Hyperion- statek do wszystkiego

[littlekiller]

W tym artykule opiszę niewątpliwe wady zalety Hyperiona:

Historia powstania:

Dowództwo nieistniejącej już placówki wojskowej postanowiło mieć nowy statek którym mogliby szpanować przed laskami wykonywać wszelkie prace niemożliwe do wykonania przez okręt wojenny. W tym celu sprowadzono projektantów myśliwców M5 oraz M3 a także wojskowych transporterów oraz statków handlowych. Już na początku powstał spór między projektantami M5-tek i M3-ek, bo goście od M5 upierali się przy wykorzystaniu prefabrykatów i silnego silnika, a goście od M3 chcieli dokładnie na odwrót. Na szczęście do biura projektów zawitał statek dyplomatów wypchany po brzegi teldihuaną i gwiezdną wódką, dzięki którym spory szybko wygasły. Już następnego dnia na biurku wojskowych leżał pokryty białym proszkiem projekt. Generał który go dostał wyczyścił powierzchnię papieru (nosem) a następnie uznał, że projekt warto zrealizować. Niedługo potem powstał prototyp. W trakcie oblotu nie obyło się bez wypadków: jednemu z oficerów wypadł rewolwer, którego pocisk przebił burtę statku na wylot, a próżnia wessała nieszczęśnika przez mały otwór po kuli. Z kolei przy testach z bronią, jedno z Dział Fotonowych przy strzale wyrwało się z oprawy i przebiło aż do głównego reaktora, unicestwiając statek. Mimo trudności inżynierowie poradzili sobie z problemami, przy niemałej pomocy kilku znanych korporacji, a Hyperion wszedł do służby.

Statystyki:

prędkość maksymalna: od 30 do 100 m/s (zależy od stanu spawów łączących kadłub) osiągalna dzięki silnikom ,,Big Bang XXL"

Pancerz i Osłony: Nie da się jednoznacznie określić wytrzymałości pancerza z prostego powodu: statek ma mnóstwo tuneli dla załogi i toalety zgrupowane na zewnętrznych przedziałach. W trakcie silnego ostrzału zmieniają się one w kupę złomu ściśle otaczającą okręt właściwy i chroniącą go przed uszkodzeniami. W planach była mowa o 2 GJ-owej tarczy. Okazało się jednak że podłoga w komorze generatora tarcz nie wytrzymuje jego wagi. Pomysłowa załoga założyła w miejsce generatora, automat do waty cukrowej (0.1 KJ).

Broń: na statkach tego typu jej istnienie jest sprawą umowną ponieważ zezłomowane fragmenty poszycia blokują otwierane wrota gniazd ciężkiej artylerii. Projektanci obiecują usunąć usterkę w najbliższym czasie. Poza tym nadal nie wiadomo czy działa nie będą wyrywały się z opraw przy strzale.

Efekt wizualny: zależy czy statek brał udział w walce, jeżeli tak to wygląda jak asteroida na której wyżywają się kadeci ze szkoły latania. Jeżeli Hyperion nie walczył to wygląda naprawdę nieźle.

Zastosowanie w boju:

Hyperiony to świetne Tanki, mogą stać godzinami, przyjmować zyliardy pocisków i nadal mogą się poruszać, jednak jeżeli Hyperion tankuje w sektorze pełnym asteroid to całkiem możliwe, że jakiś idiota z Mobilnego Górnictwa pomyśli, że to asteroida i zacznie strzelać z systemu wiertniczego. Zerwie warstwę złomu ochronnego i wtedy nawet zbłąkany pocisk Moskit może zezłomować całą resztę.

Walory transportowe: Hyperion miał być statkiem ,,do wszystkiego" więc musiał mieć dużą ładownię. Mieści ona do 999999999999 30 000 szt. towaru i jest ulokowana w zewnętrznych przedziałach, więc gdy cię zaatakują to twój towar stanie się twoim pancerzem!

Inne funkcje:

Hyperion może służyć do hamowania statków mających problem z przepustnicą, wystarczy wypełnić ładownię czymkolwiek miękkim a uszkodzony statek wbije się w nią jak nóż w masło i nie odniesie uszkodzeń!

Zapamiętywanie drogi: Podobno Hyperiony wiecznie gubią śrubki i nakrętki więc gdy się zgubisz wystarczy, że znajdziesz szlak z części zamiennych i polecisz wzdłuż niego.

Holownik: ,,miękka" ładownia może służyć do pchania stacji kosmicznych i dużych statków. Należy jednak uważać by nie przegrzać głównego reaktora (pochodzącego z renomowanej firmy ,,Apocalypto") inaczej statek może przejść na emeryturę eksplodować! (w ten sposób została zniszczona placówka wojskowa na której Hyperion został wymyślony)

[Yacek]

W dniu 25.09.2011 o 21:42, littlekiller napisał:

statek ma mnóstwo tuneli dla załogi i toalety zgrupowane na zewnętrznych przedziałach. W trakcie silnego ostrzału zmieniają się one w kupę złomu ściśle otaczającą okręt właściwy i chroniącą go przed uszkodzeniami.

O toaletach na Hyperionie pisałem w swoim opowiadaniu: http://xudb.pl/index.php/topic/727-yacek-moje-boje-czyli-pamietnik-weterana/page__view__findpost__p__10011 (mniej więcej pod koniec postu)

[Cerber]

W dniu 25.09.2011 o 21:42, littlekiller napisał:

statek ma mnóstwo tuneli dla załogi i toalety zgrupowane na zewnętrznych przedziałach. W trakcie silnego ostrzału zmieniają się one w kupę złomu ściśle otaczającą okręt właściwy i chroniącą go przed uszkodzeniami.

hmmm niewątpliwie gówniana ochrona

Co do całego tekstu to świetne, skąd ty masz taką wenę? Czyżbyś pomagał "czyścić" plany owego hyperiona?

[LeWaR]

Te pierwotne teksty nieocenzurowane są niezłe

[littlekiller]

W dniu 26.09.2011 o 14:58, Cerber napisał:

hmmm niewątpliwie gówniana ochrona

Co do całego tekstu to świetne, skąd ty masz taką wenę? Czyżbyś pomagał "czyścić" plany owego hyperiona?

Co do weny: Nie wiem, po prostu piszę jak piszę

[LeWaR]

Hehehe, to podziel się tym co bierzesz

[littlekiller]

Może z tego, że ośmieszające recenzje czyta się lepiej niż pochwalające

[Gleavess]

Ja bym powiedział "lepiej się czyta humorystyczne pseudorecenzje niż normalne recenzje" (Nikt mi nie wmówi, że to jest normalna recenzja, ja uważam, że to jest humorystyczny tekst )

[littlekiller]

i w sumie masz rację, pisząc poważną recenzję zanudziłbym się na śmierć