Skocz do zawartości

Myśliwce VS. M1, M2


Jagoda
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cytat

Tylko i wyłącznie z CModem. Bez niego gra to wg. mnie d...a. W dodatku zmodyfikowałem sobie CModa, zeby było jeszcze trudniej 😀

Nie bardzo wiem dlaczego tak zachwalasz CMOD-a, tak jak pisałem w temacie z tym skryptem, ja zauważyłem wręcz odwrotne działanie tego skryptu. Może to wina wersji, ale w sumie mieliśmy wtedy tę samą, ale zraziło to mnie do tego skryptu na tyle, że więcej po niego nie sięgnę.

Czemu torpedy? Bo "bumby" robiłyby tylko bum i na tym koniec. A pierdziawki zawsze zostaną pierdziawkami. To tak jakbyś chciał kałachem czołg podziurawić na sito. Takie cuda to tylko w Czterech pancernych się zdarzają (psa nie liczę, bo on sobie poradzi, nasika i czołg zardzewieje).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat
Cytat

Tylko i wyłącznie z CModem. Bez niego gra to wg. mnie d...a. W dodatku zmodyfikowałem sobie CModa, zeby było jeszcze trudniej 😀

Nie bardzo wiem dlaczego tak zachwalasz CMOD-a, tak jak pisałem w temacie z tym skryptem, ja zauważyłem wręcz odwrotne działanie tego skryptu. Może to wina wersji, ale w sumie mieliśmy wtedy tę samą, ale zraziło to mnie do tego skryptu na tyle, że więcej po niego nie sięgnę.

Czemu torpedy? Bo "bumby" robiłyby tylko bum i na tym koniec. A pierdziawki zawsze zostaną pierdziawkami. To tak jakbyś chciał kałachem czołg podziurawić na sito. Takie cuda to tylko w Czterech pancernych się zdarzają (psa nie liczę, bo on sobie poradzi, nasika i czołg zardzewieje).

Hmmm, sporo dużych skurczybyków zatonęło od bomb. Z tym kałachem to bym się zgodził, ale jakbym chciał usmażyć Rudego generatorem plazmy to już chyba prędzej by mi wyszło, nie? Psa też, na różowo, chrupko. Albo lepiej nie bo Jagódka by mnie ukatrupiła szybciej niż zdążyłbym mrugnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Hmmm, sporo dużych skurczybyków zatonęło od bomb. Z tym kałachem to bym się zgodził, ale jakbym chciał usmażyć Rudego generatorem plazmy to już chyba prędzej by mi wyszło, nie?

Ale jakich bomb? Bomba bombie nie równa.

A generatorem to powinno się usmażyć, ale załogę. Analogia do miotacza płomieni i Tygrysa podgrzewanego na wolnym ogniu, równomiernie obracanego wieżyczką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat
Cytat

Hmmm, sporo dużych skurczybyków zatonęło od bomb. Z tym kałachem to bym się zgodził, ale jakbym chciał usmażyć Rudego generatorem plazmy to już chyba prędzej by mi wyszło, nie?

Ale jakich bomb? Bomba bombie nie równa.

A generatorem to powinno się usmażyć, ale załogę. Analogia do miotacza płomieni i Tygrysa podgrzewanego na wolnym ogniu, równomiernie obracanego wieżyczką.

Zdecydowanie podgrzany Tygrys byłby dość chrupiący, chociaż z moimi zębami to bym raczej nie podchodził.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat
Cytat

Tylko i wyłącznie z CModem. Bez niego gra to wg. mnie d...a. W dodatku zmodyfikowałem sobie CModa, zeby było jeszcze trudniej 😀

Nie bardzo wiem dlaczego tak zachwalasz CMOD-a, tak jak pisałem w temacie z tym skryptem, ja zauważyłem wręcz odwrotne działanie tego skryptu. Może to wina wersji, ale w sumie mieliśmy wtedy tę samą, ale zraziło to mnie do tego skryptu na tyle, że więcej po niego nie sięgnę.

Jedyny sensowny argument jaki pamiętam z tamtej wypowiedzi mówił o tym, że energii laserów starcza na dłużej niż w normalnej grze, dodatkowo latałeś wtedy Hypciem, który jak wiemy ma dużo mocniejsze generatory od innych M6. Nie zauważyłeś chyba przy tym tego, że statki wytrzymują mniej więcej 2-3 razy więcej "batów" niż normalnie, zanim zostaną zniszczone, więc sprawa energii laserów jest jak najbardziej logiczna. Spróbuj pograć z nim dłużej angażując się w większe starcia i używając innych statków i broni. O ile statek o klasę niższy od wroga powinien sobie z nim poradzić (chociaż i tak jest ciekawiej niż w gołym TC, gdzie mogłem zniszczyć lotniskowiec Hypciem w 2-3 "nalotach"), przy większej różnicy szanse są już marne. Przekonałem się o tym, gdy moją Elite próbowałem ustrzelić samotnego PX'a. W karkołomnych atakach udawało mi się zdjąć maksymalnie paredziesiąt % osłon ale poniżej pewnej granicy nie dałem rady zejść, po prostu miałem za słabe generatory energii laserów (albo on zbyt mocne tarcze, jak kto woli). Podobne sytuacje występują przy starciach M3 vs M2- metoda o której pisałeś w większości wypadków się nie sprawdzi, bo po prostu brakuje siły ognia.

