Skocz do zawartości

Spolszczenie X-Rebirth


maloni
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

@Yacek Hmmm od kiedy to spolszczenie ma wpływ na cene sprzedaży? Dead space też nie zostało spolszczone, a cena niczym się nie różniła od innych gier na polskim rynku (gdzie i tak są tanie, jak barszcz w porównaniu z zachodem - szczególnie, jak poczeka się kilka miesięcy). @Balbinka plik nosteam.exe (obecnie tylko dla AP) jest po to, żeby nie trzeba było łączyć się z tym syfem za każdym razem, gdy odpalasz grę. Nawet jeśli ktoś ma internet, to po co się z nim przymusowo łączyć skoro gra nie ma nawet multi? Nie wspominając o tym, że zdaży się jakaś awaria na lini i internetu nima, albo jesteś z laptopem na jakimś zadupiu bez wi-fi (np. PKP 😀 ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 110
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

W dniu 29.10.2013 o 12:43, Cerber napisał:

@Yacek Hmmm od kiedy to spolszczenie ma wpływ na cene sprzedaży?

Ty naprawdę myślisz, że tłumaczenia gier robione są zawsze charytatywnie i za friko? Jeśli nawet głosu w grze nie podkłada w polskim tłumaczeniu jakiś znany aktor, któremu trzeba odpalić gażę (i to nie małą), to sam tłumacz lub zespół tłumaczy pobiera pensję lub zapłatę za dzieło (tłumaczenie). A to są koszty, które wydawca musi ponieść i chce aby one mu się zwróciły. Cóż więc robi? Rozkłada je na ilość wydanych egzemplarzy gry i dodaje je do ceny. Jeśli teraz X:R w wersji EN ma kosztować 129 PLN, to wersja PL mogłaby np. kosztować 159 PLN.

Na tym świecie, niestety nie ma nic za darmo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.10.2013 o 17:06, Yacek napisał:

Ty naprawdę myślisz, że tłumaczenia gier robione są zawsze charytatywnie i za friko? Jeśli nawet głosu w grze nie podkłada w polskim tłumaczeniu jakiś znany aktor, któremu trzeba odpalić gażę (i to nie małą), to sam tłumacz lub zespół tłumaczy pobiera pensję lub zapłatę za dzieło (tłumaczenie). A to są koszty, które wydawca musi ponieść i chce aby one mu się zwróciły. Cóż więc robi? Rozkłada je na ilość wydanych egzemplarzy gry i dodaje je do ceny. Jeśli teraz X:R w wersji EN ma kosztować 129 PLN, to wersja PL mogłaby np. kosztować 159 PLN.

Na tym świecie, niestety nie ma nic za darmo.

Tylko angielską wersję za 129 kupi 100 graczy a polską za 159 to kupiło by i 300 graczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.10.2013 o 17:06, Yacek napisał:

Ty naprawdę myślisz, że tłumaczenia gier robione są zawsze charytatywnie i za friko? Jeśli nawet głosu w grze nie podkłada w polskim tłumaczeniu jakiś znany aktor, któremu trzeba odpalić gażę (i to nie małą), to sam tłumacz lub zespół tłumaczy pobiera pensję lub zapłatę za dzieło (tłumaczenie). A to są koszty, które wydawca musi ponieść i chce aby one mu się zwróciły. Cóż więc robi? Rozkłada je na ilość wydanych egzemplarzy gry i dodaje je do ceny. Jeśli teraz X:R w wersji EN ma kosztować 129 PLN, to wersja PL mogłaby np. kosztować 159 PLN.

Na tym świecie, niestety nie ma nic za darmo.

To, że tłumaczenie kosztuje wydawcę to jest oczywiste. Ale, jak już wspomniałem wcześniej, nie zauważyłem żaby miało to jakiś znaczący wpływ na cenę gry. +1 dominik55 - tłumaczenie raczej jest robione po to, żeby sprzedać więcej egzemplarzy bez podnoszenia ceny gry (wtedy koszty tłumaczenia zwraca większa ilość sprzedanych kopii). Weź też pod uwagę, że nie tylko hardcorowi gracze znający angielski kupują gry, ale też zwykli śmiertelnicy, którzy zwiedzając tesco wrzucą do koszyka jakąś grę, bo okładka im się spodobała. Można to spolszczenie potraktować, jak reklamy, ulotki itp. Widocznie doszli do wniosku, że w tym przypadku spolszczenie będzie nieopłacalne - i nic dziwnego przy tak niszowym tytule.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.10.2013 o 18:35, Yacek napisał:

