Badź EKO, kup M5 !

[littlekiller]

Oto krótka, wiarygodna recenzja myśliwców M5.

Czy wiesz jaki jest najbardziej ekologiczny statek w X3?

Z pewnością myśliwiec M5!

Oto metoda produkcji: Jedyną wartościową część w tych statkach, silnik renomowanej marki ,,Big Bang- engines" sp. z.o.o. otacza się powłoką z zużytych ogniw energetycznych, starych części rakiet i wszystkiego co się nawinie a następnie otacza się to płótnem przemysłowym. Teraz wystarczy wstawić wygodny fotel, założyć nad nim gigantyczne akwarium (jako owiewka) i można lecieć szukać przygód!

Ogólne statystyki:

prędkość maks: 1 000 000 000 000 1000 m/s- może się zmniejszyć w zależności od trwałości kleju spajającego ogniwa energetyczne kadłub. Może być większa jeżeli w częściach rakiet zostało trochę paliwa.

efekt wizualny: Równie dobry jak widok malucha ze spojlerem zrobionym z 2 cegieł i deski

Ogólna użyteczność: to to w ogóle się do czegoś nadaje? bardzo niewielka

Max osłony: osłona z nadmuchanej gumy do żucia (moc: 0,000001 KJ)

Kompatybilne uzbrojenie: pistolet na wodę (0.1 dmg, 20 m zasięgu), emiter promienia impulsowego (latarka), klakson (2000 dmg, 2km zasięgu)

Kompatybilne rakiety: Katapulta wyrzucająca niechcianego pasażera fotel pilota w sytuacji zagrożenia.

M5 w boju, poradnik użycia:

Ogniwa energetyczne mają twardą, plastikową powłokę więc statek jest nieźle chroniony poza tym guma balonowa świetnie chroni przed pociskami więc M5 jest wymarzonym statkiem do ucieczki do walki.

Gdy zaatakują cię piraci w Novach, wal śmiało! pruj wprost na nich nie zwracając uwagi na pociski i rakiety, gdy zbliżysz się na 20 m użyj pistoletu na wodę by umyć statek piratowi zalać silnik pirata i w ten sposób go unieszkodliwić. Atakują cię od tyłu? nie przejmuj się! wbij gaz do deski i przyglądaj się nadlatującej rakiecie oddalającym się wrogom, potem zawróć i zmieć ich swoją Latarką! Jakiś pirat jeszcze fruwa? Radioaktywna zawartość ogniw energetycznych wylewa ci się na kolana? Czujesz się niedobrze? A nie wiesz że M5 to beznadziejny statek nadający się tylko dla ćpunów goniących za kolejnymi działkami teldihuany? Przecież ostrzegaliśmy! No cóż nie dzwoń do serwisu bo taki gruchot z prefabrykatów nie ma ubezpieczenia assistance więc i tak nikt nie przyleci. Życzymy miłego mutowania w samotności!

Z poważaniem: Dział projektantów ,,myśliwców" M5

PS: Zamiast klaksonu można założyć głośniki grające muzykę Justina Biebera, efekt gwarantowany XD

[Etzio]

[Volvez]

Wspaniałe. Poprawiłeś mi humor na resztę dnia Dzięki

[littlekiller]

Domyśliłem się że nikt nie używa M5-tek do walki, więc jak się z nich trochę ponabijam nie będzie problemu

[Yacek]

Nikt nie używa Hyperiona, ponabijaj się i z niego, chętnie poczytam

[littlekiller]

ok masz to jak w banku, ale potrzebuję trochę informacji na temat tego statku, bo nigdy go nie spotkałem (skoro nikt go nie używa... )

[Yacek]

Wpisz Hyperion w wyszukiwarkę na forum.

[Volvez]

Ja latałem hyperionem przez godzinę lub mniej w reunionie. Po chwili wrócił do stoczni w Grand Exchange i poszedł na żyletki.

Historia prawdziwa

[Cerber]

hehe dobre

ale za tą herezję z na temat hyperiona w ramach pokuty powinniście obejrzeć całą serię mody na sukces z muzyką Justisia w tle

w sumie to niezła broń by była dla M5: ekran z modą na sukces + muzyka Justisia. Z takim uzbrojeniem to można całe sektory czyścić bez problemu

[Gleavess]

Jeśli ktoś umie walczyć to w X3 można bez problemu konkurować M5 z M3 Tutaj chodzi o prędkość, M3 nawet nie będzie wiedział co go trafiło

[Volvez]

W dniu 24.09.2011 o 15:52, Renegade napisał:

Jeśli ktoś umie walczyć to w X3 można bez problemu konkurować M5 z M3 Tutaj chodzi o prędkość, M3 nawet nie będzie wiedział co go trafiło

Co więcej nawet tego nie poczuje

[littlekiller]

To zależy:

Jeżeli M5 sterujesz osobiście, nazywasz się Chuck Norris a gość w M3 nie dosięga do pedałów to faktyczne masz szansę wygrać

Jeżeli M5 steruje bot to już możesz skreślić M5-tkę ze stanu statków sprawnych

Osobiście gdy jeszcze latałem pogromcą, udało mi się pokonać Novę piratów. Kręciłem się wokół niej jak sputnik cały czas strzelając z minimalnej odległości (moją jedyną bronią było fazowe działko samopowtarzalne). Po minucie Nova padła. Nie wyobrażam sobie takiej akcji z M5 w roli głównej.