Pisałeś też o ilości wrogów- u mnie CMod nie ma na to wpływu, nie wiem dlaczego u Ciebie było inaczej.

Jedyne z czym się zgodzę to kolory menu ale to raczej mały problem i można się do nich przyzwyczaić. W końcu ogląda się je tylko przez parę sekund przy starcie gry 😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Ostatnio przeglądałam stare tematy, mój pierwszy temat zapisany na tym forum 😀 Chodzi mi o dział Pytanie o piratów.

Yacek napisał:
A co powiesz na że wiele razy obserwowałem jak stado piratów złożone z Blastclawów, Blastclawów Prototypów, Elit i Pustułek wykańczało M2/M1 tymi generatorami. Nic im się nie oprze. I jak dla mnie to przegięcie.

No właśnie w co inwestować jaką strategię możemy obrać ? Temat morze wachlarz jest tak wielki że głowa boli. Ja ostatnio widziałam na własne oczy jak Osaka była bezradna względem 7 xenońskich myśliwców. W sumie to w ogóle do nich nie strzelała może zniszczyła z 4 ale pozostało 7 do których w ogóle nie strzelała. Muszę przyznać że gdyby nie moja interwencja to czarno bym widziała Osakę 😀 Xenońskie myśliwce z ciągnęły jej dobre 40% osłony.

Więc czy myśliwce niszczące statki M1, M2 to faktycznie przegięcie ? tak naprawdę te duże statki zawsze były bezbronne względem myśliwców. Do osłony tych olbrzymich M1 i M2 używano mniejszych statków eskorty które zapewniały właśnie osłonę przeciwko myśliwcom.

Więc co jest lepsze inwestować w 30 myśliwców i 5 bombowców czy w jednego M1 lub M2 ? 😀 Jakie jest wasze zdanie ?

Jeżeli chodzi o wybór: myśliwce czy M2, zdecydowanie wybieram M2 – jeden z powodów jest dosyć banalny, dużo taniej jest mi zdobyć i wyposażyć M2 niż eskadry M3-6 o podobnych wartościach kredytowych. Latając sobie po sektorach Aegirem w poszukiwaniu zleceń zabójstw, co jakiś czas napotykam na samotne M2/M1. Wtedy jest wezwanie Kobry i abordaż statku – często z przyzwoitym uzbrojeniem. M1 trafiają do stoczni na sprzedaż (nie narzekam na brak gotówki do kolejnych inwestycji), natomiast M2 do HQ celem odpowiedniego uzbrojenia. Mając dwa kompleksy militarne produkujące uzbrojenie, osłony, amunicję oraz pociski zbytnio nie muszę się przejmować tym co wrzucę do M2.

Jeżeli chodzi o M1 z myśliwcami kontra M2 (Odyseusz/Pyton), w większości przypadków wygrywał M2. Na przodzie działa fotonowe (6,6 km zasięgu) po bokach działa Gaussa (nie absorbują energii laserów) + coś lżejszego na drobnicę. Zanim M1 zdąży odpowiedzieć ogniem, z reguły ma już porządnie zjechaną osłonę i nie za bardzo jest w stanie zagrozić M2. Drobnica to kwestia czasu. Dlatego mam tylko Tokio wypchanego różnego rodzaju myśliwskimi skrzydłami złożonymi ze statków Terran. Tego zespołu, używam od wielkiego święta, albo jeszcze rzadziej. Zdecydowanie bardziej preferuje ciężki sprzęt wyburzeniowy M2. W dwóch mocno zurbanizowanych sektorach (Splici i Paranidianie) gdzie mam postawione spore kompleksy poza patrolami drobnicowymi M3-M6, mam po dwa M2. Jeden to Akuma „Myśliwy”, jeden z najszybszych M2, wyposażony w lekkie uzbrojenie typowo na M3-M6. Drugi to Odyseusz „Niszczyciel”, na który zapakowany jest ciężki kaliber, działa fotonowe, działa Gaussa itd. Do tego na bramie do nieznanego sektoru gdzie mam największy kompleks wydobywczo-przemysłowy stoi Osaka w asyście Agamemnona i wypchanego po burty myśliwcami Tokio. W nieznanym sektorze, gdzie mam HQ dokuje najczęściej Pyton i Odyseusz „Niszczyciel”, oraz najciekawszy wynalazek na drobnicę czyli Odyseusz „Drobnicowiec” – wyposażony przede wszystkim w PSG i GC - to co wyczynia PSG zamontowane na niszczycielu z drobnicą M4-M6, trudno opisać, to trzeba zobaczyć. Nie ma znaczenia jaka ilość jest myśliwców i korwet, oraz w co są wyposażone, pękają hurtem jak bańki mydlane. Dla mniej wtajemniczonych, PSG tworzy obszarową falę rażenia, pacyfikując wszystko co jest w jej obszarze. Mając wysoką regeneracje laserów z M2 + wsparcie działami Gaussa które nie obciążają generatorów, dostajemy latającą sieczkarnię drobnicy. Jeżeli trzeba było spacyfikować hordy drobnicy do M6, wysyłałem Odyseusza „Drobnicowca” i przyglądałem się na radarach jak znikają czerwone jednostki wroga zasilając tym samym moje konto.

Co do M8, nie wiem, nie używałem, od razu inwestowałem w Kobre i tylko z niej korzystam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...