Skocz do zawartości

Master34

Members
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Master34

  • Urodziny 03.03.1995

Osiągnięcia Master34

Kadet

Kadet (1/14)

0

Reputacja

  1. Witam Jestem nowy Na forum. Jakimś dziwnym trafem ominoł mnie świat X-Universe a natknołem się na X2 Przypadkiem u kumpla więc sobie hmm wziołem w sumie bo dalej go mam. Zainteresowałem się i niedawno kupilem Reuniona z Allegro (wiem że jest TC i AP ale jakoś stwierdziłem ze Reunion mi wystarzczy i przeczekam z nim do X-Rebirth) Udało mi się dotrzeć do tego działu który już chyba wygasł ale zainspirowany tutejszymi opowiadaniami sam postanowiłem pisać sobie trochę urozmaiconą wersje dziennika podczas gry. Zainstalowany oczywiscie XTM plus kilka skryptów. Jak ktoś w tym dziale jeszcze żyje zapraszam do komentowanie
  2. Ranek Godzina 6:45. ymmmm, WTF?. Gdzie moje ciuchy?, zaraz jaki mam dzień??. Ahhh Moja głowa...:/ -Co się tutaj stało? Co to jest? identyfikator i... klucze, ale czemu wiszą na żyrandolu? -Zaraz zaraz... Osz Kur** to dziś!! Dobra trzeba się ogarnąć, która godzina? 7:34 Ja pier***..., za niecałą godzinę mam być na lądowisku. Dobra zakładam ciuchy idę do lodówki po standardowy drink arcca-cora w końcu suszy jak diabli. Rzut okiem jeszcze na pokój co tu się do cholery działo? Impreza się udała najwyrażniej. O jakaś kartaczka: "Posssdrowienia od Zokka, Nassstępnym raszzzem uważaj gdzie sssikassz" -???ahhh, No dobra Czas wyjść Zabieram identyfikator i klucze. A jeszcze telefon i portfel trzeba zadzwonić po taksówkę.- Ten ostatni raz:D Aż z wrażenia podskoczyłem -Yea- pierwszy własny statek i nareszcie swobodny wylot w kosmos, czas się zbierać. . . No to jestem na miejscu. Dookoła to o czym zawsze marzyłem: Novy, Elity, Błotniaki, Sępy- ogółem cała masa statków... oraz cały tłum ludzi je obsługujących. Dobra tylko gdzie jest mój parking numer... 734? -Przepraszam kolego nie wiesz może gdzie jes...? -Punkt informacyjny dla żółtodziobów za tamtymi śmietnikami... Dzięki... Śmietniki .. Chyba wysypisko Śmieci mój dom był mniejszy... Obeszłem dookoła w końcu znalazłem odosobnioną budkę obsługiwaną przez przytuczonego Borona... Łechh... Naszczęscie nie wzioł ze soba wiadra z rybami. -Witam Gdzie jest Parking 734? -Boron pomoże Za Tymi Śmietnikami jest lądowisko tam pan znajdzie parking. -Dzięki ale tyle to wiem, Można sprecyzować? -Boron pomoże Musi pan wejść przez głowną bramę i iść cały czas prosto. -Noszz kur...de A jak długo? Widzi pan Lądowisko jest dość duże. -Boron pomoże Parkingi są ustawiane w rzędach po pięć Miejsc, Niech się Pan nie marwi w końcu uda się znaleźć -Heh... No dobra Dzięki. Masz tu na rybę. 734 ile to jest po pięć? A nieważne idę prosto w końcu znajdę. Tłumy straszne mogli zrobić jakieś ścieżki dla przechodniów, jeszcze ten upał a głowa dalej nakurw**. Jak bym padł ciekawe czy ktoś by się chociaż przejoł?... Dobra idę już godzinę ciekawe gdzie jestem? -SSSuuper Oferty Dla WSSSzySSStkich Possssiadaczy Karty Vasssa SSupert oferty tttutaj!!!! -Heh może on mi pomoże. Kłaniam się Wiesz może gdzie...? -A może wykupi pan polissse ubezpieczeniową? Pierwsssza rata tylko 200 kredytów!!! -Zasadniczo chodziło mi o... -No to może weźnie Pan jakąśśś pamiatkę, na przykład okulary Elwisssa tylko 89 kredytów. -Panie skończ Pan męczyć, Chce się dowiedzieć jak daleko do miejsca parkingowego 734!!! -Informację nie rosssną na drzewach a musszę z czegośś sżyć... Sssto