Podbijanie xenońskich sektorów - czym, gdzie, w jaki sposób?

[pshemozz]

Czyli temat prośba dla otrzaskanych z X3R. Wiem, wiem, teraz TC na czasie ale ja jeszcze katuję tego nieszczęsnego Reuniona.

Prośbę mam do tych co grali i jeszcze pamiętają. Jeśli zdobywaliście xenońskie sektory, żebyście się podzielili doświadczeniem. Właśnie przymierzam się do zdobycia sektora 101.

Największe trudności jakie tam przewiduję - to asteroidy Wiadomo jak z inteligencją pilotów i szczrze przy tym spodziewam się największych strat. No i tego, że jak właduje tam moją flotę i się zacznie zabawa to mnie trochę gra pożabkuje, ale to zawsze można zmniejszyć detale na ten czas. Na pewno duuużo mi da to, że mam moda z przerobionymi PDFami - nie wżerają tyle procka. Aha, od razu mówię, że gram bez XTM, więc dopada flota hyperionów i innych M7, jedynym hyperionem w tej zabawie będzie mój

Generalnie czym dysponuję:

- 9x full wypasione Tytany, z czego większość uzbrojona w PDFy, sporadycznie niektóre mają lżejszą broń na drobne pospólstwo. Do niedawna co trzeci był wyposażony tylko i wyłącnznie pod kątem drobnicy - przeciwlotnicze, WMP, akceleratorki - ale w momencie kiedy zdobyłem pierwszego khaackiego niszczyciela i w czasie testowania przekonałem się jak masakrują xenońską drobnicę to zmieniłem zdeka taktykę. Tytany są podzielone w grupy po 3 dla większej elastyczności - wieżyczki przednia i obie boczne mają rozkaz "atakować mój cel" - żeby się skupiały na celu ataku jaki dam tytanowi a nie siekały pdfami wszędzie po całej drobnicy. Ciekawe jak mi się sprawdzi taki patent.

- Do każdej grupy Tytanów mam przydzielone 4 Centaury - 2 wyposażone w same WMP praktycznie (plus minus dwa akceleratorki z przodu), 2 wyposażone po bokach w miotacze materii, które w założeniu mają szybko wykańczać drobnicę, coby mnie się stateczki nie rozpraszały.

- 2x khaackie niszczyciele, które mają tłuc myśliwce a jeśli im się nawinie coś większego to mają skorzystać z okazji i też masakrować, bo radzą z tym sobie całkiem dobrze, szczególnie biorąc pod uwagę, że xenońskie K i J mają tarcze 6GJ więc trafić w coś takiego, szczególnie kyonami nietrudno, nawet zezowata babcia po 80-tce szydełkująca szaliczek w trakcie strzelania by trafiła w taką płaską i szeroką stodołe.

- 3 K w jednej grupie, z których 2 są wyposażone w PDFy i przeciwlotnicze na górze i dole a trzeci to tylko i wyłącznie a przeciwlotnicze.

- 1x kolos wypełniony po brzegi myśliwcami. Na składzie sama śmietanka towarzyska myśliwców - mieszanka eklips i LX plus trzy ziemskie, osobiście wyprodukowane przeze mnie w kwaterze Thory, które nie dość, że mają 2x po 125MJ osłony to jeszcze pięknie sieką z tych swoich plazm. Niestety na więcej Thorów pozwolić sobie nie mogę, po prostu nie mam ich w co uzbroić. Pozbierałem wszystkie plazmy z doków Stevio ale dalej już lipa. Produkują mi się w 48 minut ale co z tego. A że jestem pokojowo nastawiony to Terran w Heretics End nie tłukę żeby zdobyć więcej broni - jednego Thora zdobyłem bo klaster krzaków tam wleciał i zaczęła się sieczka. Poleciałem tam, żeby obejrzeć - po 15 minutach bitwy efekt był taki, że dwóch krzakowych zwiadowców zostało zniszczonych a Odyny waląc wszędzie naokoło do nich zniszczyły dwóch ze swojej ekipy i pare myśliwców - udało mi się wtedy wlecieć między nich, przejąć Thora, szybko mu zapakować skokowy i ogniwa i ewakuować go stamtąd zanim oberwał od jakiegoś Odyna.

