Skocz do zawartości

PTROA - Stand By Animals In China


Melkor
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam chciałbym Was prosić o wsparcie akcji przeciw torturowaniu zwierząt w Chinach sam nie wiem czy to coś zmieni ale myślę że nikt nie powinien być obojętny. Pozwolę sobie zacytować fragment tekstu ze strony http://www.ptroa.co.il/petition/index.php gdzie można wypełnić petycje.

" Każdego roku w Chinach dziesiątki milionów zwierząt zostają zarżnięte i zaszlachtowane. Zapotrzebowanie na futro jest wysokie, a Chińczycy je dostarczają. To czego nie uda im się wyeksportować poza Chiny zwykle kończy na talerzu. Zasmuca fakt, że zwierzęta cierpią horrendalne tortury. Są łapane na ulicy i tuzinami upychane w małych klatkach, bez możliwości ruchu. Następnie rzuca się nimi jak martwymi przedmiotami z ciężarówek na ziemię, uderzają o siebie na wzajem i obijają o stalowe klatki. Później klatki te są układane w sterty i wtedy zaczyna się prawdziwy koszmar. Zwierzę zostaje brutalnie wyciągnięte z klatki i związane, by uniknąć oporu. Jest lekko oszołomione uderzeniem w głowę, ale wciąż żywe. Jeżeli zwierzę nie jest ciężkie, pracownik trzyma je za tylnie łapy po czym bierze zamach i uderza jego głową o ziemie. Gdy zwierzę jest ogłuszone, zaczyna się nowy i niepojęty etap w tym trwającym koszmarze. Pracownik wykonuje małe nacięcie na plecach zwierzęcia, a następnie metodycznie ściąga z niego skórę. Proces skórowania trwa około minuty i podczas jego trwania pracownik aktywnie utrzymuje zwierzę przy życiu, ponieważ, jak się uważa, łatwiej jest oskórować zwierzę, gdy jest wciąż ciepłe i krew krąży w jego żyłach. Lecz tu koszmar się nie kończy. Ostatni etap tego niewyobrażalnego horroru polega na rzuceniu zwierzęcia na bok, na wierzch stosu powstałego z jego zdychających przyjaciół, gdzie umiera nie mogąc wytrzymać bólu. W innych przypadkach, gdy futro zwierzęcia nie jest potrzebne (głównie kocie), zostają one wrzucone do worka, a następnie ugotowane żywcem w beczce wrzącej wody.

Cały proces jest niesamowicie trudny do pojęcia, lecz wierzymy, że nie jest wynikiem okrucieństwa, ale raczej ignorancji i braku świadomości o potrzebach zwierząt. Pracownik nie myśli o zabiciu zwierzęcia przed rozpoczęciem i nie jest świadomy jego cierpienia. Naszym obowiązkiem jest sprowadzić oświecenie. Jest to nasz moralny obowiązek wobec tych zwierząt. Zamykanie oczu nie sprawi, że to się skończy!"

Zobaczcie też koniecznie film który znajduje się również na stronie głównej podanej wyżej. Mam nadzieje że jak najwięcej z nas przyłączy się do tej akcji. Powiedzcie też o niej Waszym znajomym a w szczególności osobom które tak uwielbiają nosić futerka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie Volvez, musi to zobaczyć jak najwięcej ludzi...ciągle mam przed oczami tego zwierzaka z filmu, obdartego ze skóry który w mękach musiał konać...mam nadzieje że jak najwięcej ludzi będzie miało to przed oczami i cokolwiek zostanie zrobione by to przerwać. Pierwszy raz w życiu tak mocno pragnę śmierci dla tych wszystkich oprawców, mam nadzieje że jeśli Bóg na to patrzy to wynagrodzi tym wszystkim ....(nawet nie wiem jak ich nazwać bo nie ma przekleństw które by wyraziły to kim oni są) za to co robili tym zwierzakom, oby cierpieli za życia i po śmierci równie dotkliwie jak one.

