ZERO Opublikowano 17 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2008 Zasłyszałem ostatnio w radio pytanie: czy doba może trwac dłużej niż pół roku?No oczywiście, że może. Merkury na ten przykład obraca się bardzo wolno wokół własnej osi, a że orbitę ma stosunkowo małą - obrót wokół osi trwa dla tej planety 2/3 jej obrotu wokół Słońca.Znaczy to, że merkuriańska doba trwa 2/3 merkuriańskiego roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azakal Opublikowano 19 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2008 To jeszcze nic. Wenus wykonuje jedno okrążenie wokół Słońca w czasie 225 ziemskich dni. Z kolei czas jednego obrotu Wenus dookoła osi jest najdłuższym w Układzie Planetarnym. Wenus potrzebuje na to 243 ziemskie dni.Dla niewtajemniczonych okres obiegu wokół słońca to rok, a okres obrotu dookoła własnej osi to doba. Czyli na Wenus doba jest dłuższa niż rok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BQB Opublikowano 20 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2009 No to skoro taka mała siła odśrodkowa, to pewnie przyciąganie przez to większe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
El_Dar Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 no nie do końca gdyż siła odśrodkowa uzależniona jest w dużej mierze od prędkości obrotowej planety (obiektu) a przyciąganie zwane grawitacją od masy obiektu. P.S. taka myśl mnie naszła po przeczytaniu tego co napisałem że otyli powinni mieć powodzenie u kobiet (większe przyciąganie) za to zakręceni (tancerze) mniejsze powodzenie a skoro tak nie jest to znaczy że po raz kolejny ludzie łamią prawa natury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BQB Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 To się zgadza, ale jeśli masa planety podobna, a siła odśrodkowa słabsza, no to w rezultacie mocniej jesteśmy przyciągani prawda? Inaczej, jeśli ziemia by kręciła się wolniej, to przyśpieszenie ziemskie byłoby większe niż 9,81 prawda? A jeśli kręciła by się wystarczająco szybko, to by grawitacja była jak na księżycu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
El_Dar Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 dzięki bogu (naturze) w układzie Słonecznym niema planet o takiej samej masie co za tym idzie możemy czytać o takich kwiatuszkach jak dzień trwający ponad ROK Ciekawe ile przysługuje im dniu urlopu w roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azakal Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 CytatTo się zgadza, ale jeśli masa planety podobna, a siła odśrodkowa słabsza, no to w rezultacie mocniej jesteśmy przyciągani prawda? Dokładnie tak. Siła odśrodkowa kompensuje w pewnym stopniu siłę grawitacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vrihedd Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 Kiedyś czytałem książkę SF (niestety nie pamiętam tytułu ani autora) napisaną gdzieś w latach 50. Była o planecie na której ciążenie wynosiło 100 (lub 1000) g a rotacja tak duża, że na równiku przyciąganie wynosiło ok 1g. Co ciekawe istnienie takiej planety jest hipotetycznie możliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MacDyller Opublikowano 29 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2009 Czy to może Harry Harrison - "Planeta śmierci" ? Nie jestem pewien, bo nie pamiętam dokładnie siły przyciągania ale chodziło o to, że jednak było spore. Jednak żyli tam ludzie (wg. książĸi) i dzięki temu i walce z ekstremalnie nieprzyjazną przyrodą mieli niezwykły refleks i byli bardzo silni (to drugie - na ZIemi). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hanss Opublikowano 29 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2009 Właśnie czytam pierwszą część..chodziło raczej o odchylenie osi planety w stosunku do słońca..chyba 45 stopni...i takie tam.W kosmosie każdy rodzaj atmosfery wymyślony przez pisarzy SF ma szansę istnienia np na jednym z księżyców Saturna-Tytanie jest atmosfera metanowa i temp. -178C..jeżeli ktoś czytał cykl Szpital Kosmiczny-Jamesa Whitea to pamięta że występował tam gatunek pacjentów który musiał być izolowany od stałocieplnego personelu ponieważ mógłby być poparzony przez samą jego obecność na oddziale i żył właśnie w takich warunkach jakie faktycznie mają miejsce na wyżej wymienionym księżycu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vrihedd Opublikowano 29 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2009 CytatCzy to może Harry Harrison - "Planeta śmierci"(...)Nie, to nie był Harrison. W książce w ogóle występował jeden człowiek (dopiero pod koniec chyba pojawiło się jeszcze kilka osób ale nie miały one większego wpływu na fabułę) - bohaterami byli mieszkańcy planety i tenże człowiek mający nakłonić tubylców do wyprawy ratunkowej na biegun w celu wydobycia materiałów z rozbitego tam bezzałogowego statku. Na biegun mogli dotrzeć tylko tubylcy bo ludzkie statki nie były w stanie lądować i startować przy ciążeniu 1000g (a może to było 100g). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azakal Opublikowano 30 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2009 Ta planeta to Pyrrus z pierwszej częsci Planeta Śmierci. Tak się składa, że Harry Harrison to jeden z moich ulubionych autorów Na planecie tej , żyli ludzie (koloniści) ale w toku ewolucji byli genetycznie przystosowani do wyższej grawitacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hanss Opublikowano 30 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2009 CytatTak się składa, że Harry Harrison to jeden z moich ulubionych autorówMój też jeśli chodzi o SF..a wszystko zaczęło się od Stalowego Szczura kupionego w 1990r. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vrihedd Opublikowano 31 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2009 Moją ulubioną powieścią H. Harrisona jest do dziś "Bill bohater galaktyki". Do Stalowego Szczura jakoś nigdy się nie przekonałem, podobnie jakoś nie urzekły mnie różne "Planety" chociaż nie powiem, książki ogólnie ciekawe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rolnik_pl Opublikowano 31 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2009 Lepszym autorem jeśli chodzi o SF to z pewnością jest David Weber seria " Honor Harrington" , " Starfire" , no i oczywiście 2 mistrzem powieści SF jest Timothy Zahn i jego Trylogia Thrawna, praktycznie wszystkie książki które wyszły z pod jego ręki czyta się na wdechu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azakal Opublikowano 31 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2009 Stalowy Szczur to klasyka, "machnąłem" prawie wszystkie części Co do Webera to nigdy nie wciągnęła mnie seria Honor Harrington, jeśli zaś chodzi o Zahna to rzeczywiście jego powieści "dają radę" (Zaginiona Rasa czy też dylogia Wyzwolenie).Jednak moimi ulubionymi autorami SF zawsze będą wspomniany już Harry Harrison i Robert Heinlein (Szlak Chwały - jedna z najlepszych powieści jakie czytałem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vrihedd Opublikowano 31 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2009 CytatLepszym autorem jeśli chodzi o SF to z pewnością jest David Weber seria " Honor Harrington" , " Starfire" , no i oczywiście 2 mistrzem powieści SF jest Timothy Zahn i jego Trylogia Thrawna, praktycznie wszystkie książki które wyszły z pod jego ręki czyta się na wdechu. Od Honor Harrington mam czerwoną półkę , Starfre jakoś do mnie nie trafiło a Trylogia Thrawna jest super. Chociaż z SF najbardziej lubię Dicka i Asimowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azakal Opublikowano 31 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2009 Jeśli już mowa o Asimovie to przygotowywana jest ekranizacja Fundacji.http://www.filmweb.pl/Twórca+%22Pojutrze%22+zrealizuje+%22Fundację%22+Asimova,News,id=48782Mam nadzieję, że jej nie sknocą.BTWCiekawy jestem czy ktoś z Was znalazł taki Easter Eggs w X3 nawiązujący do "Fundacji"? Jest przynajmniej jeden (wiem bo znalazłem ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yacek Opublikowano 31 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2009 CytatBTWCiekawy jestem czy ktoś z Was znalazł taki Easter Eggs w X3 nawiązujący do "Fundacji"? Jest przynajmniej jeden (wiem bo znalazłem ).Ciekawe! Jakoś nic nie znalazłem. Daj w spoilerze bo jestem zaintrygowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azakal Opublikowano 1 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 SpoilerJeden z głównych bohaterów Fundacji Hari(Harry) Seldon pojawia się w BBS-ach. Niektóre komunikaty w biuletynach stacji są podpisane Harry Seldon inne Hack Seldon. O ile mnie jednak pamięć nie myli to na Harrego Seldona w BBS-ach natknąłem się tylko raz, zaś na Hacka kilka razy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vrihedd Opublikowano 1 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2009 SpoilerZacząłem zwracać uwagę na podpisy i w pierwszej stacji pod artykułem zatytułowanym "Skała Xenonów" natknąłem się na podpis: Jako SeldonNie wiem czy jest to świadome czy nieświadome nawiązanie do "Fundacji". Ale teraz będę dalej szukać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azakal Opublikowano 2 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2009 No właśnie zapomniałem że:SpoilerOprócz Harryego i Hacka jest jeszcze kilku Seldonów. Jeśli dobrze pamiętam to chyba jeszcze Otto ale mogę się mylić.Nie wydaje mi się by było to nieświadome nawiązanie.SpoilerZa dużo tych Seldonów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yacek Opublikowano 2 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2009 Nieświadome nawiązanie. Imiona i nazwiska są tworzone dynamicznie przez skrypt z listy dostępnych imion i nazwisk. A to że znalazło się na liście nazwisk nazwisko Seldon, to raczej przypadek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azakal Opublikowano 2 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2009 SpoilerAle Harry Seldon? Możliwe, ze to przypadek w każdym razie nawiązuje do Fundacji bez dwóch zdań. Być może to przypadkowe Easter Eggs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yacek Opublikowano 2 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2009 Jakoś nie znalazłem w pliku txt wiadomości podpisanych przez Harryego Seldona, były wiadomości sygnowane nazwiskami: Jako Seldon i Hack Seldon.Ale za to znalazłem sentencję:"Życie to przyjemność. Śmierć to harmonia. Jedynie przejście jest bardzo bolesne." - Isaac Asimov (1920 - 1992)Są one wyświetlane na zakończenie intra przed przed uruchomieniem menu głównego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.