- I na koniec jeszcze 10x P podzielone w 2 grupy po 5 - jeśli mi się uda jakoś zapanować nad całym chaosem a na pewno się nie uda, to zamierzam ich użyć z zaskoczenia - kiedy xenońskie J i K ruszą na moich i się zwiążą walką to P mają w tym momencie przyatakować takich delikwentów. Ciekawe jak ten patent się sprawdzi.

Więc generalnie tak się moje siły prezentują na chwilę obecną i cały czas zastanawiam się czy to wystarczy. Martwi mnie przede wszystkim zgranie mojej floty - zdarza się im nader często, że jak liderowi grupy trzech Tytanów daję rozkaz skoku do sektora, to ten skacze i leci a potem dłuuugo nic i czasem muszę ręcznie dawać rozkaz reszcie, żeby ruszyła dupę i skoczyła za nim.

Kolejny problem - Xenoni lubią warować przy bramie ale na to na szczęście jest sposób, wpuszczę tam wcześniej coś szybszego, albo sam polece przodem i odciągnę większość sił gdzieś w cholerę daleko, żeby moi mogli spokojnie wlecieć i rozwinąć skrzydła. Ja sam mogę w każdej chwili przenieść się z powrotem do bramy ale robociaki będa już wracać na piechotę.

Myślałem też jak zaradzić zbytniemu rozpraszaniu się moich na drobnicę. I stwierdziłem, że najlepiej będzie, jak xenonów rozproszę jeszcze bardziej. Więc każdy mój M2 będzie wyposażony w 100 droidów bojowych, które wypuszczę po wlocie do xenońskiego sektora. Tak sobie myślę, że około 1000 latających gówien i tłukących do wszystkiego co popadnie wystarczająco rozproszy przeciwnika. A mi pewnie zabije procka, ale trudno

No i tak sobie ogólnie to zaplanowałem ale zdaję sobie sprawę, że guzik mi z tego wyjdzie bo nie ogarnę całego tematu, latając samemu i jeszcze próbując kierować moimi i po paru minutach zamieni się to wszystko w kocioł. No ale plany mam ambitne

Co Wy na to? Jakieś ew. rady?

Cholera, wciągneła mnie ta gra...

[LeWaR]

Dasz radę. Taki sektor czyści się spoooro mniejszą flotą, jeden boreasz itp...

[pshemozz]

Aj dont hef Boreasz, gram bez XTMa

[LeWaR]

aaa sorry,

To też sobie poradzisz....

[pshemozz]

Nno dzięki

[pshemozz]

Nno dobra. Wczoraj przeprowadziłem inawazję - wyszedłem z gry wnerwiony po paru godzinach bo pojawiły się wredne problemy w trakcie :/

Pierwszy to taki, że w którymś momencie wszystkie, absolutnie wszystkie statki xenońskie.... stanęły w miejscu. Zero ruchu, zero reakcji. Mogłem defilować przed nimi i robić co chce. Co dziwne, moje też stanęły a ruszały dopiero łaskawie jak każdemu z nich pojedyńczo wydałem jakiś rozkaz. W momencie kiedy xenonki stanęły to przestał też działać BSE - testowo pojedyńczo rozwaliłem 10 J i 5K - żaden się nie opuścił - statystycznie rzecz biorąc niemożliwe

