Homeworld

[Riess]

Z tego co widzę obecnie ludzie hejtują remaster oryginału za dwie rzeczy:

- głupie jak but AI indywidualnych jednostek używające skryptów z HW2. Korwety w HW2 latały dookoła celu ostrzeliwując go z centralnie umieszczonej wieżyczki. Korwety w HW1 miały wiele wieżyczek ("multiguny" aż 6) przy czym podczas ataku trzymały dystans do przeciwnika i starały się zwrócić do niego przodem aby móc ostrzeliwać go ze wszystkich wieżyczek. W remasterze korwety te latają tak jak w HW2, I masz korwety które strzelają do celu z dwóch bocznych wieżyczek, bo cel nie znajduje się w zasięgu pozostałych 4.

- dynamiczne skalowanie trudności zapewniające tym którzy pamiętali co się wyprawiało od połowy HW2 powrót do znanych godzin przeklinania i irytacji niemożliwą do zrównoważenia przewagą liczebną CPU. Myślałeś że 13 krążowników Vaygrów z Balcory było absurdem? To teraz masz 15 krążowników Taiidan w Bramie Tannhausera. Baw się dobrze, albo pamiętaj aby zezłomować większość swojej floty przed skokiem z misji 14.

[Cerber]

mothership fajny:

https://www.youtube.com/watch?v=3jp5TdYBD-M

chociaż imo brak fizycznej kopii w edycji kolekcjonerskiej to jakaś pomyłka...

a jak tam multi? niby jeszcze beta, ale jestem ciekaw, jak to w praktycewygąda, duży ruch?

[Riess]

Kupiłem w ramach promocji za połowę ceny na steamie. Pierwszy launcz skoińczył się kraszem, przy drugim podejściu na szczęście już zadziałało.

Co najbardziej mnie boli po 1h rozgrywki? Potyczki w HW1R strasznie długie w stosunku do tego co działo się w oryginale, gdzie atak myśliwców na korwety był samobójczy. Tymczasem tutaj korwety strzelają, strzelają i strzelają... ale trafić nie mogą.

Wyłazi też zmiana mechaniki gry z symulacji na generator liczb losowych aż boli. W klasycznym HW do przejęcia większych jednostek trzeba było używać sztuczek, odwarać uwagę celu i podchodzić go od tyłu grupą korwet w tym samym czasie (bo zwykle kilka traciliśmy). W nowym HW wszystko wieksze od fregaty szturmowej ma od 5 do 2% szansy na trafienie korwety, więc widzimy nasze korwety szarżujące niszczyciel Taiidan od czoła kiedy ten bezradnie pudłuje chociaż te lecą tuż przed jego lufami. I chociaż biedak strzela to nie trafia, bo niewidzialna kostka nakazuje mu pudłować. Komedia.

[Riess]

Blackbird Interactive pojawiło się na ostatniej konferencji Unity, gdzie opowiadało o mechanizmie do cinematików w prequelu do Homeworldów, Shipbreakers. Prezentacja zawierała również fragmenty rozgrywki:

[Gość]

Oho! Nie spodziewałem się, że znajdę jeszcze jakieś polskojęzyczne forum, które coś mówi o Homeworldzie Piękna to gra(mówi człowiek prowadzący forum od 10 lat poświęcone serii więc...cóż, jestem subiektywny). A jak Wam się podoba nowy tytuł, Homeworld: Deserts of Kharak? Grał ktoś już?

[Riess]

Humm, wiem że AdiJaeger czy-jakos-tak prowadził forum o homeworldach długo, poza nim było też forum jakiegoś klanu na fora.pl

Nie grałem, widziałem cinematiki, wzruszyłem się.

Osobiście wypatruję zapowiedzianego jakiś czas temu "megapacza" do remastera. Wg. ludzi z Gearboxu jest "tuż za rogiem".

[Riess]

Ukazał się właśnie gigantyczny (5gb) patch dla Homeworld Remastered który poza dziesiątkami zmian w balansie, kampanii, wyglądzie i interfejsie przynosi napisany od nowa model zachowania jednostek, przywracający do gry autentyczne formacje oraz balistykę pocisków. Oznacza to że można fregatom narzucić szyk który ten będą utrzymywać atakując, a my nie będziemy się już łapać za głowę widząc jak nasze okręty pudłują ostrzeliwując nieruchome cele bo silnik gry dyktował im 5% szansę na trafienie.