Skocz do zawartości

Rakiety - spis zastosowań


Yacek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Rakiety:

Moskity - małe, słabe, ale zawsze je warto mieć w ładowni ze względu na Obronę Antyrakietową Moskito, dla statków M3 zabieram zapas 50 sztuk, co pozwala bez zbędnego dokowania w celu zaopatrzenia na kilka walk. W większych statkach M6 zapas ten zwiększa sie u mnie do 150-200 sztuk.

Burza - dobre na małe statki M4, M5, jedna taka rakieta wystrzelona nawet z dużej odległości zniszczy statek wroga.

Tajfuny - rakiety rojowe, świetne na duże statki, ale w większych ilościach (20 sztuk).

Tornada - rakiety rojowe, choć tylko z nazwy,po wystrzeleniu lecą po linii prostej do celu, podobnie jak Tajfuny sprawdzają się przy niszczeniu dużych statków, również należy mieć spory zapas na jeden duży statek (Również około 20 sztuk).

Osa - rakiety rojowe, mała skuteczność, ale doskonale sprawdzają się do odciągania uwagi wrogich wieżyczek.

Pożoga - jedna sztuka kasuje M6 z obstawą. Około dziesięciu sztuk jest w stanie skasować statek klasy M1/M2. Oczywiście jest ona dosyć droga (80000).

Kafar - ziemski odpowiednik rakiety Pożoga, choć o nieco większej sile niszczącej, częściej spotykana jako niezidentyfikowany obiekt. Jeden Kafar może zniszczyć J lub K pozbawiony wcześniej osłon Tajfunami.

Szerszeń - rakiety dobre na M6, M3. Dodatkowo pozwala mniejszym statkom (od M7 w dół) własnoręcznie skasować asteroidę. Można też użyć do rozwalania klastrów, jeden strzał w jeszcze cały klaster i wszystkie m5 wybuchają, zostaje nam tylko m3.

Pocisk Destrukcyjny - do niszczenia M5 i M4. Na M5 starcza 1, na M4 2-3.

Świetlik - dobra do zaczepek na większym dystansie, kiedy przeciwnik szybko się oddala.

Aurora - przydaje się do atakowania wrogich grup myśliwców i klastrów spoza zasięgu ich reakcji na moją obecność - wróg najczęściej nawet nie próbuje jej zestrzelić bo rakieta nie jest naprowadzana na niego. Trzy wystrzelone w odstępie kilku sekund potrafią solidnie przetrzebić wrogą formację.

Jedwabnik - wystarczy by zniszczyć wrogie m3.

Huragan - idealnie nadają się na obnażony z tarcz okręt. Dobrze niszczą kadłub i są szybkie więc wieżyczkom ciężko je zestrzelić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwoli wyjaśnienia, wielokrotnie deklarowałem w wypowiedziach że grając nie używam rakiet innych niż Moskity do Obrony Antyrakietowej. I tak było. Zresztą całą pierwszą grę X3 grałem bez stosowania silników pomocniczych (WSAD), bo latając czymś tak szybkim i sterownym jak LX nie było za bardzo potrzeby. Później w X3XTM latając większymi statkami, pomału zacząłem przyzwyczajać się do WSAD, co bardzo mi się przydało w TC, gdzie bez tego pewnie nie raz bym zobaczył GAME OVER.

Moje wcześniejsze próby z rakietami były mało zadowalające dla mnie jeśli chodzi o siłę powodowanych przez nie zniszczeń. Być może nie przetestowałem wtedy takich rakiet jak potrzeba było, wszak sam nieraz doświadczyłem na własnej skórze jak zabójcza może być rakieta.

