Mugen Opublikowano 3 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2008 Dzień Dobry... Cześć I Czołem.... Więc tak:Czy w X3 TC było by możliwe wprowadzenie systemu w stylu... lecisz myśliwcem w pas asteroid i chowasz się za jedną z nich i czekasz na konwój a ofiara do momentu gdy nie wylecisz z cienia asteroidy (jakiegoś kamienia lub czegokolwiek co mogło by przysłonić ciebie np na radarze lub wizualnie) niebyła by świadoma twej obecności w przestrzeni?? Ja to kiedyś parę razy w różnych filmach widziałem i się zastanawiałem czy da się tutaj wprowadzić coś w tym stylu?? Prostując to co powiedziałem czy było by możliwe wprowadzenie systemu ukrywania się pośród kosmicznego śmiecia... To tyle ;pPoprawiłem Ci temat wątku.LeWaRDzięki i Sorry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
El_Dar Opublikowano 3 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2008 Generalnie w grze nie ma takowej możliwości wróg widzi cie poprzez wszystko (X-REY) (oczywiście w granicy zasięgu zainstalowanego radaru)a co do stworzenia ewentualnego skryptu to raczej bardzo by on spowalniał grę gdyż musiał by obliczać linię wzroku każdego z osobna obiektu w grze np. statku stacji. Łatwiej by było chyba stworzenie pola maskującego czyniącego cię "niewidzialnym" dla radarów i "oczu" NPC'ów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mugen Opublikowano 3 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2008 Aha... Szkoda... Chociaż z tym maskowaniem to był by z deka taki jak by cheat xD lepiej jakieś zakłócanie radaru przeciwnika ale to by praktycznie było to samo...A tak odchodząc od tematu i by nie zakładac nowego dodam jeszcze jedno pytanie...Jaki statek klasy M3 mogli byście mi polecić i jakie uzbrojenie? Aktualnie zdobyłem Mambe... Dotychczas latałem Xenon L >.< I jakoś nie mogę się na nic zdecydować x.xSorka za takie pytania ale w tą grę gram dopiero parenaście godzin ;p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yacek Opublikowano 3 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2008 Chodzi ci o M3 czy M3+? Bo to różnica.Do tego jakie są twoje preferencje? Wolisz statki szybsze, z większą ładownią, z większymi osłonami? Najlepiej poszukaj na forum linka do statystyk statków w X3:TC i się zorientuj co jest dostępne.Mnie osobiście z M3 podszedł BlastClaw Prototype, a z M3+ Eclipse Prototype. Zresztą mało latałem tej klasy statkami, szybko musiałem przesiąść się na M6 (Skiron, Nemezis Heawy, Dragon Heawy), a teraz jako osobisty statek mam Hyperiona i on mi najbardziej podchodzi (jak zawsze).A co do uzbrojenia to inna bajka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mugen Opublikowano 3 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2008 No ja narazie latam w Mamba +4x Pulsed beam Emiter(set1) 4x Energy Bolt ChaingunI lata sie duzo lepiej niz na tym Xenon L Nawet udalo mi sie jakos centaura tym rozwalic x.x jak narazie moj najwiekszy zniszczony cel ;p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S11 Opublikowano 3 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2008 Maskowanie niekoniecznie musi być postrzegane jako czit . Chyba w jakimś dodatku do X2, może Massive War Mod, urządzenie maskujące było uwzględnione i działało całkiem nieźle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stalovy Opublikowano 4 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2008 Cytata co do stworzenia ewentualnego skryptu to raczej bardzo by on spowalniał grę gdyż musiał by obliczać linię wzroku każdego z osobna obiektu w grze np. statku stacji. Łatwiej by było chyba stworzenie pola maskującego czyniącego cię "niewidzialnym" dla radarów i "oczu" NPC'ówMożna by też odwrócić tą zasadę i zamiast tworzyć skrypt liczący linię wzroku wprowadzić - jak napisałeś - "pole maskujące", ale przyczepione do każdego większego obiektu w grze (nie wiem, czy o takie pole ci chodziło, bo nie wyjaśniłeś tego w swym poście). Działało by to tak, że podlatywałbyś do asteroidy, a jej pole maskujące włączone skryptem usuwałoby cię z pola widzenia radarów NPC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