Napisałem do serwisu gry-online by również przyłączyli się w jakiś sposób do akcji i zachęcili swoich użytkowników do podpisania petycji. Mam nadzieje że tego nie zignorują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okropne, jeśli już naprawdę potrzebują skór mogą przecież chociażby uśpić te zwierzęta. Dlatego uważam, że arogancją jest mówienie, że człowiek jest cywilizowany. Ludzie np. w Europie są rozwinięci ale nadal widać po nas "zwierzęce" zachowanie i nie mówię tu tylko o takich okrucieństwach. Chciwość, zazdrość itp. to też zwierzęce zachowania i miną setki lat zanim człowiek będzie naprawdę cywilizowany. Potępianie takich spraw powoduje, że się rozwijamy i nie wyobrażam sobie, by NIKT na to nie zareagował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko pięknie i ładnie tylko takie pytanie do autora tematu, czemu takie akcje nie powstają np. w obronie głodujących dzieci? Już nie mówię tu o dzieciakach ze świata tylko z naszego własnego podwórka. Psu należy się więcej uwagi niż głodującemu dziecku? To samo jest jeśli chodzi o telewizje itd... więcej informacji jest o akcjach i artykułach dotyczących zwierząt niż ogólnie ludzi którym należy pomóc. Dlaczego u tak wielu ludzi drugi człowiek jest na samym końcu zainteresowań.

I tak się tylko zastanawiam czy świat już stanął na głowie czy jeszcze trochę mu brakuje.

"When I give food to the poor, they call me a saint. When I ask why the poor have no food, they call me a communist." -Dom Helder Camara,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konrad masz na myśli to dlaczego nie napisałem o jakiejś akcji która pomagała by głodującym dzieciom lub ludziom potrzebującym pomocy u nas czy na świecie? Myślę że każdy powinien robić to uważa za słuszne, wychodzę na ulice i widzę kogoś potrzebującego - pomagam mu, widzisz że żebra i głoduje - zaproś go na obiad, daj mu jakieś pieniądze lub ubrania w których już nie chodzisz. Widzisz że u nas czy na drugim końcu świata ktoś zarzyna, obdziera żywcem ze skóry a potem jeszcze gotuje niczemu nie winne zwierzęta? to wypełnij chociaż pieprzoną petycje żeby ktokolwiek zareagował. Reaguj kiedy widzisz coś złego każdego dnia ja myślę że jeśli istnieje gdzieś Bóg to właśnie stawiając przed nami takie codzienne problemy prosi nas o opamiętanie i pomoc. Masz racje, nie chodzi o to żeby zamykać oczy na jedno a mówić o czymś innym tylko, jeśli każdego dnia zareagujesz na zło które dzieje się wokół Ciebie to zrobisz wszystko co możesz żeby ten świat był lepszy i chyba zgodzisz się ze mną że każdy powinien zaczynać dzień z takim właśnie przeświadczeniem.

Napisałem o tych zwierzętach bo nie spotkałem się jeszcze w życiu z takim okrucieństwem (może i mało widziałem, nie wiem) zabolało mnie to bardzo i chciałem prosić Was i Ciebie też o wypełnienie tej petycji, to naprawdę nie dużo. Widzisz że komuś lub grupie osób przydała by się pomoc ale sam im nie jesteś w stanie pomóc? Napisz o tym wszędzie też tu na forum gdzie są inni ludzie i może też ktoś wyciągnie rękę. Nie pisz co jest ważniejsze tylko zrób gest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.10.2011 o 08:15, Melkor napisał:

...