kredytów. -Nosz Ty Jeba** ryży Ciulu, żeby Ci rodzinne presssstrzelili... Łap i gadaj. -Dziękuje, Miejssce 734 znajduję sssię dwa rzędy dalej po prawej ssstronie. -No Żeby Cię..., Nie, ja nie mogę się denerwować to w końcu mój dzień, ale jestem już blisko i w końcu go dostrzegłem. Wielki Majestatyczny Miejscami jeszcze Lśniący Statek--- Argoński Pogromca. Nie robił tak wielkiego wrażenia jak poniektóre statki które mijałem. Miejscami można było dostrzec ślady po poprzednim użytkowniku ale nie zmianiało to Faktu że w końcu był Mój!!! Dobra Nie ma czasu wsiadam i odpalam. Statek - Argoński Pogromca Pilot - Master Phoenix Dziennik pokładowy Rok 783 Czerwiec Więc tak wygląda kokpit za którym spedzę pierwsze chwile w kosmosie Mam nadzieję że symulację które przeszłem wystarczą do opanowania tego statku...:/ -Dobra, Komputer Włączyć Wszystkie podzespoły, podać stan statku. -Komputer: Potwierdzam. Moduły właczone. Silnik Uruchomiony. Wszystko sprawne. Stan uzbrojenia 6* Lekkie Działo Impulsowe Alfa. 10 Rakiet typu Moskitto-zainstalowane. Osłony: 3*1MJ-naładowane. Aktualna maksymalna prędkość= 135m\s. Ładownia Pusta. -Witam na Pokładzie Kapitanie -Witam Witam Złociutka. Sterowanie ręczne. -Potwierdzam Chwytając Drążki sterownicze dodałem Gaz do dechy by w końcu wylecieć samodzielne w kosmos, ten pierwszy raz, moją pierwszą łajbą Po kilku błyskach ukazał Się przede mną wielki ciemny ocean kosmosu na którego tle Bazy Sektora Argon Prime jak i sama planeta wyglądała oszałamiająco. Odrazu udałem się w kierunku Argon One- Okręt Flagowy naszej nacji, by Obejrzeć go z bliska. Lepszego statku nie mogłem sobie wyobrazić, Uzbrojony po zęby z potężną eskortą. Lotniskowiac Idealnie przedstawiał zdolność Argońskich inżynierów. Mój statek w porównaniu z nim był niczym mrówka. Dobra Osiągnołem Mój cel co teraz? Wiele Słyszałem o wojnach z Khaak i z Xenonami oraz o konfliktach między rasowych. Osobiście z chęcią bym się sprawdził w walce lecz Wiedziałem że z tym statkiem, wyposażeniem noi lichym doświadczeniem, marne szanse na wyjście z walki cało, ale czas obrać jakiś cel, z samego latania nie wyżyje w kosmosie. Z zakupionej na Argonie mapy miałem dostęp tylko do okolicznych sektorów. Trzeba coś wymyśleć... Na północy leżą sektory Boronów, na południu Paranidian ,na wschodzie Piratów (tych złych piratów, u Yaki miałem przyjaciela ale ich tereny znajdowały się za sektorami Paranidian). Póki co najbezpiecznej na północy, z Boronami Argoni w szczerym sojuszu a z Paranidianami stosunki napięte, więc niewiadomo jak mnie potraktują. A więc postanowione: Lecę do Kindgoms End, zawsze chciałem Zobaczyć sektor Królowej Boronów, chociaż pewnie nawet w kosmosie wali rybami:P, noa po drodze może trafi się jakaś fucha:) Trzeba się obeznać ze statkiem więc wole sterować ręcznie. No to lecimy. Ahhhh ten ból głowy jak by się go tu pozbyć.... Statek - Argoński Pogromca Pilot - Master Phoenix Dziennik pokładowy Rok 783 Czerwiec Przelatując przez kilka sektorów argońskich nie spotkało mnie nic ciekawego. W Cloudbase North west zakupiłem trochę udoskonaleń statku po czym moje konto zamarło. Ale przedemną Brama do sektora Królowej.