Drugi problem jaki mam, pojawił się, z tego co zauważyłem dopiero po instalacji właśnie BSE aczkolwiek teraz mnie szlag trafił. A objaw jest taki, że niektóre, przeważnie N, xenońskie myśliwce stają się niezniszczalne - kiedy kadłbum mają na zero, stają w miejscu, nie reagują, cisza, wciąż należy do xenonów ale za nic nie da się go do końca zniszczyć, czymkolwiek bym w niego nie władował. Efekt był taki, że moich 30 myśliwców przez pół godziny tłukło do takiego biedaka bo był najbliższym wrogiem - i nic mu zrobić nie mogły i traciły na to czas. W jednym z sektorów xenków takich niezniszczalnych myśliwców jest już około 20 - i co jakiś czas po kolejnych walkach przybywają nowe. Zastanawiam się, czy ktoś miał też takie objawy i myślę, co tu zrobić, żeby pozbyć się tego błędu. reinstalka skryptu? Wyłączyć go na jakiś czas i znowu włączyć? Zanim zacznę grzebać w grze to wolę się zapytać tutaj

[Yacek]

Cytat

Pierwszy to taki, że w którymś momencie wszystkie, absolutnie wszystkie statki xenońskie.... stanęły w miejscu.

Trudno powiedzieć. Nigdy nie spotkałem się z czymś takim. Może sprzęt masz za słaby i komputer nie wyrobił z obsługą takiej ilości walczących ze sobą statków, tym bardziej że pewnie byłeś osobiście w tym sektorze. Przestały ci działać poszczególne skrypty odpowiedzialne za realizowanie rozkazów.

Cytat

W momencie kiedy xenonki stanęły to przestał też działać BSE - testowo pojedyńczo rozwaliłem 10 J i 5K - żaden się nie opuścił - statystycznie rzecz biorąc niemożliwe

Możliwe, opuszczanie dużych statków jest niezależne od ustawień opuszczania małych. Zobacz do opisu skryptu na tym forum. Jeśli natomiast masz skonfigurowane opuszczanie dużych statków to pasuje do odpowiedzi na pierwsze pytanie.

Cytat

A objaw jest taki, że niektóre, przeważnie N, xenońskie myśliwce stają się niezniszczalne - kiedy kadłbum mają na zero, stają w miejscu, nie reagują,

Coś podobnego było w wersji 073 XTM-a, ale w większości przypadków dotyczyło Zwiadowców Kha'ak. Natomiast przez cały czas używania skryptu BSE nie zauważyłem opisanego przez Ciebie objawu na żadnym statku.

Ogólnie to wczytaj save sprzed inwazji, zrób reinstalkę BSE (zainstalowałeś BSE, a nie przypadkiem NPC Bail Addon? Bo ten drugi to skrypt dla X3TC i pod X3R nie powinien działać).

Sprawdź jak gra się zachowuje.

[Sorkvild]

Xenonskie N z "zerowym kadlubem"? Czy to wina BSE ? Nie jestem pewien. Mialem juz kilka takich przypadkow, gdzie N z zerowym kadlubem wisialo gdzies w przestrzeni i za nic w swiecie nie dalo sie go zniszczyc. Po jakims czasie sam znikal. Rzeklbym zjawisko raczej marginalne.

[pshemozz]

Cytat

Trudno powiedzieć. Nigdy nie spotkałem się z czymś takim. Może sprzęt masz za słaby i komputer nie wyrobił z obsługą takiej ilości walczących ze sobą statków, tym bardziej że pewnie byłeś osobiście w tym sektorze. Przestały ci działać poszczególne skrypty odpowiedzialne za realizowanie rozkazów.

Możliwe, dzisiaj to obadam jeszcze raz. Na początku bitwy grałem na full detalach jak zwykle ale żaborcja osiągnęła maksimum. Zrobię wlot jeszcze raz, ale tym razem od razu z mniejszą ilością detali. No i może rozdziałke zmniejsze z 1600x1050 na coś mniejszego

Cytat

Możliwe, opuszczanie dużych statków jest niezależne od ustawień opuszczania małych. Zobacz do opisu skryptu na tym forum. Jeśli natomiast masz skonfigurowane opuszczanie dużych statków to pasuje do odpowiedzi na pierwsze pytanie.