Jesteś tego pewien? Wielu graczy mimo dostępnych wersji PL gier TC i AP gra w wersję angielską. Bo tak im wygodniej, bo im tłumaczenie nie odpowiada itp.

a z czego to wydedukowaleś.?? hmm... 🥵 bo chyba nie z ilości osób zagladających na forum egosoftu .? a tych wielu to znaczy ile.??

niestety Yacku tych wielu jest jeszcze bardzo znikomy procent.... nadal polska modziez a tymbardziej starsze osoby maja problem z podstawami angielskiego

mentalnośc Polaka jest prosta : widzi grę która go zainteresowała i pierwsze co robi to patrzy czy jest po polsku, jak nie to ja odkłada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.10.2013 o 20:17, Cerber napisał:

. Widocznie doszli do wniosku, że w tym przypadku spolszczenie będzie nieopłacalne - i nic dziwnego przy tak niszowym tytule.

ja ci dam niszowy tytul to nie tylko nasza galaktyke zobaczysz ale i dalsze sektory 🙁 , Jak pisalam jest to gra dla nietuzinkowych graczy , byle Quakowiec w to nie zagra ani 10 latek bo za trudna i nudna dla nich. Ta gre - musi sie docenic i miec wizje swojego imperium handlowo militarnego, by w nia zagrac. spolszczenie ( mam nadzieje ) bedzie , ale zrobione przez naszych forumowiczow jak tylko bedzie mozna dorwac sie do odpowiednich plikow .

w powarzaniem Balbinka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.10.2013 o 20:17, Cerber napisał:

Widocznie doszli do wniosku, że w tym przypadku spolszczenie będzie nieopłacalne

No właśnie, o to chodzi.

W dniu 29.10.2013 o 22:17, FSEbola napisał:

a tych wielu to znaczy ile.??

Jakiś 5-6. 😛

Nie wiem, nie prowadzę statystyk.

W dniu 29.10.2013 o 22:17, FSEbola napisał:

widzi grę która go zainteresowała i pierwsze co robi to patrzy czy jest po polsku, jak nie to ja odkłada

Są też tacy co widząc, że gra ma tłumaczenie, wybierają wersję oryginalną. Nie ma więc co generalizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam statystyk sprzedaży , ale patrząc na XUDB , na Mamuta i na polskie forum na Egosofcie to chyba nie jest tak źle.Jeśli X2 był wydany po polsku , X3 też po polsku to nie wydawanie X4 to olewanie klientów. Tego żadna przyszłościowo patrząca firma nie robi. Bo jeśli seria X jest produktem niszowym , to bardzo wiele firm - nawet te wydające oprogramowanie i gry - nastawionych na konkretną niszę bardzo dobrze finansowo prosperuję. Gry z serii X to nie gierki na 50 godzin które lądują potem na Allegro , dzięki modom do dzisiaj gram w X3 XTM ( mam nadzieję że zanim przejdę TC i AP to będzie spolszczenie do X4 😆 ) Jeśli oryginalnie gra wyszła by w polskiej wersji - oczywiście bez dubbingu - a dodatkowo pudełkowa wersja zaskoczyła by jakimiś klimatycznymi gadżetami , to jestem w stanie ( podejrzewam też że niejeden gracz serii X ) wydać nawet ponad 200 złotych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież nie będzie X4.

Ile razy można pisać, X:Rebith nie jest X4, nie jest kontynuacją serii, a jej nowym początkiem, dlatego Egosoft nie umieścił w nazwie cyfry 4.

Widocznie Cenega uznała że szkoda fatygi na tłumaczenie (może też czytają forum XUDN i temat o błędach jakie popełnili w tłumaczeniu TC 😀 ). Choć ma to też dobre strony, gra zostanie wydana w dniu premiery europejskiej (amerykanie dostaną Rebirtha z opóźnieniem), nie trzeba będzie czekać prawie pół roku na wersję PL jak to miało miejsce z TC (wydanie TC październik 2008, premiera w Polsce kwiecień 2009).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.10.2013 o 18:22, dominik55 napisał:

Tylko co z tymi co z angielskiego znają tylko Dzień Dobry i Do widzenia ?.

1. Nie zagrają.

2. Mają okazję do nauki.

Napisz petycję do Cenegi.

Choć, kto wie, może tłumaczą i wydadzą wersję PL za pół roku. Pod warunkiem że sprzedaż będzie na pewnym, założonym przez nich, poziomie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.10.2013 o 18:22, dominik55 napisał:

Tylko co z tymi co z angielskiego znają tylko Dzień Dobry i Do widzenia ?.

