Skocz do zawartości

World of Tanks [WoT]


Trucx
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 180
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Amerykanie którzy zaprojektowali dziwoląga Lee musieli być naćpani. Zbudowali coś, co ma działo na wysokości kolan czołgistów, co sprawia, że taktyka "wyjedź zza górki i strzel" jest bezużyteczna, nie mówiąc o tym że wyższe toto jest od stodół na Malinovce, co dodatkowo daje wrogim czołgom czas na pakowanie pocisków w górną, bezużyteczną wieżę. Postanowili też sprawić, żeby czołg obracał się wolniej niż Ziemia, co przy braku wieży z której da się strzelać czyni Cię bezużytecznym w walce z bliższym zagrożeniem. Nie wspominając jeszcze faktu, że uniemożliwia to praktycznie walkę w miastach, bo żeby oddać strzał wyjeżdżając zza budynku trzeba za każdym razem obracać się o 90 stopni. Może posnajpić by się dało? Owszem, gdyby tylko działo nie było zaprojektowane do trafiania gotyckich katedr. Ponieważ jest on bezużyteczny na większą odległość, i bezużyteczny z bliska, pozostawia to tylko kilkusetmetrowy pas w którym możesz trafić przeciwnika. Oczywiście jak zdążysz celownik uspokoić zanim przeciwnik wyjedzie z "kadru". I będziesz miał szczęście jak przeładujesz na drugi strzał zanim dostojnie odjedzie. To może chociaż zrobię kuku cięższym czołgom? Też nie, bo działo ledwo przebija puszki po Coca-Coli. Myślę że w biurze projektów zamienili się z inżynierami którzy zaprojektowali linię tedeków z wieżą. Wszystkie wady Lee sprawiają, że na mapach zostają dwa lub trzy punkty, w których można coś ustrzelić. Ale zanim się tam dojedzie, drużyna już dawno jest dalej.

Ufff, musiałem się wyżyć trochę 😆

Bardzo lubię T-28 i T-46. Szkoda mi będzie się rozstać z T-46, niby czeka na mnie T-50, ale jakoś nie palę się do skaucenia z tierami VII+. Wystarczy mi już wrażeń z A-20 i Pz38 nA 😛

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.06.2012 o 19:54, Renegade napisał:

Wg. mnie moduły dodatkowe warto wrzucać tylko do czołgów, którymi zarabiasz i od tieru VII oraz wyżej.

+1

Warto mieć luźne siatkę maskującą oraz lornetkę, bo można je przekładać z czołgu na czołg bez żadnych kosztów. Demontaż innych modułów kosztuje 10 gold, więc lepiej założyć je na czołgach o których wiemy, że będziemy dłużej jeździć. Warto też poczekać z tym na event, średnio raz na 1.5-2 miesiące można kupić moduły za pół ceny.

Ja zamontowałem cały zestaw (zwykle rammer, venty i stabilizer/gun laying drive) na czołgach które najbardziej lubię i często nimi jeżdżę- E8, T29, Chaffee, S-51 i na moich top tierach, IS-4 i Pattonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.06.2012 o 17:08, Vidaar napisał:

Amerykanie którzy zaprojektowali dziwoląga Lee musieli być naćpani. Zbudowali coś, co ma działo na wysokości kolan czołgistów, co sprawia, że taktyka "wyjedź zza górki i strzel" jest bezużyteczna, nie mówiąc o tym że wyższe toto jest od stodół na Malinovce, co dodatkowo daje wrogim czołgom czas na pakowanie pocisków w górną, bezużyteczną wieżę. Postanowili też sprawić, żeby czołg obracał się wolniej niż Ziemia, co przy braku wieży z której da się strzelać czyni Cię bezużytecznym w walce z bliższym zagrożeniem. Nie wspominając jeszcze faktu, że uniemożliwia to praktycznie walkę w miastach, bo żeby oddać strzał wyjeżdżając zza budynku trzeba za każdym razem obracać się o 90 stopni. Może posnajpić by się dało? Owszem, gdyby tylko działo nie było zaprojektowane do trafiania gotyckich katedr. Ponieważ jest on bezużyteczny na większą odległość, i bezużyteczny z bliska, pozostawia to tylko kilkusetmetrowy pas w którym możesz trafić przeciwnika. Oczywiście jak zdążysz celownik uspokoić zanim przeciwnik wyjedzie z "kadru". I będziesz miał szczęście jak przeładujesz na drugi strzał zanim dostojnie odjedzie. To może chociaż zrobię kuku cięższym czołgom? Też nie, bo działo ledwo przebija puszki po Coca-Coli. Myślę że w biurze projektów zamienili się z inżynierami którzy zaprojektowali linię tedeków z wieżą. Wszystkie wady Lee sprawiają, że na mapach zostają dwa lub trzy punkty, w których można coś ustrzelić. Ale zanim się tam dojedzie, drużyna już dawno jest dalej.

Ufff, musiałem się wyżyć trochę 😆

Bardzo lubię T-28 i T-46. Szkoda mi będzie się rozstać z T-46, niby czeka na mnie T-50, ale jakoś nie palę się do skaucenia z tierami VII+. Wystarczy mi już wrażeń z A-20 i Pz38 nA 😛

Niezgodzę sie !

Sam w pojedynkę rozwaliłem 5 i jestem dumny z tego.

Jest to pojazd ciężki do opanowania ale po dłuższym czasie potrafi być zabójczy .

PzIV lepiej zarabia od KW-1 zarabiam średnio 25-35 k za bitwę.

To jest pojazd roku !!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji, jeśli zaczynamy jeździć nowym czołgiem, ale szkoda nam kasy na pełną załogę 75% zatrudnijmy chociaż lepszego celowniczego. Marne 20 tysięcy, a okazuje się, że działo na które tak wcześniej narzekaliśmy jest całkiem celne i sama gra staje się o niebo przyjemniejsza. W przypadku czołgów, które opierają się na szybkości/zwrotności warto dodatkowo zainwestować w kierowcę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyśmiałem wczoraj typa który się pieklił jak go zabiłem jednym strzałem StPz II. Był tak zły że nawet mi potem na czacie pisał... Od tchórzy mnie wyzywał, i noskillowców, co było raczej bez sensu jako że w tej bitwie w sumie zabiłem 4. Spytałem go tylko czemu marnuje swój czas.

A dziś kupiłem T-34, czyli wszedłem do magicznego piątego tieru. Pierwszą bitwę wygrałem, ciekawe czy match maker będzie łaskawy dla tego czołgu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

To zależy jak bardzo będzie przeszkadzał ci brak wieży 😉

Generalnie po przebiciu się przez T40, Wolwerine'a i Szluggera zaczyna się festiwal ciężko opancerzonych stalowych pudeł bez wieży, trzeba będzie znosić ich niebywałego speeda, oscylującego wokół 20 km/h, nagrodą za cierpliwość, jest umieszczona na masce "Egida" 😁

Z kolei "wieżowce" można przebić rzucając kamieniem (z wyjątkiem wieży). Jeśli uda się trafić oczywiście. Nie jest to łatwe, gdy ofiara pędzi 60 na godzinę a zamontowana w wieży lanca co chwila strąca kolejnego członka załogi. Kampić też tym można, ale najfajniej jest jeździć niczym amerykański odpowiednik AMX-a 13 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...