Wasze osobiste statki w DDTC

[Krutek]

Jako, że mod DDTC dodał sporo fruwających nowinek, zapraszam pilotów do podzielenia się jakich latadeł używają. Zainteresowane osoby, proszone są o napisanie krótkiego komentarza, dlaczego akurat taki statek, a nie inny.

M3 (Boroński) - Dralthi Mk3

Angielski opis z poradnika

Spoiler

The Boron Strategic Policy Initiative needed a way to neutralize Split capital ships with fighter-sized aggressors--and the Boron Dralthi Heavy Strike Fighter was born. An M3+ class fighter, Dralthi carries six deadly Ion Shard Railguns in her main battery for ripping up Split heavies. She uses speed as her main defense, and is currently the fastest Commonwealth M3+ vessel. With average shielding, a below average shield generator, and fairly thin hull armoring, a Dralthi is not built for dogfights or for taking much punishment. Instead she must use her exceptional speed for "boom and zoom" hit and run attacks. With a somewhat sluggish helm and only one light rear turret, Dralthi is quite vulnerable to fast medium and light fighters, and needs escorts to stay out of trouble. Dralthi's typically mount ISR's when killing Split heavies is the objective, but can swap in Ion Pulse Generators for shield neutralization when capture is the objective.

Szybki i zwrotny M3+, osiągający prędkość (185), z duża mocą laserów porównywalną ze słabymi M6 (Hydra, Centaur). 6 dostępnych laserów na głównym pokładzie, oraz trzy wieżyczki po 2 lasery dla obrony przeciwrakietowej. Smaczek w tym statku, dają bardzo słabe osłony, zaledwie 3x25 MJ. Dzięki temu zabawa nim jest naprawdę ekscytująca, trzeba bardzo uważać na ostrzał z wrogich M6, czy większej ilości M5-M3. Główna taktyka, podlecieć do wrogiej M6 na odległość 800m-1500m, wystrzelić cały zapas z generatora impulsu uderzeniowego, unikami wyczekać chwilę na regenerację laserów i ponownie atakować.

Przeprowadzając testy z jonowym działem szynowym i generatorem impulsu uderzeniowego, szynówka nie sprawdziła się tak dobrze jak generator. Generator wystrzeliwuje, bardziej skomasowane ładunki, dzięki czemu łatwiej jest podlecieć, wystrzelić kilka salw i się wycofać. Dodatkowym plusem jest przesuwanie M4-M3 (M5 z reguły po trafieniu już nie istnieje), co przy odpowiednim ostrzale sprawia, że wrogie myśliwce dosłownie są poniewierane we wszystkie możliwe kierunki, przez co zyskujemy cenny czas na wystrzelenie kolejnych salw. Przy odpowiednim ostrzale z 4 CIG, wrogie M3 nie jest w stanie normalnie latać, nie mówiąc już o laserowych ripostach. Szynówka (ISR) niestety przypomina bardziej karabin maszynowy, z którego wystrzeliwane są serie nad którymi znacznie trudniej zapanować podczas unikania wrogiego ostrzału. Kombinacje mieszania CIG i ISR nie sprawdzały się – najbardziej optymalne ustawienie to 6 CIG na główny pokład, do pozostałych wieżyczek po 2 sztuki HEPT.

Podsumowując, podstawowe atuty to szybkość, zwrotność oraz moc uderzeniowa. Słaby punkt to osłony. Świetnie nadaje się do patrolu i misji osłony stacji, natomiast w zabójstwach nie sprawdza się – ochrona którą trzeba najpierw wyeliminować przy uciekającym czasie, (dotyczy ofiar) poruszających się w M6 z mocniejszymi osłonami. W starciach z M6 spisuje się świetnie, poza jednym wyjątkiem M6 Naginata. Jej osłony 2 GJ, bardzo silna moc laserów, sprawiają, że jest wyjątkowo trudnym przeciwnikiem. Mając przeciw sobie 2xApache i 1xEagle, walka zajmowała kilkanaście minut, przeciwko 3x Naginata, nie byłem w stanie zdjąć nawet połowy osłon w jednym statku ...

Kolejny cel dla siebie to zdobycie M6 Naginata (Yaki).

[Yacek]

Że się tak przyczepię, czemu opis dałeś w języku angielskim, nie podoba się moje tłumaczenie?

Co do statków, z M3 fajnie lata się Cylon Raider MkII, szybki zwrotny, choć słabo osłonięty i mały generator broni, ale wiele akcji przeprowadzałem nim i byłem zadowolony. Argoński Hammer, potężna maszyna, wygląda jak latające pudełko na papierosy, ale możliwości ma spore. Wakizashi, Yaki, też ciekawy pod względem możliwości.

A z M6, próbowałem wielu, ale tylko Naginata jest warta zachodu. To przeróbka Hyperiona, więc chyba wszystko jasne.

