Neofita Opublikowano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Nie wiem czy mieliscie kontakt z rynkiem gier za granica na przyklad w krajach anglosaskich to pozwolilem sobie zrobic maly przeglad tego jak wyglada tam rynek gier,komputerow i jak to sie ma do wyplat czy zycia jako takiego.Otoz w wiekszosci w Irlandii dominuja gry na wszelkiej masci konsole.Sklepy sprzedajace gry to w glownej mierze 90 do 95 % towaru to gry konsolowe a gdzies na uboczu sa gry PC.Jednakze co rekompensuje PCtowemu graczowi taki stan rzeczy przyzwyczajonemu do polskiego rynku to kwestia calej masci towarow ktore sa wydawane jako dodatki do gier ale nie mowie tu o oprogramowani.Wszelkiego rodzaju plakaty,figurki,ksiazki,poradniki,koszulki z ulubionymi bohaterami do kurtek wlacznie doslownie wszystko.Nie zwracalem uwagi na ceny gier konsolowych z tego powodu ze jestem zatwardzialym PCtowcem i mam swoje zdanie na temat konsol.Nie neguje istnienia takowych bo sa potrzebne jednakze niedawno czytalem wypowiedzi kilku tworcow gier i musze sie z nimi zgodzic.Konsole wstrzymuja rozwoj gier na PC.Gra tworzona na PC i na konsole jednoczesnie musi spelniac wymagania sprzetowe konsoli przez co mimo to ze osiagi PC juz dzisiaj sa lepsze niz konsol gry powstaja w sumie pod konsole,z wyjatkami producentow tworzacych tylko na PC.Wracajac do tematu.Gry sa w roznych cenach.Przykladowo nowy Medal of Honor czy Battlefield kosztuje w granicach od 50 do 55 euro w zaleznosci jakiej marki jest to sklep i gdzie usytuaowany.Gry starsze przykladowo o rok kosztuja okolo 25 do 30euro a czasem i nowosci mozna spotkac w tej cenie.Gry naprawde stare czy tez tytuly ktore z jakis powodow nie chwycily mozna juz dostac za 6 do 7 euro.Sa tez promocje typu 3 gry za 15euro i inne tego typu marketingowe historie.Jak to sie przeklada na zarobki.Wyplaty sa co tydzien i zarobki oscyluja w zaleznosci od wykonywanej pracy od 300-350 euro w gore.Tak wiec ceny nie powalaja na kolana.Co do komputerow to nie kupicie komputer w jakims sklepie typu "sami ci zlozymy" bo takich nie ma.Sa sklepy duzych firm jak PCWorld czy inne i tam mozna kupic zestawy producentow jak HP,Dell i innych.W moim miasteczku sa w sumie dwa sklepy w jednym centrum handlowym i ceny sa rozne.Dominuja komputery z procesorami "i" i one sa w cenach od 900 do 1200 euro ale zawsze bym cos w nich zmienil w konfiguracji.Starsze sa tez od okolo 450 do 600 euro ale ja przynajmniej takiego bym nie kupil bo tam to moim zdaniem trzeba by wszystko wymienic W tych sklepach mozna dostac tez oczywiscie caly hardwar i software jaki chcesz.W sumie mozna zlozyc sobuie komputer samemu.Osobiscie czekam teraz na GeForce GTX 480 z 1Gb pamieci zamowilem i czekam jak sklep dostanie.Wtedy do mnie zadzwonia i sa dwie mozliwosci,albo przynosze do nich kompa i instaluja lub przychodzi do mnie gosc i instaluje na miejscu.Wracajac na przyklad do zycia w Irlandii to zeby iec jakis poglad trzeba znac mniej wiecej ceny jakie tutaj sa.Przykladowo:chleb okolo 2 euromleko 2L 2 eurokilo miesa okolo 7 do 9 w zaleznosci od jakoscicukier od 0,90 do 1,5 eurobenzyna chyba 1,20 za litr pisze chyba bo tu ceny cosziennie sie zmieniaja niedawno byla po 1,45Niektore ceny jednak powalaja na kolana podam przyklad papierosowKarton papierosow czyli 10 paczek kosztuje od 76,50 do 88,50euro a za ta cene mozesz juz w sklepie kupic na przyklad mala wieze SONY To chyba by bylo na tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapitan Opublikowano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 no,to jak kiedyś wyjadę do Irlandii to już wszystko wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lizard Opublikowano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Czy ja wiem Mieszkam w Anglii i przyznam się, że zarobki do cen gier, to śmiech na sali. Jeden dzień w pracy i możesz pozwolić sobie na zakup gry oryginalnej. Oczywiście mówię tutaj o super nowościach. Moim ulubionym sklepem jest Game. I owszem większość gier to gry konsolowe, aczkolwiek należy wysiąść pod uwagę że komputer jest jeden PC. Innej marki konkurencyjnej niema chyba że jest to Mac (makintosz).Większość gier to konsole, bo jest w czym wybierać. Mamy