--------. Wychodząc z tunelu czasoprzestrzennego moim oczom ukazał się przepiękny widok. Nie bez przyczyny w lokalnych wiadomościach sektory Borońskie były przedstawiane jako jedne z najpiękniejszych, tutejszy widok był powalający!!!. W głowie mialem tylko jedno wyrażenie na to "Ja Pierd****". Inaczej tego określić nie mogłem. Ujżawszy na zachodzie Stocznie oraz stacjanującego przy nim Rekina wiedziałem że chce się im przyjżeć z bliska tak też zrobiłem. Stocznia, taka inna od naszych oraz taka dziwna. W czymś co przypominało wielką, podłużną, zieloną błonę trwały prace nad kolejnym statkiem. Natomiast jeśli chodzi o Rekina... co ja mogłem powiedzieć? Był Cudownym statkiem, zawsze myślałem że nasze kolosy są powalające ale styl Boronów był poprostu przeje****. Nie mogłem pojąć jego konstrukcji, na prawdę wyglądał jak kosmiczny rekin. Jak im się udało połączyć taki styl z Funkcjonalnością okrętu bojowego? Po chwili dostałem ostrzeżenie abym odleciał na bezpieczną odległość gdyż bedą tutaj cwiczyć rekruci Borońscy zachowania podczas walki z tego typu okrętami. Odleciałem w kierunku doku handlowego lecz nim zaczełem przystępować do lądowania odezwał się komunikator. -Witam Z tej strony Mossaris Kapitan statku cywilnego klasy TP. Zbieram eskortę do wybrania się z nami do Teladi Gain. Ze względu na niebezpieczne czasy Paseżorowie Postanowili zebrać Kilka statków ochrony a jako że są wysoką klasą stawki są wysokie. Czemu nie?- pomyślałem Może wydaży się coś ciekawo? -Przyjmuje -Proszę dołączyć do lewego skrzydła kierowanego przez argońskiego kapitana Browna. -Potwierdzam Pierwsza Misja. Dołaczyłem do eskorty Składających się z kilku myśliwców. Zdązyłem sie poznać z pozostałymi czlonkami eskorty. Poza jednym Boronem i jednym Teladianem byli sami Argoni więc dość łatwo mogliśmy się dogadać. Pomimo że był to stosunkowo mały oddział to Trzymajać odpowiedni szyk nasz lot wyglądał na prawdę imponująco. Po drodze nadal nic się nie wydażyło dotarliśmy do Teladi Gain. Dostałem Dość wysoką zapłate co poszło na dalsze upgrad'y i mapy wszechświata. Reszta skrzydła wróciła do Kingoms End. Ja odwiedziłem Centum handlowym w którym dowiedziałem się że na południowym wschodzie są sektory Argońskie które często są napadane przez Xenonów z którymi sąsiadują. Pomyślałem że warto się tam udać, może pomogę paru chłopakom w jakiś drobnych potyczkach, obrałem kurs i włączyłem autopilota. Statek - Argoński Pogromca Pilot - Master Phoenix Dziennik pokładowy Rok 783 Lipiec Teladiańskie statki..., potężne ale mało estatyczne. Już za chwilę miałem porzucić ten brzydki widok, oraz w końcu uwolnić się od ssssyczących Teladianów, którzy próbowali mi wepchnąć różne niepotrzebne ustrojstwa pomimo że na moim koncie pieniądze ledwo wystarczały na jedzenie. Zbliżałem się do bramy prowadzącej do Splickiego sektora Thuruk's Beard przez który musiałem przelecieć, a także przez piracki sektor Hatkar's Faith. Ciekawiło mnie co znajde u Splitów, ich statki są znane z Agresywności, jak i sami Splici.------. Mijam Bramę lecz to co zobaczyło mogło mnie jedynie przerazić, choć może też zaimponować. Wpis -Komputer: Alert Alert!!! Wrogie statki 50 kilometrów przed nami Sektor Oblężony !!! Dostrzegając Błyski - komputer zidentyfikuj wroga, włącz sytem Wzmocnienia Obrazu, uruchom Uzbrojenie. -Komputer: Wykonuje.... Wykrto Dwa Niszczyciele rasy Khaak, okręt flagowy Oraz Eskortę składająca się z licznych statków Podać Szczegóły? -Nie, wystarczy. Siły przyjacielskie? -Komputer: Kilka myśliwców, 2 Statki typu M7 Splicki Tygrys Walka Odbywała się dość daleko odemnie więc postanowiłem udać się powoli do południowej bramy przyglądając się walce z daleka, gdyż niechciałem pochopnie tracić