Mają pecha 😀 Obecnie językiem międzynarodowym/uniwersalnym jest angielski, więc nie uczenie się go to strzał z rakietnicy w kolano. Ale zawsze jest wybór - albo uczysz się nagielskiego, albo wszystkich innych 😀 - inaczej masz przesrane. PS. 200 zł za grę? Poważnie? Musieliby chyba dodać do niej Novę w skali 1:1...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.10.2013 o 20:12, Cerber napisał:

PS. 200 zł za grę? Poważnie? Musieliby chyba dodać do niej Novę w skali 1:1...

No, w sumie przeliczając EUR na PLN to tyle wychodzi jak się kupi na Steamie.

A dają coś większego niż Novę: http://g-ecx.images-amazon.com/images/G/03/videogames/aplus/B00EO01QVY/B00EO01QVY_screen02_big.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do spolszczeń przez Cenegę. Jeśli nic się nie zmieniło od premiery Crusaders Kings II to teraz dają je zewnętrznej firmie (a wątpię żeby coś tutaj zmieniali). Jak dobrze pamiętam to firma znajduje się w Czechach. Cenega teraz tylko sprzedaje gry. A jakość spolszczeń tej zew. firmy jest taka sobie. Miałem trochę z nimi przepychanek dotyczących DLC do Airline Tycoon2, i DLC do CK II. Widziałem spolszczenie do Torchlight II. Pomimo tego że jest grupa fanów które mieli prawie gotowe spolszczenie do tej gry (a to nie był ich pierwszy spolszczony projekt) to Cenega kompletnie ich olała, nawet nie odpisali na ich wiadomość, pomimo wcześniejszej współpracy przy niektórych grach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cerber, BetonowaAnakonda - skoro tak przeszkadza wam polska wersja gry to co robicie na polskim forum? Więc może trochę szacunku dla tych co mają problemy z angielskim, bo oni też chcą grać i są takimi samymi graczami jak wy. Sam jestem graczem ze starszego pokolenia, za moich czasów nauczyciele zmieniali się co roku, przychodzili tylko aby odbębnić lekcje. Do grania moja znajomość ang mi wystarcza, ale do poznania świata to już inna bajka.

Cerber - uniwersalny? Niemiecki tez jest językiem powszechnym to dlaczego nie każesz innym się go uczyć? hm, zobacz na języki w jakich są gry wydawane na steamie: chorwacki, rosyjski, chiński - pomimo że tam jest jeszcze większe piractwo niż u nas, to jakoś firmy zagraniczne nie widzą w tym problemu. Więc gadanie o piractwie proponuje schować do kosza. Jest także fiński, szwedzki, francuski, hiszpański, włoski. Problemem jest to że dla zagranicy jesteśmy dalej "trzecim światem" pomimo tego że jesteśmy w UE. Czyja to wina to nie czas i miejsce na to aby się spierać o to.

Powiedziałbym że jednym z problemów są polscy gracze którzy są największymi hejterami rodzimego języka. No tak, bo lepiej słyszeć: "yes, ser" niż "Tak jest". bo to jest cool, gdyż to jest jęz. ang a połowy zdań nie rozumieją. Gram w GW2, ludzie piszą w różnych językach: grecki, hiszpański, rosyjski, niemiecki i nikt w tym nie widzi problemu, ale wystarczy że się napisze po polsku od razu wielkie oburzenie, w większości przez ludzi którzy udają że nie znają języka polskiego i się nie przyznawają do tego że są Polakami.. Bo są "wielkimi europejczykami", a nie mają za grosz szacunku do innych. Więc najpierw proponuje nauczyć się kultury i tolerancji a potem pouczajcie innych.

Żenada i brak szacunku do własnej kultury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym do końca bym się nie zgodził bo są gry MMO takie jak World of tanks które są w wersji Polskiej ba nawet war Thunder może się pochwalić językiem Polskim a lista wszystkich języków jakie obsługuje jest krótka bo oprucza Polskiego jest jeszcze tylko Angielski, Rosyjski i Niemiecki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrew - mi chodzi o to, że gdziekolwiek nie napiszesz o polskiej wersji zaraz zleci się stado hejterów którzy ci napiszą: ze po co grać w języku polskim, ucz się angielskiego a jak go nie znasz to jesteś ... i to sobie wstaw jaki chcesz epitet. Większość z nich ma problemy z pisaniem w języku polskim, bo teraz jest modna dyskografia. Pal licho że to jest na polskich forach, ale wejdź na jakąkolwiek firmową grę MMO i napisz coś po polsku. Fakt, czytając co jest pisane po polsku to jedna wielka porażka, ale patrząc jak się użerają po ang, to oni wcale nie są lepsi od nas. Dla większości wystarczy że to jest ang, nawet nie wgłębiają się w treść, bo po co. łatwiej krytykować swoich bo tutaj wie i rozumie co piszą niż wyśmiać kogoś po ang. A jak pisałem: żenada to gdy upominają Cie ludzie którzy nie potrafią się przyznać do znajomości polskiego, a gdy grasz z takimi w party i mają problem to nagle okazuje się że połowa z nich to Polacy. :/