[Yacek]

Wszystko zależy w jakiej grze.

W czystej grze (vanilla) tak, ale w modach, to różnie bywa.

Obecnie gram w XRM, latam M6 (Appalox - taki zmodyfikowany Hyperion) i nie raz musiałem zwiewać przed kilkoma N bo inaczej wracałbym na piechotę.

[Cerber]

W X3 Reunion + XTM M5 spokojnie było można rozwalić M3. O ile z niektorymi (np. Nova, Kea, czy Blastcew mogły sprawiać kłopoty) to np. z takim sokołem nie było problemu, bo mimo że miał wierzyczkę nigdy jej nie używał, tak więc wystarczyło siedzieć mu 5-10 m od niego na ogonie i spokojnie walić z LDI/AC/EDP.

[Vidaar]

No nie wiem, czasem jak mi się nudzi to wsiadam w Pustułkę (kestral), i latam po kosmosie. Jak spotkam samotną piracką Novę, to ta M5 daje radę, serio. Może zajmuje mi to z pięć-dziesięć minut ale da się rozwalić M3 za pomocą M5 Trzeba mieć tylko odpowiednią taktykę.

PS

Nie ma to jak odpowiedzieć na siedmiomiesięczny temat na który już nikt nawet nie spojrzy....

[Doromeza]

Ja spojrzałem

A co do tematu - Jak już chwalić się osiągnięciami za sterami statków najgorszych, które okazują się często tymi najlepszymi, to na całego - kiedyś wybrałem się do Xenońskiego sektora 347 Pogromcą (kiedy jeszcze nie wiedziałem, czego mogę się po Xenonach spodziewać ) z paroma skrzydłowymi (również Pogromcami). Było ich chyba ze 6. Ogóle byłem przekonany, że to zaje***** flota, bo z piratami i korwetami Paranidian dawaliśmy sobie radę (obecnie samemu podstawowym Pogromcą Nemezisa rozwalam w jakąś minutę). Faktem jest, że nieźle się zdziwiłem, kiedy zobaczyłem Jotki i Kotki rozwalające moich na hita. Nie zmieniło to jednak faktu, że ruszyłem stoczyć epicki bój Kręciłem się jak g**** w przeręblu wokół zenońskiej Kotki, jakieś kilkadziesiąt metrów od niej. Nie mogła mnie przez to ostrzelać. W jakieś 20-30 minut zjechałem jej osłony, a w kolejne pół godziny dokończyłem dzieła, po czym zostałem od razu zestrzelony przez masę drobnicy Ale Pogromcą M1 rozwalisz. Zajmie to godzinę, ale jest wykonalne

[Vidaar]

W dniu 5.04.2012 o 16:17, Doromeza napisał:

Ja spojrzałem

A co do tematu - Jak już chwalić się osiągnięciami za sterami statków najgorszych, które okazują się często tymi najlepszymi, to na całego - kiedyś wybrałem się do Xenońskiego sektora 347 Pogromcą (kiedy jeszcze nie wiedziałem, czego mogę się po Xenonach spodziewać ) z paroma skrzydłowymi (również Pogromcami). Było ich chyba ze 6. Ogóle byłem przekonany, że to zaje***** flota, bo z piratami i korwetami Paranidian dawaliśmy sobie radę (obecnie samemu podstawowym Pogromcą Nemezisa rozwalam w jakąś minutę). Faktem jest, że nieźle się zdziwiłem, kiedy zobaczyłem Jotki i Kotki rozwalające moich na hita. Nie zmieniło to jednak faktu, że ruszyłem stoczyć epicki bój Kręciłem się jak g**** w przeręblu wokół zenońskiej Kotki, jakieś kilkadziesiąt metrów od niej. Nie mogła mnie przez to ostrzelać. W jakieś 20-30 minut zjechałem jej osłony, a w kolejne pół godziny dokończyłem dzieła, po czym zostałem od razu zestrzelony przez masę drobnicy Ale Pogromcą M1 rozwalisz. Zajmie to godzinę, ale jest wykonalne

Ja tak pirackim Sokołem niszczyłem Jotki w misjach obrony sektora w Reunionie XD Swoją drogą bardzo dobra taktyka, szkoda że statków kierowanych przez komputer nie można jej nauczyć... Wyobraź sobie dziesięć pogromców strafujących dookoła M2/M1 i powoli 0wniących go z LDI na przykład