[Krutek]

Yacek, Twoje tłumaczenie widziałem jedynie w grze, posta napisałem w pracy.

Odnośnie M6, teraz latam Apache, ale poluje na Naginatę. Później tunning szybkości i zwrotności i wtedy będzie szaleństwo. ]

[Yacek]

Cytat

Odnośnie M6, teraz latam Apache, ale poluje na Naginatę. Później tunning szybkości i zwrotności i wtedy będzie szaleństwo. ]

I bez tuningu jest szaleństwo. Ten statek nie potrzebuje tuningu.

Polataj też Eagle, szybka zwrotna maszyna.

[Krutek]

Eagle miałem, ale był zbyt wolny i za mało zwrotny jak dla mnie. Fakt, dwa razy mocniejsze osłony niż w Apache, jak na tę klasę i wielkość, to ładownia pozostawia wiele do życzenia (1250 z pamięci, więc mogę się mylić), o ile pamiętam generatory laserów miał słabsze niż Apache. Wracając do szybkości, Eagle ok. 120 (z pamięci), Apache 151. Osobiście lubię się wbić we wroga, atakując zdecydowanie i wyjść z poza zasięgu laserów. Do tego jest potrzebna szybkość, zresztą wiesz jak to jest, gdy dobierze się do Ciebie grupką myśliwców i rozrywa Cię po kawałeczku.

Dlatego, preferuję szybkie statki, dzięki którym dopadnę ofiarę, albo ucieknę obławie. ]

[Yacek]

Cytat

Dlatego, preferuję szybkie statki, dzięki którym dopadnę ofiarę, albo ucieknę obławie. ]

To tak jak ja. Statystyki Eagle i Apache chyba się zgadzają, masz rację.

[Krutek]

Yacek, a latałeś splicką Anakondą (M6)?

Na głównym pokładzie masz możliwość zainstalowania zaledwie 4 dział, za to mogą to być działa fotonowe :ph34:

O ile pamiętam, prędkość ok 180 (z pamięci), trochę słabsze generatory laserów i osłony jak w Apache, oraz ładownia w granicach 1200.

Anakonda przy tej szybkości i zasięgu dział 6,3 km, może być starszym bratem Dralthi Mk3 (M3), do niszczenia M6 i M7.

[Yacek]

Próbowałem, ale miałem bug, nie mogłem strzelać z głównych dział, nie ważne jaka broń tam wsadziłem. Problem był zarówno na statku otrzymanym w nagrodę, jak i w kupionym w stoczni.

Ale to było, w którymś RC, nie wiem jak teraz w finalnej wersji jest, u Splitów nie dorobiłem się jeszcze M6.

[Krutek]

Yacek, dzisiaj lub jutro ją potestuję. Przymierzam się do tego od dwóch dni, dlatego zostawiłem sobie jedną uzbrojoną Anacondę, gotową na misję. Czeka sobie na mnie w Telediańska Stocznia Zysku.

Jednak na razie zamęczam sektor Avarice i misje obrony Bractwa na Asteroidzie, dzieki jednej misji zarabiam od 15 do 30 milionów, nie licząc osłon i laserów. Ostatnio, nawet zdobyłem 2xM6 z czterema marines na pokładzie .

Potrzeby mam spore, swoje HQ, szkolenia marines, Kobra z wyposażeniem do abordażu, samowystarczalny kompleks militarny. Na razie mam uciułane 310 milionów...

[Yacek]

Wiesz co ja zdobyłem na tej misji

Zarabiasz na Kobrę do abordażu dzięki BSE, też dobre, tak trzymać

[Krutek]

Cytat

Jednak na razie zamęczam sektor Avarice i misje obrony Bractwa na Asteroidzie, dzieki jednej misji zarabiam od 15 do 30 milionów, nie licząc osłon i laserów. Ostatnio, nawet zdobyłem 2xM6 z czterema marines na pokładzie .

Potrzeby mam spore, swoje HQ, szkolenia marines, Kobra z wyposażeniem do abordażu, samowystarczalny kompleks militarny. Na razie mam uciułane 310 milionów...

Poprawka, co do opłacalności Obrony Misji Bractwa na Asteroidzie w sektorze Avarice, przy dobrym strzale, jedna misja może przynieść i 100 miliionów zysku + sprzęt (osłony, lasery). Rekord na jednej obronie, to przejęte cztery różne M6, zmasakrowana Osaka z połową wyposażenia oraz nietknięty Odyseusz z pełnym wyposażeniem, poddał się sekundę później po kapitulacji Osaki. Wpadły mi też dwie korwety Kha z kyonami, niestety niszczyciela Kha mimo dwukrotnych podejść nie udało się zdobyć, nigdy nie chciał się poddać.

Do sprawnego przeprowadzania tej misji, w sektorze Averice stoi już HQ, M1 Statek Naprawczy (Aran) oraz w Stoczni Teladian (Ianamus Zura) TL NuuBari “Raven” z obsadą mechaników marines.