Skocz do zawartości

Który M7 wybrać ??


mrWHO
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 79
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • 2 tygodnie później...

ok tym razem ja mam pytane odnośnie fregat (myślę, że nie warto zakładać nowego tematu o tej samej nazwie, więc piszę w tym).

Udało mi się zdobyć xenońskiego Q i wyprowadzić go z wrogiego sektora.

Siedzi sobie teraz bezpiecznie i czeka na remont.

Tu pojawai się pyanie: co z nim zrobić? Osobiście myślę nad 2 wariantami:

1 naprawić i używać, Q ma działa fotonowe dostępne jedynie dla M2, inne statystyki można przyrównać do argońskiego Cerbera (w pewnym przybliżeniu), dlatego uważam, że nieźle walczyłoby się nim z innymi fregatami (na czym mi zależy).

2 Naprawić i sprzedać, a za otrzymane kredyty kupić sobie inną fregatę lub rozwinąć przemysł (mam wątpliwości bo na brak kasy nie narzekam).

Gram na Combat modzie, więc naprawa laserkiem skafandra nie stanowi dużego problemu (poza tym Q ma 80% hp).

Jak myślicie co zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak...

Uzbroiłem Q i używałem, zachwycony nie jestem.

Główne uzbrojenie Q znajduje się na czymś w rodzaju pierścienia okalającego przód statku, w efekcie chcąc ostrzelać myśliwiec pociski nadlatują ze wszystkich stron i tylko kilka trafia w cel.

Q może i ma działa fotonowe, ale tylko 4 sztuki, przy czym trzeba być ustawionym dziób w dziób z wrogim statkiem, żeby wszystkie 4 mogły prowadzić ogień, więc w trakcie uniku dysponujemy 2 działami a to za mało.

Poza tym Q nie jest specjalnie zwinny (nie mylić ze zwrotnym; optymalizacja sterów ulepsza zwrotność, czyli szybkość obrotu; zwinność, czyli efektywność silników bocznych jest wartością stałą [zweryfikowałem tą zależność osobiście]) co w połączeniu z tym, że nie mamy wyrzutni bomb zapalających (a wróg ma), sprawia, że ciężko jest wygrać pojedynek z równorzędnym przeciwnikiem- innym Q. Oczywiście pojedynek 1 na 1 to najbardziej sprzyjająca okoliczność, przecież wokół będzie obstawa, która z wielką chęcią przeważy rozkład sił na moją (waszą) niekorzyść.

Wniosek: porywanie Q to świetna metoda zarobkowa (18 mln sztuka), lecz beznadziejny sposób na zdobycie statku dla siebie. Swojego Q nie sprzedam tylko dlatego, że zgromadzone w nim wyposażenie może się przydać w uzbrajaniu innej jednostki (czytaj: Pantery).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...