Opuszczanie dużych mam ustawione jak trza, aż tak głupi nie jestem Ale to, że przestał działać faktycznie pasuje do pierwszej Twojej odpowiedzi.

Cytat

Coś podobnego było w wersji 073 XTM-a, ale w większości przypadków dotyczyło Zwiadowców Kha'ak. Natomiast przez cały czas używania skryptu BSE nie zauważyłem opisanego przez Ciebie objawu na żadnym statku.

No niestety u mnie tyczy się głównie N, sporadycznie M - jest to upierdliwe o tyle, że oprócz tego co wspomniałem, że moje statki się w nieskończoność skupiają na takim "zerowym" N to w inne sektory nie mogę puścić patroli bo się uczepi taki niezniszczalnego i koniec kropka.

Cytat

Ogólnie to wczytaj save sprzed inwazji, zrób reinstalkę BSE (zainstalowałeś BSE, a nie przypadkiem NPC Bail Addon? Bo ten drugi to skrypt dla X3TC i pod X3R nie powinien działać).

Sprawdź jak gra się zachowuje.

Zdecydowanie i absolutnie zainstalowałem poprawną wersję BSE. Spróbuję z odinstalowaniem, może te N poznikają. Zaczęły się pojawiać właśnie po instalce BSE, aczkolwiek jest jeszcze inna możliwość. Te niezniszczalne myśliwce tworzą się tylko i wyłącznie w sektorach xenońskich. W żadnym innym ich nie ma. A przed instalacją BSE za często do sektorów xenońskich nie latałem bo nie miałem po co, być może nie zaobserwowałem tego wcześniej.

Cytat

Xenonskie N z "zerowym kadlubem"? Czy to wina BSE ? Nie jestem pewien. Mialem juz kilka takich przypadkow, gdzie N z zerowym kadlubem wisialo gdzies w przestrzeni i za nic w swiecie nie dalo sie go zniszczyc. Po jakims czasie sam znikal. Rzeklbym zjawisko raczej marginalne.

Jakby same w końcu zniknęły to bym się ucieszył, ale niestety już dość długo mi zalegają.

Hmmmm.

Teraz sobie przypomniałem jedną rzecz. W którymś momencie, już jakiś czas po instalacji BSE dostałem wiadomość od skryptu, w któym byłą mowa coś o jakimś zapętleniu się czegoś i że coś zostało wyłączone. Niestety treści nie pamiętam, a nie mam jej w dzienniku bo wykasowałem jego zawartość bo już za dużo tego było i gra się zwisała na kilka sekund w momencie jak otwierałem dziennik,

Hmmmmmmmmm.

A może znajdę jakiegoś wcześniejszego sejva jeszcze sprzed usunięcia dziennika, mam ich trochę. Poszukam i jak znajdę to wrzucę jego treść.

Edit.

Znalazłem:

WIADOMOŚĆ OD: SILNIK SKRYPTU

WYKRYTO NIESKOŃCZONE ZAPĘTLENIE, SKRYPT ZOSTAŁ USUNIĘTY!

plugin.signal.attacked.bail.clon:95:0:100:296115911:-1 hidden goto label - 1610597111

RefObj: pusty

Zaznaczę, że niby potem wszystko działało jak trza. Zapomniałem potem o tym. Może to jednak ma jakiś wpływ na całość.

[Yacek]

Tym zapętleniem to bym się za bardzo nie przejmował, ja dostawałem po instalacji BSE nie raz i kilka takich wiadomości w ciągu godziny, a piloci mimo to skakali aż miło. Inna sprawa, że jak rozpocząłem nową grę to już tych wiadomości nie widziałem. Chyba taki urok BSE że po instalacji się kwasi i sypie komunikatami.

Co do tych Zwiadowców, o których pisałem że byli niezniszczalni, to tamci latali po sektorze, a nie stali w miejscu. I faktycznie znikali jak się opuściło sektor.