Jakość spolszczeń to każdy wie jaka jest, ale obecnie Cenega ma pozycje lidera, od kiedy CDP z gier PC zrezygnowało. A nie widzę konkurencji która by potrafiła im zaszkodzić na tej pozycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kajdorf - Powiedz mi proszę, gdzie napisałem, żę polska wersja mi przeszkadza dlatego, że jest polska? Jeśli już nie odpowiada mi pl to z powodu jego jakości, a nie dlatego, że to język polski. Np. w mass efect polska wersja była całkiem niezła - niektóre były nawet lepsze niż eng, np. Joker, który w wersji PL był o niebo lepszy niż w ang - chociaż to wszysstko kwestia gustu (więcej na ten temat w temacie o ME), natomiast, kiedy usłyszałem dubbing w RUSE to myślałem, że pawia puszcze. To samo tyczy się napisów, gdzie po angieslku napisane jest "Cold Front", a po pl "Wycieczka", czy inne pochwy. Sam fakt istnienia wersji pl mi nie przeszkadza, ale ciąć się z powodu jej braku też nie zamierzam. Grunt to, żeby była opcja przełączania się pomiędzy językami. Co do używania języka polskiego w grach to jakoś nie miałem takich problemów jak ty, czy to w SC, czy w jakimś FPS - jak trafi się polak na serwie to gadamy po polsku - czasami nawet na czacie głosowym, zwłaszcza w SC i inni jakoś z tym problemów nie mają, tak samo nie raz widziałem jak jacyś frnacuzi, niemcy w swoich mowach gadali i też nikt nie robił problemów. Ale czego oczekiwać od darmowych MMO? W końcu w większość z nich grają jakieś dzieci o światopoglądzie 2 latka. Jedynym wyjątkiem jest BF3, gdzie tylko niektóre języki są dozwolone, ale też nie na wszystkich serwerach, np. na Polskich najczęściej jest PL lub ENG, na niemieckim ger v eng itp. więc nie widzę tu żadnego hejtu Polaków na polski. A co do eng to gdzie napisałem, żę każdy MUSI się go uczyć? jak ktoś nie chce to niech się nie uczy żadnego, jak dla mnie to jego jedynym językiem możę być nawet suahili, ale niech potem nie płacze, że nic nie rozumie - sam jest sobie winien. A eng jest obecnie najpopularniejszy jako język obcy i uznawany za uniwersalny (sprawdź sobie ranking, poczytaj na wiki) i pogódź się z tym (co do twojego przykładu to popularny gdzie? w Polsce? w niemczech? bo na świecie raczej nie, a przynajmniej nie w takim stopniu, co angielski - a niech stracę, nawet podam Ci staty na tacy - eng: język ojczysty(~350M), drugi język(~1400M) ger: 10M / 10-15M - i gdzie ta popularność?). Czemu tak jest? Nie wiem, mało mnie to obchodzi, ale tak jest i tego nie zmienisz - albo uczysz się eng, albo jestś skazany na spolszczenia, które niekoniecznie wyjdą - a tu decyduje opłacalność, a nie twoje widzimisie. A co do nauczycieli, to myślisz, że dzisiaj jest inaczej? Wszystko zależy od szkoły - do gim chodziłem kiepskiego, gdzie nauczyciele mieli właśnie takie podejście (na szczęście chodziłem do podstawówki językowej, gdzie eng był na wyższym poziomie niż w tym gim), a potem zdecydowałem się na LO z wyższej półki i ostro po dupie dostałem ( heh pamiętam jak na pierszej lekcji we wrześniu na kole gość rzucił jakimiś dziwnymi wzorami d/dx f(x), gdzie nie wiedziałem nawet co to f(x) i zaczął tłumaczyć coś, z czego nic nie rozumiałem a 2 misiące później całeczki - ale dało rade nadrobić, zresztą w gim z matmy w ciągu 3 lat miałem 3 różne nauczycielki + jeden nauczyciel), a teraz studiuję Informatyke na AGH i nie wiem czemu wszyscy tak na tą matmę narzekają 😀 . Tak wiec, to że miałeś kiepskich nauczycieli nie jest żadnym usprawiedliwieniem tym bardziej z eng, gdzie w sieci masz od ch** darmowych i płatnych kursów, a na ulicy pada deszcz ulotek ze szkołami językowymi. Czasami trzeba samemu wziąść się do roboty, a nie liczyć na to, że wszystko podadzą na tacy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cerber - Guild Wars 2 - jest gra płatną, tylko że tutaj płacisz raz a nie ciągły abonament. Więc tutaj grają ludzie ci których stać na zakup gry, bo gra kosztuje ok. 120-160 zł. Większość to są właśnie studenci, albo osoby które już na siebie same zarabiają. Rzadko się zdarza żeby ktoś był poniżej 18 lat, a jak już to jest przedział 15+. Gra jest w językach: ang, niemiecki, francuski, hiszpański. Dlatego jest mało młodych graczy z Polski. Polska wersja językowa została kompletnie olana, pomimo tego że należeliśmy do największej grupy aktywnych graczy. Czy to była wina wydawcy, czy polskiego dystrybutora to nikt tego do końca nie jest pewien. Nie obraź się, ale największymi hejterami są właśnie studenci, którzy są zapatrzeni w kulturę zachodnią i przyjmują wszystko bez krytyki. Co ciekawsze to największe awantury o język robią nie ci Polacy co wyjechali z Polski i pracują w Anglii, ale Ci co zostali w kraju. Posiadam konta na gry-online i gram (stare forum CDProjektu) od 10 lat. Więc widzę co się pisze gdy jest rozmowa o polskich wersjach. Zgadza się że najlepsze wyjście to jest możliwość wyboru języka, ale dla wielu ludzi nawet taka możliwość jest niedopuszczalna; bo skoro jesteśmy w EU to obowiązkiem każdego jest znajomość ang. Robi się powtórka z historii: wcześniej młodzi byli zapatrzeni w ZSRR, obecnie to co idzie z zachodu jest najważniejsze.

