Znikające transportery...

[LITWINCZUK]

Miałem dziś ciekawą zagadkę, przedstawiam ją i Wam...

Wynająłem jednego z transportowców, by postawić kopalnię.

Kazałem mu lecieć do stoczni - wiadomo, tempo żółwia... Nim doleciał, zeskanowałem wszystkie asteroidy w dwóch pobliskich sektorach.

Zakupiłem kopalnię, załadowałem na niego. Kazałem mu lecieć do sektora Locris, WSKAZUJĄC jako cel swoją, istniejącą już w tym sektorze kopalnię (może przez to ta sytuacja?).

Poleciał - wiadomo, tempo żółwia....

Pogoniłem do innego sektora, inna rasa, złapałem następny transportowiec, obok stocznia, więc od razu zapakowałem mu kopalnię i kazałem lecieć do innego sektora (nie pamiętam czy wskazałem swą kopalnię w tym sektorze). Przypomniało mi się po chiwli, iż chyba niedawno zamawiałem przecież gdzie indziej transportowiec do Locris. Wrzuciłem listę statków - nie ma... Spojrzałem na mapę gdzie i ta kopalnia, nie ma go... Pogoniłem tam osobiście by to sprawdzić - wyparował...

Skierowałem się tam, gdzie wysłałem ten drugi transportowiec. Po drodze zgarnąłem inny transportowiec w jednej ze stoczni, załadowałem mu kopalnię i ponownie wskazałem swoją kopalnię w sektorze Locris a ja pognałem skończyć budowę tamtej. Doleciałem na miejsce, kazałem postawić gdzie mi pasowało i na tym skończyły się moje interesy.

Sprawdzam mapkę za tym trzecim transportowcem - nie widać... Wiadomo - tempo zółwia... Sprawdzam na liście statków, nie ma! Szukam numeru do urzędu skarbrobowego w encyklopedii gry - też nie ma! Coś dziwnego. Zawsze był?

Zarzuciłem książkę z wiadomościami... A tu niespodzianka... Spójrzcie sami...

You hired ship Boron Supply Orca was destroyed in sector Aspiring Hope by Royal Boron Shipyard.

Z tego co kojarzę, oba te statki ładowałem w tej samej lokacji (Royal Boron Shipyard w Aspiring Hope).

Przed chwilą zakupiłem i załadowałem trzeci. Obserwowałem go nawet jak odlatuje ze stoczni. Dziwne... Tamym się nie przyglądałem.

Dla ciekawskich:

- Feralna stacja

- potencjalna ścieżka przelotu

Czy pad dwóch transportowców może mieć coś wspólnego z uzywaniem w tym samym czasie innego tranportowca?

Ciekawym jest to, że ja przecież tego nie robiłem jednocześnie - przelot do innej stoczni zaczepienie kogoś, zadokowanie trochę trwa...

[LITWINCZUK]

Nie mogę edytować, więc piszę kolejny post:

Kolejne doświadczenie...

Tamta orka poleciała na miejsce przeznaczenia. Poleciałem do Sirius Prime, zawołałem tragarza, zadokował do stoczni, zakupiłem 2 kopalnie lodu i wysłałem do sektora Tortuga. Sam poleciałem do Locris postawić w końcu tą fabrykę. Po jumpie do bramu prowadzącej do Locris, wywaliło mnie z gry.

Jutro to spradzę jeszcze raz. Jest w tym chyba jakiś związek:

- wskazywanie tragarzom swojej kopalni jako miejsca przeznaczenia w danym sektorze

- wynajmowanie w tym samym czasie więcej jak jednego tragarza...

[Kapitan]

patrz jakie cwaniaki,ty kupujesz fabrykę a oni z nią uciekają Czyli najlepiej miec własnego TL

[Prowler]

Komunikat o zniszczeniu statku przez stację wskazuje na to, że po prostu się na nią wpakował podczas startu/lądowania/wymijania. Po przykrych doświadczeniach zawsze jestem w sektorze obok gdy któryś z moich dużych transportowców wykonuje jakiekolwiek operacje związane ze stacją albo bramą skokową. Przy stawianiu fabryki wskakuję do sektora dopiero gdy transportowiec znajduje się w bezpiecznej odległości od bramy.

Tak więc jeśli byłeś w sektorze gdy te TLe startowały to niestety padłeś ofiarą głównej bolączki X'ów- głupoty pilotów AI

Natomiast jeśli miało to miejsce OOS to znaczy, że to jakiś bug i wypadałoby zgłosić twórcom moda.

[LITWINCZUK]

Wczytałem save z wczoraj i jakoś poszło dalej...

Ale gdy obserwowałem Orkę, to ona mało tyłkiem nie zryła kawałka doków... Choć jak sobie teraz przypominam, to dopiero po kilku minutach wylotu z sektora "coś tam zabuczało", ale nie skojarzyłem wtedy tego...

Tu wiadać jak orka robi przewrót na plecy - nos idzie w lewo i wygląda to jakby miała zahaczyć o stocznię...

[Kapitan]

właśnie,ja sam kiedyś jak sie śpieszyłem przywaliłem(przy oddokowaniu) tym tyłkiem orki( w TC) w dok. Szkoda że w Xach nie ma porządnych zniszczeń,tak by się fajnie przecięta na pół stacja rozpadła.

[LeWaR]

Kupując największą krowę we wszechświecie dziwicie się, że przez wrota nie przejdzie...

[LITWINCZUK]

Ale tu nie chodzi o wrota, ten statek rozbija się przy starcie ze stoczni...

[Yacek]

Cytat

Ale tu nie chodzi o wrota, ten statek rozbija się przy starcie ze stoczni...

Oczywiście. Mnie takie coś spotkało właśnie z Orka w poprzedniej grze z modem Cadiusa i skryptami. Orka ma już tak że zawadza rufą, przy oddokowywaniu od stoczni i doków.