Nie chodziło mi akórat o to żeby dowiedzieć się czemu Autor postu lub ktoś inny apeluje za zwierzętami. To bardzo dobrze że kogoś to rusza. Pisząc tamten post chciałem aby ludzie zatrzymali się na chwile i zastanowili się nad pewnymi sprawami. Bo ja np. widzę właśnie taką prawidłowość. Więcej akcji i szumu w mediach robi się za zwierzętami niż nad ludźmi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego nie ma np. o ludziach głodujących w telewizji, radiu itp. , bo spotykamy się z tym na co dzień, poza tym nie jest tak spektakularne jak obdzieranie zwierząt żywcem ze skóry. Nie od dziś wiadomo, że telewizja pokazuje to co jest jak najbardziej ekstremalne lub skrajne, bo wtedy oglądalność rośnie. Logiczne, niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ipso facto. I tak można by podawać masę przykładów kiedy 'cywilizowany' człowiek zamyka oczy na zło dziejące się wokół. Anyway petycja podpisana, nie jestem najwrażliwszy ale nie wiem czy dzisiaj usnę po obrazie biednego psiaka żyjącego jeszcze bez skóry.

<cenzored>!@%!!@$<cenzored> takich oprawców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem ten filmik... no jest to faktycznie przegięcie, ale wydaje mi się że podobne sprawy może nie aż na taką skalę można byłoby znaleźć w naszym kraju i europie. Bo mało to kretynów robiących smalec z psów? oni też raczej się nie pierniczą w usypianie zwierząt.

PS. Rozmawiałem kiedyś z człowiekiem który był w Chinach i po tej rozmowie (jeśli chodzi o temat zwierząt) mogę powiedzieć jedno. Pamiętacie taki skecz jednego kabaretu gdzie był taki tekst "(...) Cielecine robia z psa a z kota to kisiel i ciastka (...)" i taka jest bardziej lub mniej uogólniona rzeczywistość... Ponoć w małych miejscowościach w Chinach nie spotkasz np. wolno biegających psów czy kotów.

Potwierdziły to 2 niezależne osoby.

I tak też mnie się zdaje, po obejrzeniu tego filmiku, że większość zwierząt z tego filmu jest właśnie przeznaczona na przemiał i przetwórstwo spożywcze. Plus oczywiście gdzieś tam przy okazji pozyskanie skór.

Czy mnie to ruszyło tak. Bo chyba każdego ruszy, nawet jeśli psy te idą na wykarmienie biedoty to można to robić w inny sposób, po prostu upewniać się że nie żyją.

Czy nadal uważam że są sprawy ważniejsze niż psy i to na dodatek w Chinach? tak, bo pomimo wszystko pewne priorytety powinny być zachowane i nadal zwracam uwagę na zaburzenie pewnych proporcji w mediach (internet TV itd) nie tylko w tej sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście jest nas prawie 7 mld i wystarczy ludzi którym zależy dla każdego celu. Czy to niehumanitarne zabijanie zwierząt, czy wysiedlanie mieszkańców chin pod budowę nowego stadionu, czy czystki etniczne w afryce i innych krajach.

A jeśli chodzi o media to myślę, że nie mówi się tak wiele o zabójstwach ludzi tylko dla tego ponieważ nie zdarzają się one w europie na tak masową skale jak w przypadku zwierząt.

Co prawda jak już się ludzka masakra zdarzy to jest o tym aż nazbyt głośno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.10.2011 o 19:57, Volvez napisał:

Na szczęście jest nas prawie 7 mld i wystarczy ludzi którym zależy dla każdego celu.

Dobra widzę że się nie zrozumiemy. Trudno dyskutować z pierdołami typu "Tobie nie zależy". Bo jest to trochę na zasadzie walnięcia "focha z przytupem" jak u małolaty. Nigdzie nie napisałem że nie podpisze się pod tym tekstem czy nie popieram tego typu akcji.

W dniu 8.10.2011 o 19:57, Volvez napisał:

A jeśli chodzi o media to myślę, że nie mówi się tak wiele o zabójstwach ludzi tylko dla tego ponieważ nie zdarzają się one w europie na tak masową skale jak w przypadku zwierząt.

Taa.... Jesteśmy Europejczykami nie mówi się o tym chociażby dlatego że np. ludzie zawsze dużo bardziej lubią wyciągać brudy z czyjegoś podwórka. Póki dana sprawa nie nabierze odpowiedniego rozgłosu też media się tym nie zainteresują. Nie zależnie czy chodzi o zwierzęta czy ludzi czy cokolwiek innego.