życia dostając się pod ogień Khaaków. Ich broń robiła wielkie wrażenie, musieli być potężnie rozwinięci technologiczne gdyż ich lasery uderzały we wroga natychmiast po wystrzale przypominając kolorowe błyskawice, przez co nawet najszybsze myśliwce nie były w stanie unikać Khaackiego ostrzału. Statki Splickie także wyglądały bardzo imponująco, Budowa faktycznie była bardzo agresywna, uzbrojonie było naprawdę poteżne, styl także był bardzo ciekawy. Pojedynak właśnie się rozpoczynał gdy weszłem do systemu. Flota Splitów Otworzyła ogień do Khaaków. Jednak nawet Ich agresja nie była w stanie zagroźić zmasowanemu atakowi Khaaków. Udało im się znisczyć tylko kilka Myśliwców po czym eksplodowały Potężnym Blaskiem. Khaackie Niszczyciele Zrobiły z nimi poprostu co chciały. Myśliwce Khaaków dopadły jakąś stacje. Niszczyciele Były wolniejsze lecz także się kierowały w jej kierunku. Postanowiłem jeszcze zostać. Po chwili do systemu wpadły Dwa kolejne Tygrysy, ruszyły w stronę Niszczycieli. Myśliwce Khaaków były zajęte stacja więc liczyłem że Tym razem Splici będą mieli większe szanse. Tuż przed otwarciem ognia między Khaackie statki dostały się dwa Splickie Smoki. Niewidziałem Ich wcześniej, nie mam pojęcia skąd się wzioły. To odwróciło uwagę Niszczycieli które skoncentrowały swój ogień na nich wtedy zaatakowały Tygrysy. Obserwowałem Skaner Smoki Padly po może 2 minutach. Jeden z Niszczycieli miał już mocno Zniszczone osłony Lecz kolejne kilka minut i Tygrysów nie było. Stacja też została zniszczona. Docierały tutaj pojedyncze oddziały myśliwców Splickich lecz to było bez celowe postanowiłem odlecieć stąd póki jeszcze mogę. Statek - Argoński Pogromca Pilot - Master Phoenix Dziennik pokładowy Rok 783 Lipiec Po wydarzeniach w Thuruk's Beard dotarłem do Akela's Beacon gdzie doszło do mojej pierwszej walki. Samotny Piracki Błotniak Przelatywał przez system. Pierwszy samotny wrogi statek jaki spotakełem. Wiedziałem że to jest mój pierwszy test. -Komputer aktywować Uzbrojenie. -Komputer: Potwierdzam Walka nie była tak trudna jak się spodziewałem zatakowałem od góry (względem jego statku, nwm czy w kosmosie można powiedzieć że coś jest u góry lub dołu) Po pierwszej długiej salwie jego osłony opadły a jego kadłub został lekko nadszarpnięty. W komunikatorze słyszam coś że jakiś tam książe kapłan wydał zgode na atak. Przelatując koło niego udało mu się odpowiednio obrócić aby mnie lekko potraktować laserami lacz chwilę później już nie żył. Pierwsza walka zakończona łupy 2 rakiety: Huragan i Świetlk. Kurs Proxima Centuri Czasss..yymmmym CzaS zobaczyć Xenonów z bliska... Statek - Argoński Pogromca Pilot - Master Phoenix Dziennik pokładowy Rok 783 Lipiec Docieram na miejsce. Po drodze dostałem informację że ten sektor został zaatakowany. Sektor był położony blisko Słońca(Gwiazdy) Przez co było dużo widać. Po lewej stronie Zauważyłem Kolosa i Tytana kierującego się w północną częsć sektora. Postanowiłem Się do nich zbliżych w końcu przy nich mogłem się czuć bezpieczniej. Po chwili usłyszałem: Komputer: Alarm Wrogi statek na prawo od naszej obecnej pozycji, Statek Xenoński kod P Klasa M6. Zwróciłem ku niemu dziób, strzelał do bezbronnych dwóch statków transportowych. Z jednego szybko wyskoczył człowiek drugi poszedł do piachu. Zainteresowałem się tym opuszczonym statkiem ale nie mogłem się na razie zbliżyć. Xenona dopadły myśliwce a pochwili Tytan. Z dalszej pólnocy nadciągały myśliwce