Co do szkoły, to nie porównuj obecnych czasów, gdzie masz większy i swobodniejszy dostęp do literatury, prac naukowych do czasów gdzie internet był dla nielicznych. Gdy liczyło się każde minuty korzystając z modemu telefonicznego. I o tym wielu młodych zapomina lub nie chce pamiętać, bo co ich obchodzą tamte czasy. Obecnie to wielu chce się oderwać od pracy, od reala i nie ma czasu poświęcać wolnego na naukę języka. Mając dzieci chcą się rozerwać przy grze, zapomnieć o pościgu za pieniądzem: mając pracę fizyczną - pograć w gry które wymagają myślenia i odwrotnie przy pracy umysłowej - rozerwać się przy akcji. Ja języka ang uczyłem się na Falloutach 1,2. Potem nie miałem tyle czasu gdyż trzeba było pracować, więc liznąłem tyle języka aby w miarę swobodnie grę ukończyć. Odniosłem się do Twojego wyrażenia: "mają pecha". Zanim coś takiego napiszesz to się zastanów czy na pewno, bo ktoś za kilkanaście lat Tobie może coś takiego napisać.

Co do jakości spolszczeń. Jak już napisałem, dopóki będzie jeden monopolista to jakość się nie poprawi; dopóki zachód nie zacznie nas traktować na równorzędnych prawach jak siebie to będziemy zawsze zaściankiem. A mamy w wielu grach tak samo liczne grupy fanów jak na zachodzie. tylko że tutaj to tez musi się zmienić podejście młodych, żeby zaczęli szanować własny język. Inaczej będziemy mieli powtórkę z rozrywki, tylko na własne życzenie. Sami się sprzedamy, nie będzie potrzebna okupacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.10.2013 o 17:50, Kajdorf napisał:

Jakość spolszczeń to każdy wie jaka jest, ale obecnie Cenega ma pozycje lidera, od kiedy CDP z gier PC zrezygnowało. A nie widzę konkurencji która by potrafiła im zaszkodzić na tej pozycji.

Brak konkurencji wyklucza pozycje lidera. Już bardziej pasuje "monopolisty", który nie liczy się z klientem, bo ten ostatni nie ma wyboru.

W dniu 31.10.2013 o 21:10, Kajdorf napisał:

Robi się powtórka z historii: wcześniej młodzi byli zapatrzeni w ZSRR, obecnie to co idzie z zachodu jest najważniejsze.

😮 A kiedyż to młodzi ludzie byli zapatrzeni w ZSRR, bo jakoś sobie nie przypominam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...