[pshemozz]

To moi stoją w miejscu i za nic nie chcą znikać. Próbowałem wypchnąć takiego przez bramę do innego sektora, jakby się udało to bym poświęcił parę godzin i ch gdzieś na jakieś zadupie wypchnął ale nie chcą przez brame przelatywać. Jeszcze sie zastanawiam czy uda mi się takiego na hol wziąść. Ale to nie zmienia faktu, że w bitwie to upierdliwe bo całe stado statków do zniszczenia a moi się zajmują jednym.

[Eradorius]

Spróbój napisać skrypt i usuń ich za jego pomocą, powinno pomóc.

[pshemozz]

Pewnie. Gdybym jeszcze umiał skryptować. Umiem wiele rzeczy w życiu włącznie z robieniem stron www i innych bladzi ale o tym pojęcia nie mam

[Prowler]

Poszukaj na forum Ego cheat package, tam chyba był jakiś skrypt do niszczenia zaznaczonego obiektu.

[pshemozz]

Poszukałem, znalazłem taki zestaw made by LV - pięknie działa, niszczy wszystko co mu wskaże ale tych pieprzonych statków nie :/ Nawet na to są odporne jak widać.

[pshemozz]

Co do samego zdobywania sektora - już jest po. Przez pierwszy okres trwania bitwy kierowałem nią z sąsiedniego sektora zdalnie, dopiero jak połowa xenków wyparowała to wleciałem do środka pomóc moim chłopakom. Straty - 2K, 6P, 2 centaury - 3 tytany uszkodzone z czego jeden dość mocno i zniszczone 7 myśliwców. Straty xenków - dużo większe, z czego 3 J i 1 K zdobyte.

Resztę P sprzedałem - nie sprawdziły się. Miałem nadzieję, że swoją zwinnością nadrobią słabe osłony i pomogą masakrować dużych xenków, ale niestety - jak się leci do ataku po lini prostej nie zważając na serie wrogich pdfów to się kończy jako żyletki.

Co do tych niezniszczalnych gówien - odinstalowałem skrypta, dalej były. Ale chyba powtórzę operację z dogłębniejszym czyszczeniem śladów po skrypcie, bo po ponownym zainstalowaniu go nie zmieniły się ustawienia klawiszy jemu przydzielonych - skoro je pamiętał, to chyba niezbyt dokładnie go wywaliłem. Co prawda boje sie takich operacji po poprzednich doświadczeniach ale co poradzić, w sektorze 347 już mi zalega około 25 niezniszczalnych N i nawet jeden LX. A jak to nawet nie podziała to chyba napiszę jakąś wiadomość do tych mózgowców z forum ego - Cycrowa albo LV - może będą wiedzieli jak sobie z tym poradzić.

[Yacek]

Cytat

Co do tych niezniszczalnych gówien - odinstalowałem skrypta, dalej były. Ale chyba powtórzę operację z dogłębniejszym czyszczeniem śladów po skrypcie, bo po ponownym zainstalowaniu go nie zmieniły się ustawienia klawiszy jemu przydzielonych - skoro je pamiętał, to chyba niezbyt dokładnie go wywaliłem.

Na to nie poradzisz, to jest zapisywane w plikach sav. Jedynie nowa gra gubi te ustawienia.

[pshemozz]

A niech sobie będą, byleby dały się zniszczyć Coś sprawia, że są niezniszczalne i coś gdzieś musi dać się zrobić, żeby były zniszczalne.

[pshemozz]

Wracając do tych niezniszczalnych badziewi.

Otóż zdaje się, że po instalacji BSE cosik się w grze skopało drobnego, tak że w informacjach szczegółowych o danym statku mam widoczny kawałek skryptu.