El_Dar Opublikowano 4 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2008 coś na wzór widma radarowego eskadry z daleka wydaje się jednym obiektem dopiero z mniejszej odległości pojawiają się kolejne, po za tym duuże obiekty o dużej masie tworzą tła radarowe czyniąc niewidocznymi obiekty w jego pobliżu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yacek Opublikowano 4 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2008 Nic nowego, dla X3 był przecież skrypt: Camouflage Device ST1Jest nawet spolszczony.Może ktoś zrobi jego wersję pod X3:TC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mugen Opublikowano 5 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2008 Hmm To co El_Dar powiedzial bardzo mi sie spodobalo ;p takie pytanie natury technicznej... to ciezko jest zrobic taki skrypt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kunzite Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 w kwestii poruszanej tzw "linii wzroku". W kosmosie raczej wzrokiem się posługujemy, bo to mało praktyczny narząd do obserwacji pustki. Dlatego mamy całą elektronikę, która potrafi wykryć dany obiekt w jakimś zasięgu, w x-u to chyba jeśli dobrze pamiętam to grawitar, a nie radar (mało praktyczne urządzenie w kosmosie a dlaczego można było wynieść z lekcji fizyki). Nie znam opisu tego urządzenia ale jak nazwa wskazuje potrafi wykryć pole grawitacyjne i dla urządzenie nie ma znaczenia czy statek za czy przed asteroidą - dla niego to dwa pola grawitacyjne, jedno mniejsze, drugie większe. Taka byłaby teoria dopasowana do gry bo naprawdę to jednak musiałoby być coś więcej bo pola by się nakładały i obiekt by znikał jednak i widziany byłby jako jeden obiekt niezależnie czy byłby przed czy za asteroidą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Medyk Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 Niema to jak odgrzać starego kotleta( takiego z zielonym futerkiem ), a przykładem urządzenia o którym mówisz może być Generator Fal Impulsowych (coś jak echo sonar). Niemniej takie fale w kosmosie to lekka lipa ;p (brak cząsteczek które by sobie chciały podrgać ) i obecnie jedynym sposobem jest wykorzystywanie gry światła, jednak że są generatory pola jonowego, które to wytwarzają jony a jony te po dotarciu do przeszkody odbijają się. I działa to w sumie jak taki echo sonar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gchojna1 Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 A ja nie wiem dlaczego radar jest mało praktyczny w kosmosie - możesz wyjaśnić ? A jeśli chodzi o obserwacje wzrokiem to widać gdzieś tak na 70 km obiekty wielkości myśliwca więc powinno objąć większość sektorów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Medyk Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 To zależy też jaki radar, i na jakiej jest technologi oparty, Jednak że Radar oparty o wykorzystanie Fal radiowych jest dla przykładu mało skuteczny, gdyż mamy aż nadmiar szumów i zakłóceń radiowych tu na ziemi a co dopiero w przestrzeni kosmicznej. Po za tym łatwo go zakłócić poprzez rozproszenie go na powłoce takiego space-shipa chociażby ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kunzite Opublikowano 26 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2010 sry za odgrzanie, przeglądałem forum dziś od końca i zapomniałem że to stery temat Cytat A jeśli chodzi o obserwacje wzrokiem to widać gdzieś tak na 70 km obiekty wielkości myśliwca więc powinno objąć większość sektorów mówisz o grze czy o widoczności w kosmosie, bo w pierwszym przypadku czasem widoczność jest taka że nie widzisz stoczni z 15km plus pola meteorytów, pierścienie planet. Co do realiów to raczej trudno zobaczyć obiekt o wielkości ok 10m z odległości 70 km (to ok 14" kątowych), bez dobrego teleskopu się nie obejdzie. Tak więc trudno opierać system wykrywania na falach widzialnych, skoro już w dzisiejszych czasach czy to lotnictwo czy loty kosmiczne odrzucają ten zawodny dość zakres fal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gchojna1 Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 Przy dobrej pogodzie i innych sprzyjających warunkach da się zobaczyć z samolotu drugi samolot z nawet 70 km "gołym okiem". Nie wiadomo co wtedy widać, bo widzi się tylko kropkę o której zresztą nie jesteśmy pewni czy coś tam jest ale jak podlecimy, to widzimy że samolot Oczywiście z takiego daleka nie widzimy samolotu tylko smugę kompensacyjną. No i chyba dalekowidz byłby lepszy do takiego patrzenia jako że ma ogniskową przesunięta w oku Tylko wtedy mógłby nie widzieć wolantu.Odnośnie radaru w kosmosie to chyba nie ma specjalnie ograniczeń, biorąc na zdrowy