Nintendo Wii, XBox, PlayStation, a ze stanowisk komputerowych jest tylko PC. Więc czym się tutaj dziwić. Kiedyś było odwrotnie z moich czasów pamiętam tylko Atari 2600 które miałem przyjemność posiadać . A z komputerów w tamtych czasach istniały następujące marki, Atati, Commodore, Zx-Spectrum, IBM PC.Często ludzie zadają sobie pytanie, co lepsze Gra telewizyna do rodziny której należą Nintendo Wii, X-Box i PlayStation czy może PC? Wszystko w sumie zależy w co gramy. Gdyby na Pleya wychodziły symulacje i strategie, to na pewno wybrałbym Pleya. Niestety gatunek gier jaki mnie interesuje nie wychodzi na gry telewizyjne, dlatego też muszę ładować w PC. A PC to studnia bez dna. Uważam że PC to raczej luksus. Technologia idzie tak do przodu, że części komputerowe mają tak astronomiczne ceny, że na dzień dzisiejszy, zwłaszcza na polskim rynku, chyba lepiej jest zaopatrzyć się w grę telewizyjną. Gra telewizyjna nie wymaga żadnych sterów i temu podobne, włączasz i grasz. Z PC, no cóż, włosy tylko sobie rwać. Jeżeli ktoś ma dobry sprzęt, to za dwa, trzy lata jak nie wymieni karty, procka to będzie musiał grać na coraz to słabszych ustawieniach graficznych, by w ogóle móc pograć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapitan Opublikowano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 heretyk! spalic! ] PC POWER Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neofita Opublikowano 9 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Masz racje z tym ze PC to ciagnie jak byk finanse.A to grafika a to procek itd i tu sie z toba zgadzam w 100% jednak osobiscie w pewnych grach wole PC od konsoli i odwrotnie.Przykladowo FIFA i wyscigi samochodowe to tylko konsola.Na FIFA przy PC to mozna sobie palce polamac chyba ze sie ma joya ale osobiscie nie mam zaufania do tego sterowania przy PC.Wyscigi samochodowe to nie ma to jak pad do Xboxa zreszta przy F1 2010 klawiatura jest...za sztywna..tak to ujme.Strateie i RPG tylko na PC probowalem pograc w jakas strategie na konsoli to jak w prypadku FIFY na PC to przy strategi konsolowej malo palcow na padzie nie polamalem wiec do pewnych gier tylko PC.Biorac pod uwage ze dziennie przyminimalnych stawkach zarobkowych w Irlandii zarobisz 65 euro to faktycznie w jeden dzien pracy stac cie na nowa gre.Co do moich poczatkow to mialem Atari juz nie pamietam modelu z takimi srebnymi przyciskami chyba po prawej stronie,Commodorka C64 i jakies inne zapomniane juz wynalazki.Co ja furii dostawalem jak sie wczytywala gra z kasety magnetofonowej przykladowo 40 minut i wychodzil error Wgrywalem jeszcze raz a ze w instrukcji pisalo o ciszy w momencie wgrywania to czlowiek wychodzil z pokoju i patrzyl momentami tylko czy sie error nie wyswietlil To byly czasy PC luksus......nie wiem szczerze mowiac czy sie z toba zgodzic czy nie fakte jest ze sprzet PC sie starzeje niesamowicie szybko ale biorac pod uwage zarobki w Anglii czy Irlandii czy gdziekolwiek gdzie one sa w miare normalne to czy ja wiem czy to luksus.Biorac pod uwage ze inwestujesz w PC na przyklad co 2 lata a w konsole raz na 10 to faktycznie luksus ale jakos samego mnie ten argument nie przekonuje.Nie chce tu wywolywac wojny PC vs konsola bo kazdy lubi to co lubi i tyle chcialem pokazac poprostu jak wiele rozni sie podejscie do gier i sam rynek gier gdzie indziej niz Polska.Na przyklad w Irlandii gry RPG maja prawie sladowa sprzedaz.Fifa i wszelakie wyscigi oraz CoD czy Medal of Honor to schodzi na pniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hanss Opublikowano 18 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2010 CytatNiektore ceny jednak powalaja na kolana podam przyklad papierosowKarton papierosow czyli 10 paczek kosztuje od 76,50 do 88,50euro a za ta cene mozesz juz w sklepie kupic na przyklad mala wieze SONY To chyba by bylo na tyleDlatego mój kumpel pływając na promie między Belfastem a Manchesterem dorabiał sobie kolejne 1,5 pensji na przemycie szlugów,tytoniu,bibułek itp.czyli z pensją marynarza wychodziło mu prawie 5.tyś funtów.miesięcznie czyli tyle co ja zarabiam przez trzy lata...a niby unia to taki raj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.