Wygląda to tak:

http://img219.imageshack.us/i/interrupts.jpg/

A dalej tak:

http://img148.imageshack.us/i/interrupts2.jpg/

Teraz: Wszystkie te niezniszczalne statki mają dokładnie to samo: Interrupt: blocked, al.xenon.leader.dies prio=100

Sprawdziłem losowo inne - mają inne skrytpy itp. Te niezniszczalne mają dokładnie to.

al.xenon.leader.dies to skrypt z Xenon Migration. I to by mi się zgadzało - te wszystkie niezniszczalne myśliwce nie należały do tych, które latały w sektorze xenońskim np. w osłonie jakiegoś J albo Ktylko należały do jakichś mniejszych formacji, które często latały osobno blisko bramy kiedy wlatywałem do jakiegoś sektora xenków, tak jakby należały właśnie do xenońskiego konwoju. I cosik sprawia, że stają się niezniszczalne tylko w sektorach xenońskich, bo już takich konwojów się naniszczyłem wszędzie i mnóstwo i było wszystko ok, tylko w sekotrach "zenków" się stają odporne.

Dalej - moja kobieca intuicja podpowiada mi, że dzieje się tak wtedy, kiedy lider konwoju xenońskiego zostanie zniszczony a ten "niezniszczalny", zanim go posiekam, jest tym, który ma przejąć pałeczkę lidera.

Co jeszcze znalazłem: każdy z tych niezniszczalnych zamiast nazwy pilota ma "niezidentyfikowany obiekt".

Zagrzebałem się właśnie w tym skrypcie i może uda mi się coś znaleźć, jak nie, to spróbuję przeinstalować cały skrypt.

Edit:

YES YES YES! Udało się, szlag trafił te cholerne dziadostwa.

Faktycznie przyczyną był skrypt Cycrowa, Xenon Migration. A dokładniej to, że miałem zainstalowaną nieaktualną, starszą wersję, którą notabene ściągnąłem z linka z tego forum Więc przy okazji proszę kogoś władnego o podmianę tego dla potomnych, podaję tu linka do skryptu na forum ego:

http://forum.egosoft.com/viewtopic.php? ... sc

Się okazało, że ten problem był znany już wcześniej, i najnowsza wersja skryptu, 1.4 ma dodany usuwacz tych niezniszczalnych stateczków. Dowód:

Change Log:
V1.40 
Fixed Xenon Moving Scripts
Added removal of Invincible ships 
V1.31 
Adjusted killed signal, should prevent invincible ships
V1.30 
Added Auto Difficulty
Added use of Xenon LX
V1.20
Added removal of xenon ships when disabling al plugin
V1.10
Added difficult option

Ja wiem, że generalnie błędów w grze nie powinno być, ale ten błąd, o którym pisałem wyżej, na screenach, gdzie widać jaki skypt jest uruchomiony itp (o ile to błąd wogóle) pomógł mi dojść do rozwiązania bo tak to bym ani w tym ani w przyszłym życiu nie wpadł na to rozwiązanie

[Cerber]

Patrzcie, co żem ujrzał po wkroczeniu do xenońskiego sektora 472:

http://img707.imageshack.us/img707/8553/xenki.jpg

Żeby go podbić to będę floty potrzebował . Szkoda, że nie ujrzę tego na własne oczy, bo jak wlatuje do sektora to zaczyna strasznie żabić. Jeszcze, jak zaczęły we mnie PDF'ami siać to dopiero było

[szotek]

Też miałem kiedyś taką flotę jak Cerber w XS 472 cały czas wlatywali do Black Hole Sun po 2xK i 2xJ z obstawą i młócili się z Argonami bo miałem skrypt RRF. W innych sektorach xenońskich było to samo. . A jak musiałem zdobyć trochę kasy to wystarczało lecieć do jakiegoś sektora obok sektora xenońskiego i prawie zawsze było do zgarnięcia J albo K nieraz po kilka. Atakować ich sektorów nawet nie próbowałem. Co dziwne przy nowej grze na tej samej instalce już takiej sytuacji niespotkałem. To była pewnie wina błędu jakiegoś skryptu.