Xenonśkie ja w między czasie mogłem przejąć opuszczony statek. Był mocno uszkodzony ale był to Tukan-Superfrachtowiec a ja wiedziałem ile te statki są warte. wyslałem go narazie do tutejszej stacji handlowej ja ruszyłem dalej na północ aby spróbować zaatakować jakieś myśliwce Xenońskie oraz zlokalizować bramę do Xenońskiego sektora, tak na przyszłość. Gdy ją zobaczyłem lekko się przeraziłem. U wylotu stały dwa niszczyciele Xenońskie o kodzie K odpowiednik M2 w obstawie. Pozwoliłem Argońskiej Flocie polecieć przodem. Pierwszy raz mogłem Oglądać tak zaciekłą walkę, Khaakowie w Thuruk's Bread zrobili rzeź a tutaj było co podziwiać. Walka trwała długo, Xenońska technologia przypominała naszą lecz same statki wyglądały jak losowo pozlepiene ogromne Częsci podzespołów naszych statków. Tytan niemal stracił całe osłony nim udało się zniszczyc pierwszego niszczyciela. -Komputer: Ostrzeżenie Niszczyciel Wszedł do sektora Rozejrzałem się lecz nic nie widziłam poprosiłem komputer o potwierdzenie -Komputer: Xenonski statek klasy M1 kod J Położenie wschód sektora, brak dokładnej lokalizacji. Niewidziałem z tej odległości, tutaj walka toczyła się z dala od centrum sektora, lecz ledwo co zdobyty Tukan był w stacji handlowej więc zaczełem się o niego martwić licząc że Argoni dosłały w tę część sektora jakieś posiłki. Po chwily padł Drugi K, pozostało kilka myśliwców. Postanowilem dołączyć do walki. Walka u boku Niszczycieli nie jest tak przyjemna jak by się wydawało. Musiałem unikać ostrzału wroga i jednoczesnie uważać na sojuszniczy ostrzał. Zatakowałem, obrałem za cel Xenonskiego L był już uszkodzony i udało się go znisczyć. Kolejny był N po krótkiej wymianie Ognia Udało mi się zniszczyć jego komputer a więc mam kolejny łup. Zostały jeszcze dwa M i jeden LX, pomagam dalej Flocie, LX padł z ognia innego myśliwca. Gdy przymierzyłem się do jednego z M'ów niezauważyłem ognia Tytana i dostałem jednym z pociskow. -Komputer: Stan osłon 0% Stan kadłuba 67% Przystępuje do regeneracji Osłon Szybko postanowiłem uciec kawałek od tej niebezpeicznej strefy M'y padły a ja zebrałem trochę resztek po nich, po czym udałem się do centrum sektora -Komputar: Ostrzeżenie Zbliża się Rakieta, zalecenia: wykonać manewr unikowy. !!!Kurw**!!! Zapomniałem o J i jego eskorcie a mój skaner był słabszy niż zasięg wrogich rakiet przez co niedostałem ostrzeżenia. W panice wykonałem szybki zwrot na Lewo (W stronę rakiety) oraz aktywowałem boczny napęd w góre w odpowiedniej chwili. -Komputer Namierz rakiete -Komputer: Namierzona Krótka salwa i z głowy a ja w długą jak najdalej. Przyjrzałem sie wrogowi. Poza Lotniskowcem było kilka myśliwców i 3 Xenońskie statki o kodzie P klasy M6. Tytan i Kolos jeszcze dośc daleko. Xenoni zaczeli ostrzeliwać dok handlowy, mój zdobyczny N też tutaj leciał. Gdy myślałem, co teraz? do systemu wskoczył Argoński Cerber klasy M7, 2 Centaury militarnej klasy M6 oraz liczne myśliwce. Szybko zajeły Xenonów. Pierwsze poszły wrogie myśliwce. Później skoncentrowany ogień na J, w pore dołączył Kolos i Tytan. Wynik: Xenonów coś brak, a ja zgarniam kolejne łupy Xenońskiego LX, Eklipsę, i Poważnie uszkodzonego Pirackiego Błotnika Tragarza, swoją drogą skąd on się tutaj wzioł? Zbieram wszystkie statki i ruszam do PTNI Headquartes, Teladiańskiego sektora w prawdzie ale był to najbliższy sektor gdzie mogłem pozbyć się zdobycznych statków.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...