Teraz wróciwszy na chwilę do X3XTM przez przypadek użyłem znalezionych w przestrzeni rakiet i moje zdanie o nich zmieniło się. Jak na razie jestem zadowolony z używania z wymienionych w poprzednim poście rakiet. Może inni podzielą się swoimi spostrzeżeniami, doświadczeniami w tym temacie i stworzymy listę zastosowań rakiet?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei z uwielbieniem używam Torped Pożoga. Jedna sztuka kasuje M6 z obstawą. Około dziesięciu sztuk jest w stanie skasować statek klasy M1/M2. Oczywiście jest ona dosyć droga (80000), ale często można ją znależć dyndającą w przestrzeni lub jej ziemski odpowiednik o nieco większej sile niszczącej czyli Rakieta Kafar, częściej spotykana jako niezidentyfikowany obiekt. Z pozostałych rakiet lubię Szerszenie (głównie na M6 ewentualnie na M3), które zwykle trzymam w ładowni na wypadek gdyby moje osłony schodziły szybciej niż przeciwnika. Ostatni mój typ to Osa, chociaż nie jestem pewien co do nazwy. W każdym razie chodzi mi o rakietę rojową. Lubię ich używać do "ogłupiania" wierzyczek przeciwników. Jeśli chodzi o ilość rakiet, jakie ze sobą przeworzę to różnie bywa. Zwykle zalezy to od celu, który akurat sobie stawiam.

Oczywiście wszystkich rakiet polecam używać z Bullet Modem lub Combat Modem. Bez tych dodatków niektóre rakiety są mówiąc krótko bezużyteczne.

Cytat

od X2 doszło wiele nowych i niewiem jaką siłe one mają.

Zgadzam się. Jak pierwszy raz odpaliłem X3 byłem nieźle "zakręcony" ilością rakiet jakich mozna używać w grze. Do dzisiaj nie znam parametrów większości z nich 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważnie przeczytałem. Pewnie wyciągnę wnioski 😉 Na pewno nie doceniałem dotychczas rakiet ze względu na to, że wróg bardzo łatwo je zestrzeliwuje.

Moje typy:

Moskit - obrona antyrakietowa, M3 - ok 50 szt., M6 - ok. 200 szt., podstawowa rakieta do zaczepek na dystansie do 12 km

Osa - świetna do odwracania uwagi wieżyczek - jak już zostało napisane

Świetlik - często używam do zaczepek na większym dystansie, kiedy przeciwnik szybko się oddala - ni kupuję ale i nie sprzedaję - strzelam wyłącznie ze znalezionych.

Szerszeń - powolna ale dobra na M3 i M6, wcześniej polecany strzał z Osy; dodatkowo pozwala mniejszym statkom (od M7 w dół) własnoręcznie skasować asteroidę.

Ważka - niekierowana - prawie nie używam, jak mam w ładowni strzelam nią jedynie w desperacji 😉

Burza - ulubiony pocisk na długi dystans - do 18 km - prawie zawsze coś trafia, jak nie cel podstawowy to jakiś zastępczy

Aurora - jak uda mi się skonfigurować monitory, żeby wyświetlały na prawym obraz z rakiety to używam do atakowania wrogich grup myśliwców i klastrów spoza zasięgu ich reakcji na moją obecność - wróg najczęściej nawet nie próbuje jej zestrzelić bo rakieta nie jest naprowadzana na niego. Trzy wystrzelone w odstępie kilku sekund potrafią solidnie przetrzebić wrogą formację.

Zainspirowaliście mnie. W najbliższym czasie na pewno trochę poćwiczę z dotychczas nieużywanymi rakietami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniało mi sie jescze jedno:

Szerszeń: Używałem go kiedyś do rozwalania klastrów, jeden strzał w jescze cały klaster i wszystkie m5 wybuchują, zostaje nam tylko m3. Teraz wole używać gfu, troche przyjemniejsze ale szerszenia tak nadal od czasu do czasu używam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Pytanko:

W TC jest rakieta (Ziemska-Rojowa) która po wystrzeleni w kierunku wroga jeżeli zgubi cel (cel skoczy, zostanie zniszczony) sam odnajdzie najbliższy inny cel i się nim zajmnie. Czy w X3:R też któraś rakieta wykazuje tego typu umiejętności ??

Burza, nie rojowa, ale też sama potrafi zmieniać cel.

Przypomniałem sobie jeszcze jedną rakietę, której chętnie używam gdy mam w ładowni (ale sam nie kupuję).

Piorun - prędkość jak Burzy, wystarczy, żeby złapać uciekające M3 (w większości przypadków) i dwukrotnie większy zasięg lotu. Głowica podobnej mocy, niestety, nie wynajduje sobie celu zastępczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...