie myśliwców, jak i skuteczną walkę z jednostkami flagowymi.

[S11]

Reaper zadokuje wszędzie? Nie bardzo mogę sobie wyobrazić jak taki duży statek może zadokować np. do elektrowni słonecznej pod te kleszcze dokujące. Te ramiona po bokach nie zderzą się z innymi zadokowanymi statkami? Chyba że nie pod kleszcze się przystawia?

A'propos Włócznika alias Miecznika alias Swordfisza, to on ma chyba tylko w głównych slotach mocowanie pod FLAKi, a w pozostałych juz nie można ich mocować. Więc może to tak pomyślane, aby jedną celną salwą niszczyć, nawet kosztem wyczerpania dużych zapasów energii?

Chyba zamiast gdybać po prostu wcielę rozważania w czyn i spróbuję jak to działa w różnych konfiguracjach .

Tymczasem już weekend Życzę udanych lotów .

[Azakal]

Cytat

Reaper zadokuje wszędzie? Nie bardzo mogę sobie wyobrazić jak taki duży statek może zadokować np. do elektrowni słonecznej pod te kleszcze dokujące. Te ramiona po bokach nie zderzą się z innymi zadokowanymi statkami? Chyba że nie pod kleszcze się przystawia?

Jak pisze, że zadokuje to zadokuje. Latałem nim przez tydzień, więc jeśli nie mógłby dokować np.: do elektrowni to pewnie wiedziałbym o tym

Reaper to jednostka klasy M6 i nie jest, aż tak wielki.

[Yacek]

Może Sau myli ci się z Reverem, tym pirackim M7?

[S11]

Nie, właściwie nie myli mi się .

Szczerze pisząc, myślałem że Reaper jest dużo większy. Zarówno screeny jak i zbliżenie statków, które latają sobie kierowane przez NPCe, wydają się jakieś takie wielkie. Tymczasem dziś po zakupie ustawiłem obok Reapera moją Elitę i faktycznie różnice nie są tak kolosalne. Śmiesznie trochę mi wyszło, bo zakupiłem w otasowej stocznie tego Reapera będąc na zewnątrz, myślałem, że sie pojawi zadokowany w jednym z tych dźwigarów zewnętrznych, co to ma stocznia, a tu nic. Już myślałem, że to jakiś bug się wkradł i mi Reapera skradł <_< , ale zajrzałem do menu stacji Otas, a tu Reaper w doku stacji sobie siedzi. Dałem komendę wylotu, a on wyleciał z otworu tego samego, przez który ja Elitą startowałem, taki maciupeńki, że się zmieścił bez problemu.

Normalnie kopara mi opadła jak zobaczyłem jaki on malutki .

Malutki ale zabójczy, to prawda . Nareszcie żaden pirat ani zenon w statku do M6 włącznie, nie stanowią dużego zagrożenia. Z przodu 8 x PEW Beta i 4 x WMP Beta i czuć jeszcze spory zapas w energii laserów. Zamierzam dołożyć 2 x WMP Beta, kosztem 2 x PEW Beta, bo WMP jednak są skuteczniejsze, choć PEW Beta x 8 błyskawicznie zdejmują osłony .

Niestety tez się naciąłem. W starciu z xenońską grupą szturmową P, LXem, kilkoma L-kami i M-kami przeceniłem siły i mnie pocięli jak rzadko kiedy. Po reloadzie poleciałem wkurzony do doku Argonów, kupiłem Torpedę Pożoga i stuknąłem naraz całą grupę z dystansu - ponieważ lecieli blisko siebie, nie ostał się żaden .

Przy okazji też spróbowałem misji ze zniszczeniem stacji zenków w Trader's Joy. Bardzo dziwne - WMP Beta dawały sobie radę lepiej niż torpeda Pożoga. Tzn. po długim ostrzale osłony stacji schodziły o około 25% (na dłuższą metę nudny jest taki ostrzał), podczas gdy po trafieniu torpedą ledwie o kilka procent (właściwie to o jeden mały paseczek z długiego paska "zdrowia" stacji. Nie kumam dlaczego torpedy pożoga mają tak niska skuteczność przeciw stacjom, w statystykach torpeda zdejmuje 1.000.000 kj energii osłon, w takim razie ta stacja musiałaby mieć ze 50 GJ lub więcej w osłonach, bo po ostrzale z 7 torped nie widać było większego efektu w stanie osłon . Nie wiem jak by tu poradzić stacji. Przy pomocy Unknown objecta, lecąc w Novie z podstawki X3 niszczyłem piracki habitat po paru trafieniach, zniczczenia były ewidentne. Tu tymczasem prawie żadne .

Jeszcze słówko o zasięgu - po wypchaniu Reapera osłonami i laserami zostało około 360 jednostek na paliwo do napędu skokowego. To dośc dużo, zważywszy, że na skok przypada 10 ogniw. Więc nie jest tak źle, jeśli chodzi o zasięg i pojemność ładowni. Jest wystarczająco duża .

[Draakul]

Nom, WMP Beta są lepsze nawet od PDF'ów Alfa. WMP kosztem zasięgu ssą mniej energii i mają trochę lepszy dmg.