Zastanawiam się jeszcze nad jedną sprawą już pomijając te dysproporcje wiadomości. I nasuwa się takie pytanie:

Czy takie petycje cokolwiek dają. Bo było nie było jest to kawałek papieru podpisany przez jakieś tam mało znaczące mrówki. Chciałbym aby ktoś wyjaśnił mi funkcjonowanie takiej petycji. Co się z tym później dzieje itd. Jednym słowem na jakiej zasadzie funkcjonują takie petycje zwłaszcza na kraje komunistyczne.

Tak po za tematem, lecz nie do końca:

Jeśli ktoś jest z Łodzi i okolic:

http://samorzad.p.lodz.pl/forum/viewtopic.php?f=12&t=13762

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.10.2011 o 14:00, Volvez napisał:

Konrad, nie chodziło mi o to, że nie zależy mi na twoim głosie bo znajdą się inni tylko o to, że są na świecie różne organizacje które zajmują się innymi sprawami, czy to ważniejszymi czy też mniej.

Ubrałem to tylko w inne słowa.

Nikt tu nie przytupuje jak małolata.

No widać źle to odebrałem. Przepraszam. Ale nikt mi nadal nie odpowiedział jak taka petycja funkcjonuje a zwłaszcza w krajach komunistycznych... Czyżby nikt nie wiedział jak takie coś działa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.10.2011 o 17:30, Volvez napisał:

Ja nie wiem jak to działa u komunistów. Ale raz na jakiś czas trzeba posłuchać tłumu.

Mam nadzieję, że ta petycja odniesie jakiś sukces w chinach.

Załóżmy że petycja dotrze do Chińczyków. Według mnie Chińczycy odbiorą to tak:

,,Dziwni są ci Europejczycy, chcą zaprzestania produkcji futer a to właśnie do nich trafia większość eksportu..." - pomyśli osoba odpowiedzialna za eksport futer

,,Rzeczywiście tak nie powinno być, mam niestety ważniejsze sprawy na głowie niech inni zaapelują" - pomyślało 95% Chińczyków

,,oto nasza szansa, może dzięki petycji uda nam się coś zmienić..." - pomyśleli członkowie ekologicznych organizacji w Chinach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem temat. Petycja jak że szlachetna ale nie będzie widać jej skutku. To tak jakby ktoś powiedział że macie nie wykonywać swojej pracy bo mu to nie odpowiada. Pozatym sam pracowałem kiedyś przy uboju w rzeźni, może z tąd moje podejście, ale jeśli ktoś wykonywał dotąd przez wiele lat swoją prace w ten sposób to żadna petycja tego nie zmieni, a zwłaszcza w chinach.

Zwrócę wam uwagę tylko na pewien fakt żeby nie było ze chiny są niecywilizowane. Oglądam czasem wiadomości, czytam gazety, ostatnio zwróciłem uwagę na artykuł wedle którego w wielkiej Brytani czteroletnie dzieci są wystawiane do walk o pieniądze. Gdzieś indziej jakaś hałastra bachorów zrzucała małe szczeniaczki z mostu po czym nagranie wrzucają na youtuba (o tym ostatnio dość często). Sporo paskudnych zachowań przychodzi do nas z zachodu z tej cywilizowanej Europy i Ameryki. Nie wiem skąd się to bierze ale sadze że obecny poziom zepsucia społeczeństwa jest przeogromny, ludzie lubią zadawać ból i patrzeć na cudze cierpienie. Myślę że warto zacząć zwalczać zachowania które wynikają ze zwykłego okrucieństwa. Sam często spotykałem się z dość nieprzyjemnym odbiorem mojej byłej pracy (cóż teraz mam 22 lata i studiuje w woli wyjaśnienia), ale ludziom jakoś bardzo nie przeszkadzało mięsko które utraciło życie z moich rąk a wylądowało na ich talerzu.

Pod petycją się zaraz podpisze bo sam uważam że można by chociaż zabić te stworzonka przed zabraniem się za ich przetwórstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...