rozum, skoro daje się tam przekazywać sygnał radiowy i telewizyjny. Poza tym jakie jeszcze mogą być radary jak nie na fale radiowe ? Pomijając sonary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yacek Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 CytatPoza tym jakie jeszcze mogą być radary jak nie na fale radiowe ?Na tam-tamy. Walisz w bęben i słuchasz, kiedy echo powróci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gchojna1 Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 Mówisz o takim zjawisku że jak walniesz się w głowę to słychać dudnienie ? W kosmosie nie ma dzwięku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yacek Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 CytatW kosmosie nie ma dzwięku Naprawdę? To czemu w każdym filmie słychać ryk silników statków kosmicznych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gchojna1 Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 No dobra, przekonałeś mnie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kunzite Opublikowano 6 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2010 CytatCytatW kosmosie nie ma dzwięku Naprawdę? To czemu w każdym filmie słychać ryk silników statków kosmicznych? i w ten sposób filmy stały się wykładnia zasad fizyki widocznie silniki nadają na falach radiowych swój dźwięk żeby były słyszalne przez innych, tak samo jak dźwięk eksplozji. No i całe szczęście że statki zawsze mają duże zapasy tlenu na pokładzie żeby eksplozje ładnie wyglądały Polecam książkę "Fizyka podróży międzygwiezdnych", napisana przez fizyka-trekkera (Lawrence M. Krauss) dla fanów Star Treka, gdzie dostaniemy szczegółowo omówione różne kwestie związane z prawami fizyki w kosmosie. A kinematografia choćby nie wiem jak się starała nie zmieni tego, że kosmos przynajmniej dla naszego ucha i naszych oczu jest o wiele mniej atrakcyjny i milczący.A swoją drogą czyż nie piękne są "tła" sektorów x3, szkoda że kosmos w tak kolorowy nie jest, tzn. jest ale dopiero po podkolorowaniu zdjęć tak, aby odpowiedniemu pierwiastkowi odpowiadał dany kolor i dzięki temu wszyscy mogą oglądać piękne zdjęcia z HST Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yacek Opublikowano 6 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2010 No cóż, mam nadzieję że wiesz iż moja wypowiedź to był żart (patch emotikon na końcu), jeśli potraktowałeś ją serio, to dopiero żart się udał. A kosmos w spektrum widzialnym ludzkim okiem, też jest kolorowy, problemem jest tylko skala odległości obiektów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kunzite Opublikowano 6 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2010 Domyśliłem się że to żart, ale ktoś czytając mógłby wynieść inne wrażenie. A kosmos jest kolorowy ale nie aż tak. Poza tym problem jest z naszym wzrokiem, który przy braku światła przechodzi z trybu RBG na mono a kosmosie jest bardziej ciemno niż w ziemską noc. Bawiłem się kiedyś w astro-foto i wiem i kolory wychodzą dopiero przy dłuższym czasie naświetlania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sorkvild Opublikowano 6 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2010 No wlasnie, dobrze prawisz kolego Jesli chodzi o naocznosc takiej obserwacji to wystarczy obejrzec sobie nieco klipow z kanalu NASA na Youtube [ youtube.com/user/NASAtelevision ] ktore zostaly nakrecone przez astronautow na pokladzie ISS czy promow kosmicznych lub zdjec z misji na ksiezyc. Zadnych gwiazd i obiektow dalekiego kosmosu nie widac, wrecz jest nudna czern. Wszystkie te kolorki co znamy ze zdjec mglawic i galaktyk sa to nalozone na siebie wielokrotnie naswietlne klatki zrobione za pomoca astrografu (teleskop+aparat+naped montazu) z odpowiednimi filtrami skracajacymi/wydluzajacymi dana fale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yacek Opublikowano 7 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2010 CytatPoza tym problem jest z naszym wzrokiem, który przy braku światła przechodzi z trybu RBG na mono a kosmosie jest bardziej ciemno niż w ziemską noc. Bawiłem się kiedyś w astro-foto i wiem i kolory wychodzą dopiero przy dłuższym czasie naświetlaniaWszystko jest względne. Zależy od odległości od słońca (gwiazdy). W dalekim kosmosie to ciemno jak w ... Ale w odległości takiej w jakiej jest ziemia od słońca to jaśniej niż bezchmurny dzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.